Test wydajności Back 4 Blood - Duchowy następca Left 4 Dead. Niskie wymagania sprzętowe, przyzwoita grafika i obsługa NVIDIA DLSS

Test wydajności Back 4 Blood - Podsumowanie

Back 4 Blood zgodnie z przewidywaniami, to produkcja charakteryzująca się niezbyt wysokimi wymagania sprzętowymi. Chociaż w teście najsłabszą kartą graficzną jest NVIDIA GeForce RTX 2060, ponieważ artykuł traktuje głównie o implementacji DLSS, to potrafi wygenerować ponad 120 klatek na sekundę w ustawieniach 1920x1080 / Ultra. Posiadacze NVIDIA GeForce RTX 3080 Ti / RTX 3090 mogą natomiast wykorzystać potencjał monitorów zapewniających 240-360 Hz odświeżanie. Tutaj aktywacja DLSS jest zasadniczo niepotrzebna. Wspomniany NVIDIA GeForce RTX 2060 świetnie poradził sobie również w rozdzielczości 2560x1440 / Ultra, gdzie spokojnie dowozi 80 klatek na sekundę, a włączenie DLSS pozwala osiągnąć już blisko 100 FPS-ów. Właściciele monitorów nawet z bardzo wysokim odświeżaniem ponownie mogą zacierać ręce. Dopiero w 3840x1440 / Ultra potrzebna jest mocniejsza karta graficzna, bowiem granica 60 klatek na sekundę wymaga NVIDIA GeForce RTX 2080 SUPER / GeForce RTX 3060 Ti. Aktywacja NVIDIA DLSS nawet w trybie Quality owocuje jednak 20% wzrostem wydajności, co pozwala utrzymać akceptowalną płynność także na najsłabszym Ampere, natomiast w przypadku high-endu można liczyć na stabilne 120-144 FPS-y. Back 4 Blood to zatem bardzo przystępny tytuł pod względem wymagań sprzętowych, a dodatkowo implementacja techniki DLSS jest naprawdę niezła i podczas rozwałki raczej trudno będzie dostrzec różnice w grafice.

Back 4 Blood grafiką szału nie robi, ale ma bardzo rozsądne wymagania sprzętowe i dobrze zaimplementowaną technikę NVIDIA DLSS.

No właśnie - DLSS w Back 4 Blood nie rozczarowuje. Oczywiście, przeskalowany obraz podlega rozmyciu, aczkolwiek DLSS Quality wypada zauważalnie lepiej od TAA, jednocześnie samemu zapewniając lepsze wygładzanie. Reprodukcja niektórych elementów obrazu w opisywanym przypadku też przemawia na korzyść DLSS. Z kolei zrezygnowanie z jakiegokolwiek AA, nawet w 3840x2160, pozostawi sporo ząbków na obiektach. Gdybym miał zatem wskazać jaki tryb wygląda ładniej - rozdzielczość natywna plus TAA czy DLSS Quality, wybrałbym drugą bramkę. Jakość obrazu będzie wówczas nieco lepsza, a zyskujemy dodatkowe 20% wydajności. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15