Test wydajności NVIDIA Reflex na kartach graficznych NVIDIA GeForce RTX 3080 i RTX 3070 oraz 360 Hz monitorze

Podstawową miarą wydajności w przypadku kart graficznych oraz płynności obrazu pozostaje ilość wygenerowanych klatek na sekundę, która faktycznie całkiem dobrze odzwierciedla warunki jakich możemy się spodziewać, bowiem wyższy FPS przekłada się bezpośrednio na ogólną precyzję podczas rozgrywki. Jednak czynników wpływających na komfort zabawy rozróżniamy znacznie więcej, włączając tutaj niuanse będące poza jurysdykcją technik synchronizacji w rodzaju NVIDIA G-Sync (ghosting i tearing). Istotną grupą są chociażby opóźnienia systemowe związane z monitorami oraz myszkami, których redukcji podjęła się NVIDIA wprowadzając technologię Reflex. Jakie korzyści przynosi takie rozwiązanie sprawdziłem na przykładzie kilku układów NVIDIA GeForce i monitorze ASUS ROG Swift PG259QNR.

Autor: Sebastian Oktaba

Jak zostało powiedziane - szybkość animacji wyrażana ilością klatek na sekundę, to powszechnie obowiązujący oraz banalnie prosty do zmierzenia standard, aczkolwiek wysoki FPS jeszcze nie gwarantuje idealnej płynności. Podczas rozgrywki może się zdarzyć, że pomimo identycznej wydajności na dwóch platformach, wrażenia będą całkiem odmienne. Takie zjawisko zachodzi, ponieważ istnieją jeszcze opóźnienia w generowaniu ramek obrazu, opóźnienia sieciowe (ping), jak również wiele rodzajów opóźnień związanych z różnymi peryferiami komputera (input lag), mające niebagatelny wpływ na finalne odczucia. Właśnie tutaj wchodzi NVIDIA Reflex próbująca usprawnić powyższy proces. Owe niuanse są najbardziej istotne w produkcjach e-sportowych i kompetytywnych np. kiedy naciśniemy lewy przycisk myszki, konkretne dane zostaną wysyłane do komputera powodując wystrzał broni. Jednak zanim do tego dojdzie, informacje przetwarza szereg komponentów oraz podsystemów m.in. procesor czy system operacyjny. Dopiero w dalszej kolejności do pracy zabiera się układ graficzny, ponieważ sygnał jest najpierw inicjowany z poziomu monitora, zanim zostanie ostatecznie przetworzony i wyświetlony.

NVIDIA Reflex to technologia redukująca opóźnienia systemowe, która w połączeniu z odpowiednim monitorem i myszką, powinna je drastycznie zmniejszyć i uczynić rozgrywkę w niektórych grach płynniejszą. 

NVIDIA Reflex zmniejsza opóźnienia po stronie systemu operacyjnego, procesora, renderingu i kolejkowania rozkazów, które szczegółowo przedstawia poniższy schemat uwzględniający wszystkie składowe wpływające na opóźnienie. Rozwiązanie NVIDII przede wszystkim eliminuje prerendering klatek, jednak ściśle połączony z silnikiem konkretnej gry komputerowej, bowiem Reflex dostępny jest w wybranych tytułach m.in. Fortnite, Valorant, Call of Duty: Black Ops, Apex Legends. Postawiono zatem na produkcje stricte e-sportowe, gdzie najmniejsze niuanse mogą decydować o zwycięstwie lub porażce. NVIDIA Reflex nie wpływa jednak na działanie peryferii oraz monitora, dlatego jeśli chcemy maksymalnie zredukować input lag, powinniśmy się wyposażyć w wyświetlacz o wyższym odświeżaniu, a także myszkę kompatybilną z NVIDIA Reflex. Tutaj niestety żadne programowe optymalizacje nie przeskoczą fizycznych ograniczeń sprzętu tzn. szybkości przesyłania informacji. Funkcja NVIDIA Reflex jest zgodna ze wszystkimi monitorami oraz kartami graficznymi GeForce 900 i nowszymi, natomiast najlepsze efekty przynosi zastosowanie 360 Hz wyświetlacza oraz certyfikowanego gryzonia.

Test ASUS GeForce RTX 3080 TUF Gaming - Niereferencyjny Ampere

Działanie NVIDIA Reflex sprawdzę na przykładzie kart graficznych ASUS GeForce RTX 3080 i GeForce RTX 3070 TUF, którym towarzyszyć będzie jeszcze ASUS GeForce RTX 2060 ROG Strix. Ważnym elementem składowym platformy testowej jest również monitor ASUS ROG Swift PG259QNR, pracujący z odświeżaniem na poziomie 360 Hz przy rozdzielczości 1920x1080, posiadający na wyposażeniu najnowszą wersję modułu NVIDIA G-Sync. Ostatnią składową jest myszka ASUS ROG Chakram Core obsługująca analizator NVIDIA Reflex, pozwalająca na dokładny monitoring parametrów opóźnienia poprzez zamianę podświetlenia pikseli np. podczas wystrzału. Rozwiązanie jest znacznie wygodniejsze oraz dokładniejsze od zewnętrznego czujnika NVIDIA LDAT nakładanego na matrycę. Całość to rozwiązanie niezbyt przystępne cenowo i jeszcze średnio popularne, dedykowane hardcorowym graczom e-sportowym nastawionym na poprawianie efektywności wszelkimi sposobami. Różnica między zwykłym monitorem 60 i 360 Hz okazuje się znacząca, a dokładając NVIDIA Reflex można zredukować kolejne milisekundy, zatem pod względem opóźnień taka platforma wygląda ciekawie. 

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »