Test wydajności DirectX 12 - Gears of War: Ultimate Edition PC

Metodyka i miejsce pomiarowe

Miejscem pomiarowym została sekwencja zatytułowana Knock Knock występująca w pierwszym rozdziale kampanii single player, a dokładniej początek rywalizacji, gdzie musimy odpierać wrogów nacierających falami. Scenariusz jest mocno uzależniony od wydajności procesora, dlatego w testach zostało wykorzystane kilka jednostek AMD i Intela. Wśród modeli kart graficznych konieczna była niestety surowa selekcja, gdyż procedura pomiarowa polegająca na przechwytywaniu obrazu jest bardzo czasochłonna. Czemu nacisk został położony na procesory? Ponieważ DirectX 12 miało zostać cudownym lekarstwem na zjawisko wąskiego gardła (tzn.: bottle neck), więc teoretycznie słabsze CPU powinno bez problemu podołać mocarnym GPU. Wbudowanego benchmarka oczywiście nie używamy, bowiem jest całkowicie uzależniony od wydajności karty graficznej. 

Ustawienia wykorzystane we wszystkich testach.

Zanim przejdziemy do testów, wypadałoby jeszcze ostrzec wszystkich przed platformą UWP, bowiem. Microsoft stworzył pokracznego potworka, którego próbuje usilnie wypromować ekskluzywnymi lecz niedorobionymi tytułami dostępnymi wyłącznie w sklepie Windows Store. Po pierwsze - Gears of War Ultimate Edition PC uruchamiamy jako aplikację uniwersalną, która nie pozwala używać żadnych zewnętrznych programów do mierzenia wydajności. Na szczęście ostatnia aktualizacja wprowadziła licznik FPS umożliwiający monitorowanie wydajności. Wystarczy w dowolnym momencie wcisnąć klawisz „Del”. Druga sprawa - ilość klatek na sekundę w Gears of War Ultimate Edition PC została ściśle powiązana z odświeżaniem monitora, dlatego w testach użyliśmy ACER PXG270HU (144 Hz / WQHD / Freesync). Po trzecie - konfiguracje multi-GPU SLI/CrossFire nie działają. Po czwarte - wbrew zapowiedziom ilość opcji graficznych jest mniejsza (brak chociażby MSAA).

Właśnie tutaj rozegrał się morderczy test...

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »