Test TP-Link Archer MR600 - Domowe LTE w wydaniu premium
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test TP-Link Archer MR600 - Domowe LTE w wydaniu premium
- 2 - TP-LInk Archer MR600 - Wygląd zewnętrzny
- 3 - TP-LInk Archer MR600 - Oprogramowanie
- 4 - TP-LInk Archer MR600 - Testy: Wi-Fi / LTE / Pobór mocy
- 5 - Podsumowanie - TP-Link Archer MR600 to z pewnością router wart uwagi. Gdyby nie ta cena...
TP-LInk Archer MR600 - Wygląd zewnętrzny
Firma TP-Link jakiś już czas temu przeszła swoisty rebranding – zmieniła się kolorystyka strony, opakowań produktów i wreszcie – samo logo. Cóż, odkąd do jej portfolio dołączyły droższe i wydajniejsze urządzenia (nazwijmy to – segment premium), konieczne było odświeżenie „imażu”, by dotrzeć do nowych klientów, dla których niska cena nie stanowi głównego kryterium wyboru routera. Klientów, którzy mogą pozwolić sobie chociażby na bohatera dzisiejszego testu. Router LTE TP-Link Archer MR600.
Wzornictwo opakowania routera utrzymane w niebieskich barwach już nie raz na naszych łamach widzieliście. Nie znajdziemy tu nic nadzwyczajnego – ot krótką prezentację możliwości MR600 oraz jego uproszczoną specyfikację. W środku, można rzec – „standard plus”. Ten plus wziął się stąd, że do kabla ethernetowego, zasilacza oraz dwóch anten dorzucono całkiem przydatne akcesorium, tj. adapter kart nanoSIM na microSIM, bo taki właśnie format kart wspiera Archer MR600.
Co do konstrukcji samego routera, to spośród innych modeli z grupy 3G/4G TP-Linka prezentuje się on najlepiej. Już na pierwszy rzut oka łatwo dostrzec, że to ten najwydajniejszy, topowy z oferty, a zarazem – najdroższy sprzęt. Nie bez powodu, bowiem jakość wykonania całości stoi na wysokim poziomie. Archer MR600 sprawia wrażenie routera solidnego dzięki sporej masie, bardzo dobremu spasowaniu obudowy oraz jej ogólnej elegancji. Z tym ostatnim co prawda – do czasu, gdyż czarne, lustrzane powierzchnie prezentują się dobrze, ale tylko wtedy, gdy urządzenie zostało wyjęte z pudełka…
Na tej połyskliwej tafli plastiku nie dzieje się jednak zbyt wiele. Mamy tu logo producenta oraz idący przez środek dolnej części srebrny element ozdobny, który całej konstrukcji miał chyba nadać szyku i poprawić stabilność. I coś w tym jest. Po uruchomieniu routera nad owym dodatkiem naszym oczom ukaże się rząd diod informujących o pracy poszczególnych elementów funkcjonalnych MR600. Ich światło jest na szczęście niezbyt jasne, co nie powinno drażnić tych bardziej wyczulonych na punkcie wszelakich świecidełek, szczególnie w nocy.
Spód to również nic niezwykłego. By urządzenie się nie przegrzewało umieszczono tam całkiem pokaźną liczbę otworów wentylacyjnych, a do tego wszystkiego - otwory montażowe w celu zawieszenia routera na ścianie.
Z tyłu routera znalazły się oczywiście wszystkie jego interfejsy wejścia/wyjścia, czyli cztery gigabitowe porty ethernetowe (z czego jeden może pracować jako WAN), slot na kartę microSD oraz złącze zasilania. Tu także umieszczone zostały dwa złącza RP-SMA dla dołączonych anten, a także kilka przycisków. Miejsca jest tu jeszcze dość sporo, więc chyba coś innego było przeszkodą w dorzuceniu interfejsu USB. A raczej na pewno nie fakt, że MR600 to router LTE, bo przecież najczęściej będzie on wykorzystywany jako jedyne tego typu urządzenie sieciowe. Może TP-Link wyszedł z założenia, że jeśli ktoś płaci siedem stów za router, to już posiada serwer NAS?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test TP-Link Archer MR600 - Domowe LTE w wydaniu premium
- 2 - TP-LInk Archer MR600 - Wygląd zewnętrzny
- 3 - TP-LInk Archer MR600 - Oprogramowanie
- 4 - TP-LInk Archer MR600 - Testy: Wi-Fi / LTE / Pobór mocy
- 5 - Podsumowanie - TP-Link Archer MR600 to z pewnością router wart uwagi. Gdyby nie ta cena...
Powiązane publikacje

Test routera TP-Link Archer BE800 - topowy przedstawiciel routerów Wi-Fi 7 w portfolio TP-Linka. Nowy standard na tle Wi-Fi 6
47
Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie
23
Test QNAP ADRA NDR - system zabezpieczeń sieciowych klasy NDR. Co to jest, jakie oferuje możliwości i jak działa w praktyce?
30
Test QNAP TS-216G - Korzystnie wyceniony NAS do domowego użytku z obsługą sieci 2.5GBASE-T oraz procesorem ARM
81