Test wydajności Atomic Heart PC - Zagracie nawet na starszym sprzęcie, a dzięki DLSS wyrobicie prawie 200% normy

Test wydajności Atomic Heart - Podsumowanie

Atomic Heart może pochwalić się umiarkowanymi wymaganiami sprzętowymi, niemniej downgrade techniczny jest bezprecedensowy, a demko technologiczne pochodzące z 2019 roku wygląda znacznie lepiej od finalnego produktu. Cóż, przynajmniej posiadacze kart graficznych klasy GeForce GTX 970 / Radeon RX 570 spokojnie przejdą kampanię w 1920x1080 Medium, natomiast do najwyższych (Atomic) wystarczy GeForce RTX 3060 / Radeon RX 6650 XT. Rzadko się zresztą ostatnio zdarza, aby GeForce RTX 3080 pociągnął 3840x2160 Ultra, a tutaj wspomniany zawodnik sobie poradził. Użytkownicy topowych GeForce RTX 3000 / RTX 4000 mogą oczekiwać w takich ustawieniach 60+ klatek na sekundę bez żadnych wspomagaczy. Oczywiście, trzeba jeszcze mieć świadomość, że produkcja miejscami wygląda imponująco, a miejscami ewidentnie czegoś brakuje np.: cieni punktowych. Kolejna sprawa to wykastrowanie Atomic Heart z jakichkolwiek funkcji śledzenia promieni - nic, null, zero. Chociaż niektóre plansze były ewidentnie szykowane na pokaz technologiczny, finalna wersja ray tracingu nie posiada. Zostały natomiast całkiem efektowne odbicia w przestrzeni ekranu, co jest najwidoczniej odpowiedzią na wielokrotnie zadawane pytanie: czy twórcy nie potrafią już niczego zrobić bez użycia ray tracingu? Atomic Heart może pochwalić się również znakomitą implementacją techniki NVIDIA DLSS, gdzie DLSS Super Resolution wygląda lepiej od obrazu natywnego z włączonym TAA (bez wygładzania schodki są niemiłosierne). DLSS Super Resolution nie tylko zachowuje wysoką ostrość obrazu, ale wyciąga sporo szczegółów i dokłada jeszcze kilkadziesiąt procent wyższą wydajność. Posiadacze kart graficznych NVIDIA RTX 2000/3000/4000 powinni traktować DLSS Quality w kategoriach lepszej alternatywy dla wygładzania TAA.

Atomic Heart może nie jest takim wymiataczem graficznym jak miał być, bo zabrakło ray tracingu, ale pójdzie na starszym sprzęcie. Świetna jest jednak implementacja NVIDIA DLSS, zarówno od strony jakości obrazu, wzrostu wydajności i opóźnień systemowych za sprawą NVIDIA Reflex.

Użytkownicy GeForce RTX 4000 otrzymuja też możliwość włączenia DLSS Frame Generation, które dorzuca kolejne kilkadziesiąt procent wydajności, zasadniczo nie powodując skutków ubocznych. Sporadyczne anomalie obrazu zdarzają się nawet bez żadnych wspomagaczy, trudno zatem oszacować wpływ DLSS na podobne zjawiska, niemniej na pewno kwestia opóźnień systemowych nie będzie problemem. Razem z Frame Generation aktywowana jest bowiem również funkcja NVIDIA Reflex, która faktycznie przynosi wymierne efekty. Przykładowo w ustawieniach 2560x1440 Atomic, GeForce RTX 4070 Ti notuje opóźnienia na poziomie 40-45 ms, natomiast włączenie NVIDIA DLSS Frame Generation z NVIDIA Reflex owocuje wynikiem 30-35 ms. Kiedy dorzucimy DLSS Super Resolution Quality, ponownie mamy opóźnienia zbliżone do natywnych, a jednocześnie prawie dwukrtonie więcej klatek na sekundę. Całkiem niezły wynik.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17