Test wydajności Call of Duty Vanguard PC - Wymagania sprzętowe coraz wyższe. Porównanie obrazu NVIDIA DLSS i AMD FSR

Ponieważ formalnie nastała już kalendarzowa jesień, doskonale widać symptomy tej nieszczególnie lubianej pory roku - krótsze dni, opadające liście z drzew, pierwsze przymrozki itp. Jednak jest pewien niezawodny wyznacznik, że listopad trwa w najlepsze (poza rozróbami w stolicy z okazji Dnia Niepodległości) - premiera kolejnej odsłony Call of Duty. Activision bardzo sumiennie podchodzi do swoich obowiązków, więc zgodnie z harmonogramem dostarczyło nowy rozdział niekończącej się historii. Call of Duty Vanguard to kolejna porcja wojennej rozpierduchy, podawana na nieco usprawnionym silniku, którego wymagania sprzętowe znacznie jednak wzrosły względem poprzednich części. Jaka karta graficzna to rozsądne minimum do pogrania?

Autor: Sebastian Oktaba

Rokroczne premiery niektórych gier komputerowych stały się niemalże niepisaną tradycją, a jeśli miałbym wskazać producentów specjalizujących w takich wydawnictwach, bezsprzecznie byłoby to Electronic Arts i Activision. Pierwsi mają na sumieniu niezliczoną ilość odsłon FIFY, drudzy rekordowego tasiemca pod tytułem Call of Duty, którego bodajże osiemnasta odsłona właśnie zadebiutowała na komputerach i konsolach. Call od Duty Vanguard wzorem Call od Duty WWII kontynuuje wycieczkę śladami drugiej Wojny Światowej, czym zresztą rozpoczynało swoją karierę, jednak naprzemiennie ukazują się również kolejne iteracje Black Ops, śmielej eksperymentujące z formułą rozgrywki i warstwą fabularną. Call od Duty Vanguard to natomiast stary poczciwy CoD, gdzie przede wszystkim lejemy Niemców i sojuszników tychże, pobieżnie obserwując na monitorze historię drugiej Wojny Światowej. Odwiedzimy zatem Holandię, weźmiemy udział w bitwie o Midway, zajrzymy do Stalingradu oraz tropikalnej wyspy na Pacyfiku. Akcja jest oczywiście przedstawiona w perspektywie pierwszoosobowej, całość zaś doprawiono filmowymi przerywnikami, więc zasadniczo wszystko zostawiono po staremu.  

Call of Duty Vanguard to klasyczny CoD, gdzie przede wszystkim lejemy Niemców i sojuszników tychże, pobieżnie obserwując na monitorze historię drugiej Wojny Światowej. Jakiego sprzętu do tego potrzeba?

Najsłabsza konfiguracja zdolna uruchomić Call of Duty Vanguard obejmuje procesor AMD FX-6300 / Intel Core i3-4340, połączony z kartą graficzną AMD Radeon RX 470 / NVIDIA GeForce GTX 960. Jednak mając praktyczną wiedzę z zakresu wymagań sprzętowych, muszę sprostować twórców, bowiem GeForce GTX 960 na pewno nie dorówna Radeon RX 470 w absolutnie żadnym scenariuszu. Poza tym, potrzebne jest jeszcze minimum 8 GB pamięci RAM oraz 60 GB miejsca na dysku. Dalej mamy rekomendowany zestaw z Intel Core i5-2500K / AMD Ryzen 5 1600X oraz NVIDIA GeForce GTX 1060 / AMD Radeon RX 580, które faktycznie pozwolą na całkiem przyzwoite granie, chociaż sprzęt Zielonych będzie wymagał większych cieć. Komputer zalecany do 2560x1440 powinien zawierać AMD Ryzen 7 1800X / Intel Core i7-8700K plus NVIDIA GeForce RTX 2070 / AMD Radeon RX 5700 XT, doprawiony 16 GB pamięci RAM. Ostatnia konfiguracja, wskazana do rozdzielczości 3840x2160, to wysoka półka - procesor Intel Core i9-9900K / AMD Ryzen 9 3900X połączony z kartą graficzną AMD Radeon RX 6800 XT / NVIDIA GeForce RTX 3080.

Test wydajności Far Cry 6 PC - Wymagania sprzętowe wzrosły! Brak rewolucji w grafice, ale dodano ray tracing i DirectX 12

Call of Duty Vanguard bazuje na silniku IW Engine 8.0, który wprowadzono w Modern Warfare 2019, dodając szereg efektów obsługiwanych przez nowoczesne karty graficzne. Pojawiło się wówczas DirectX 12, elementy fotogrametrii, odświeżony moduł odpowiedzialny za oświetlenie, udźwiękowienie czy zaawansowaną fizykę obiektów. Nareszcie gry należące do rodziny Call of Duty zaczęły przyzwoicie wyglądać. Vanguard to nieznaczny krok naprzód względem poprzedników, ale również niestety krok wstecz, bowiem usunięto obsługę ray tracingu. Twórcy na otarcie łez wprowadzili więcej elementów możliwych do zniszczenia, co dotyczy także tekstur, aczkolwiek oprawa wizualna nie przeszła radykalnej poprawy. Call of Duty Vanguard otrzymało natomiast obsługę NVIDIA DLSS i AMD FSR, technik odpowiedzialnych za skalowanie obrazu, dzięki którym słabsze karty graficzne mogą zapewnić wyższą płynność. Jak to wygląda w praktyce, możecie zobaczyć na osobnych podstronach z porównaniem screenów. Spragnionych wojennej zawieruchy zapraszam na test wydajności, a potem niech chwytają klawiatury i myszki, ruszając na pomoc aliantom... Inaczej biedaczyska mogą sobie nie poradzić :) 

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »