Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test TP-Link Touch P5 - Router z interfejsem dotykowym

Kamil Śmieszek | 03-05-2016 13:10 |

TP-Link Touch P5 - Wygląd zewnętrzny

Oględziny naszego testowego TP-Linka rozpoczniemy tradycyjnie, od oceny zawartości opakowania. Na samo pudełko w zasadzie nie ma sensu zwracać większej uwagi – prezentuje ono niemalże dokładnie te same informacje, co każde inne zawierające sprzęt tego chińskiego producenta. Mały wyjątek to oczywiście wzmianka o możliwościach wbudowanego w Toucha P5 ekranu dotykowego.

Test TP-Link Touch P5 - Router z wbudowanym interfejsem dotykowym

Zawartość? Tu też mamy do czynienia ze standardem: trzy anteny, zasilacz, kabel sieciowy kategorii 5e, pakiet broszurek, no i rzecz jasna, sam router.

Test TP-Link Touch P5 - Router z wbudowanym interfejsem dotykowym

Ten z kolei na pierwszy rzut oka prezentuje nieco odmienną szkołę designu od pozostałych urządzeń TP-Linka. W niemalże każdym przypadku testowanych routerów tego producenta mieliśmy do czynienia ze stosunkowo lekką konstrukcją oraz błyszczącym lakierem pokrywającym zdecydowanie większą część obudowy. W przypadku modelu Touch P5 trend ten uległ zmianie – router jest cięższy, a przez to bardziej stabilny, a o ile sam "ufopodobny" kształt obudowy przypomina nieco starsze konstrukcje, to różnice są zauważalne gołym okiem. Charakterystyczne wygięcie do góry oraz owe połyskliwe elementy to coś, co zdecydowanie dodaje routerowi nieco „uroku” (jeśli w ogóle można użyć takiego stwierdzenia), zamiast szpecić.

Test TP-Link Touch P5 - Router z wbudowanym interfejsem dotykowym

Choć nie tyczy się to wszystkich błyskotek – tam, gdzie jest ich najwięcej, a więc na wierzchniej ściance, dość efektownie prezentuje się coś na kształt mozaiki z wtopionymi błyszczącymi „kafelkami” oraz otworami wentylacyjnymi. Sporą część zajmuje za to wyświetlacz oraz okalające go ramki. I to właśnie te elementy będą stanowiły utrapienie dla maniaków czystości. Naszym zdaniem, zdecydowanie można było zredukować rozmiar ramek na poczet większej przestrzeni z mozaiką.

Test TP-Link Touch P5 - Router z wbudowanym interfejsem dotykowym

Jeśli chodzi o interfejsy wejścia/wyjścia, to producent nie zaszalał – gigabitowy przełącznik z pięcioma złączami RJ-45, dwa porty USB (po jednym 2.0 i 3.0), trzy gniazda antenowe, złącze zasilania i…to by było na tyle. Sporą zaletą jest za to rozmieszczenie – dzięki małej liczbie portów, można było zapewnić dużą ilość miejsca, by swobodnie podłączyć urządzenia zewnętrzne. Na tylnej ściance umieszczono jedynie USB 2.0. Nowszy usytuowany został w przedniej części routera.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 22

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.