Test wydajności NVIDIA Reflex na kartach graficznych NVIDIA GeForce RTX 3080 i RTX 3070 oraz 360 Hz monitorze
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Nie tylko klatki na sekundę mają znaczenie
- 2 - Monitor ASUS ROG Swift PG259QNR
- 3 - Platforma sprzętowa i ustawienia
- 4 - Test wydajności NVIDIA Reflex - APEX Legends
- 5 - Test wydajności NVIDIA Reflex - Call of Duty: Black Ops Cold War
- 6 - Test wydajności NVIDIA Reflex - Call od Duty: Warzone
- 7 - Test wydajności NVIDIA Reflex - Fortnite
- 8 - Test wydajności NVIDIA Reflex - Valorant
- 9 - Podsumowanie - Trzeba mieć refleks?
Podsumowanie - Trzeba mieć refleks?
Podczas analizowania wyników musicie wziąć pod uwagę, że stosunkowo niewielkie redukcje opóźnienia po aktywacji technologii NVIDIA Reflex, jakie widzicie na wykresach, wynikają przede wszystkim z zastosowanej platformy sprzętowej. Monitor ASUS ROG Swift PG259QNR o odświeżaniu 360 Hz, dodatkowo dysponujący sprzętowym modułem NVIDIA G-Sync, połączony z myszką ASUS ROG Chakram Core i topowymi ASUS GeForce RTX 3080/3070 TUF Gaming, bardzo mocno redukują opóźnienia pozasystemowe. Można powiedzieć, że stanowią wymarzony zestaw do rozgrywek e-sportowych, natomiast tym czego zredukować siła rzeczy nie potrafią, zajmuje się właśnie NVIDIA Reflex. Mimo wszystko, różnice w milisekundach potrafią sięgać nawet kilkudziesięciu procent. Pocieszająca będzie także informacja, że korzyści płynące z zastosowania testowanej technologii nie zostały zarezerwowane dla układów graficznych GeForce RTX 3000, działając bez zarzutu na starszych generacjach sięgających serii GeForce GTX 900. Łatwo zresztą zauważyć, że NVIDIA Reflex przynosi większe redukcje na słabszych modelach (tutaj GeForce RTX 2060), bowiem działa najbardziej efektywnie kiedy limitem jest układ graficzny, podczas gdy procesor dysponuje jeszcze zapasem.
Jeśli gracie w tytuły obsługujące NVIDIA Reflex, zdecydowanie warto go wypróbować, zwłaszcza że jest darmowe dla posiadaczy kart GeForce.
Efekt końcowy zależy oczywiście od ustawień oraz platformy sprzętowej, niemniej dla użytkowników walczących o nawet najmniejszą przewagę nad rywalami, mogącą przechylić szalę zwycięstwa, rozwiązanie NVIDII zdecydowanie warto wypróbować. Tym bardziej, że samo w sobie jest darmowe dla posiadaczy kart graficznych GeForce. Pomijam już monitory 360 Hz oraz myszki dedykowane NVIDIA Reflex, jeszcze bardziej zacieśniające opóźnienia lecz kosztujące niemałe pieniądze, bowiem to ewentualność przeznaczona dla hardcorowców i/lub e-sportowców. Między innymi z takiego powodu technika dostępna jest tylko w wybranych sieciowych grach kompetytywnych m.in. Fortnite, CoD: Warzone, Valorant, Apex Legends czy Overwatch, ponieważ w produkcjach single player opóźnienia nie mają już takiego znaczenia.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Nie tylko klatki na sekundę mają znaczenie
- 2 - Monitor ASUS ROG Swift PG259QNR
- 3 - Platforma sprzętowa i ustawienia
- 4 - Test wydajności NVIDIA Reflex - APEX Legends
- 5 - Test wydajności NVIDIA Reflex - Call of Duty: Black Ops Cold War
- 6 - Test wydajności NVIDIA Reflex - Call od Duty: Warzone
- 7 - Test wydajności NVIDIA Reflex - Fortnite
- 8 - Test wydajności NVIDIA Reflex - Valorant
- 9 - Podsumowanie - Trzeba mieć refleks?