Test smartfona Samsung Galaxy Z Fold2 - ewolucja doskonała
- SPIS TREŚCI -
Samsung Galaxy Z Fold2 – wygląd i pierwsze wrażenia
Zacznijmy od wymiarów, które w rozłożonym Samsungu Galaxy Z Fold2 wynoszą 159,2 x 128,2 x 6,9 mm, w złożonym zaś 159,2 x 68 x 16,8 mm. Smartfon leży w dłoni pewnie mimo swojej składanej formy, choć nie da się ukryć, że daleko mu do wygody typowego jednobryłowego telefonu. Urządzenie wykonano z połączenia aluminium oraz szkła, choć znalazło się tu miejsce również dla stali. Z niej został wykonany zawias. Trzymając Galaxy Z Fold2 w dłoni, czujemy, że obcujemy z przedstawicielem półki premium, tej prawdziwej półki premium. Jakość wykonania stoi tu na niespotykanym poziomie. Widać dopracowanie do perfekcji. Dotyczy to również zawiasu, który jest całkiem nowym mechanizmem i odpowiada za składanie konstrukcji. Sam wyświetlacz składa się z warstw – elastycznego panelu zewnętrznego, szkła UTG, panelu właściwego oraz UMC (Under Metal Cushion). Dodatkowo smartfon radzi sobie z wypychaniem na zewnątrz zawiasu różnych drobinek kurzu, a nawet piasku. Nie ryzykowałem sprawdzania tego, ale niespecjalnie delikatnie obchodzę się z urządzeniem, a zawias „zdaje się nie zgłaszać sprzeciwu”. Rozwiązanie to było obecne w Galaxy Z Flip.
ASUS ROG Phone 3 – test piekielnie szybkiego smartfona dla graczy
Zawias wraz z elastycznym ekranem otwierają przed użytkownikiem całkiem spore możliwości. Okazuje się bowiem, że możemy korzystać ze smartfona przy dowolnym kącie, powtarzam – dowolnym. Wrócimy do tego. Stylistycznie urządzenie nawiązuje do Samsunga Galaxy Note20, co widać szczególnie na przykładzie plecków z prostokątnym modułem fotograficznym. Urządzenie jest dość ciężkie i to zwyczajnie czuć. Cieszyć może obecność głośników stereo, a konkretnie jakość dźwięku z nich się wydobywającego. Jedynie na końcowej wartości cyfrowego potencjometru usłyszymy sporadyczne trzaski i przekłamania. Ekran otaczany jest lekko wystającą ramką, w której znajdziemy dwie wypustki chroniące element przed przypadkowym uszkodzeniem. Na spodzie umieszczono, licząc od lewej – głośnik, mikrofon oraz gniazdo USB-C, na górze zaś – głośnik oraz dodatkowy mikrofon. Prawy rant to czytnik linii papilarnych, któremu poświęcę osobny fragment tekstu oraz dwuklik do regulacji głośności. U spodu lewej strony mamy już tylko gniazdo na kartę nanoSIM. Funkcja dualSIM jest tutaj realizowana przy połączeniu fizycznego rozwiązania z rozwiązaniem eSIM.
Samsung Galaxy Z Fold2 – ekran i biometria
Zanim zacznę wychwalać ekran, chcę zwrócić uwagę na pewną kwestię dotyczącą zarówno mniejszego, jak i większego wyświetlacza. Otóż w obydwu przypadkach zastosowano wcięcie ekranowe na aparat do selfie. Sęk w tym, że nie widzę większego sensu w jego zastosowaniu. Zdjęcia możemy wykonywać bowiem za pomocą aparatu głównego. Jak? Wystarczy skorzystać z mniejszego ekranu jako podglądu. Warunek to smartfon rozłożony do trybu tabletowego. Przejdźmy do omówienia samych wyświetlaczy. Mniejszy to 6,2-calowy Super AMOLED o rozdzielczości 2260 x 816 pikseli, który sprawdza się świetnie przy odczytywaniu powiadomień, nawigacji samochodowej oraz sterowaniu odtwarzaczem muzycznym. Podłużna konstrukcja sprawia jednak, że nie wszystkie czynności są tu przyjemne. Ekran wykonano w starszej technologii niż wyświetlacz główny i niezbyt dobrze radzi sobie on z kolorami czerwonym oraz niebieskim. Do jasności oraz responsywności nie mogę się przyczepić. Brakuje mi tu niestety odświeżania częstotliwością wyższą niż 60 Hz.
Ekran widoczny po rozłożeniu konstrukcji to 7,6-calowy Dynamic AMOLED 2X o rozdzielczości 2208 x 1768 pikseli. W kwestii odwzorowania barw radzi sobie znacznie lepiej od frontowego elementu, a jasność wyświetlanego obrazu dosłownie razi po oczach. Obsługa w pełnym słońcu nie stanowi dla niego najmniejszego wyzwania. Odświeżanie adaptacyjne działa do aż 120 Hz, ale takowa wartość aktywowana w oparciu o to, co aktualnie robimy na smartfonie. Nietypowe proporcje 4:3 są w mojej opinii wygodne, ale nie każda aplikacja sobie z nimi radzi. Instagram oraz niektóre gry sprawiają istne figle lub ucinają rogi ekranu, marnując przestrzeń roboczą. Wyświetlacz przykrywa folia, ale nawet przez myśl nie przeszło mi ją zdejmować. Swoisty garb w miejscu gięcia się ekranu jest widoczny, ale nieporównywalnie mniejszy od poprzedniej generacji. Nie nazwałbym go irytującym, gdyż można się do niego przyzwyczaić. W temacie biometrii w Galaxy Z Fold2 najlepiej sprawdzi się czytnik linii papilarnych umieszczony na prawej krawędzi obudowy. Jest piekielnie szybki i przez cały okres testowy ani razu nie pomylił się z rozpoznaniem mojego odcisku palca.
Wyniki pomiarów wyświetlacza frontowego (jasność 100%):
- Luminancja bieli: 439 cd/m²
- Luminancja czerni: 0 cd/m²
- Kontrast: n/d
- Maksymalne ΔE: 4.83
- Średnie ΔE: 1.72
Wyniki pomiarów wyświetlacza głównego (jasność 100%):
- Luminancja bieli: 451 cd/m²
- Luminancja czerni: 0 cd/m²
- Kontrast: n/d
- Maksymalne ΔE: 4.05
- Średnie ΔE: 1.02
Samsung Galaxy Z Fold2 – nakładka systemowa
Samsung Galaxy Z Fold2 pracuje pod kontrolą udanego Androida 10 z nakładką One UI 2.5 i znajdziemy tutaj większość elementów charakterystycznych dla rzeczonego oprogramowania. W celu poznania podstawowych cech nakładki odsyłam Was do naszych wcześniejszych testów urządzeń Samsunga, szczególnie tych z wyższej średniej oraz wyższej półki, do których linkuję we wpisie. Nadmienię tylko, że interfejs jest bardzo wygodny, spójny, a Samsung zadbał o jego dostosowanie do jakby nie patrzeć, nietypowego formatu. Wszystko rozbija się tak naprawdę o wielozadaniowość oraz funkcje związane z trybem Flex Mode. Na początek – multitasking. Producent pomyślał mianowicie o możliwości pracy z 3 uruchomionymi na jednym ekranie aplikacjami. Jedna zajmuje połowę przestrzeni, druga połowa zarezerwowana jest dla pozostałych programów. Ku mojemu zaskoczeniu, rozwiązanie to było dość wygodne. Co, jeśli chcielibyśmy uruchomić np. 4 aplikacje? Możemy to zrobić, z tą różnicą, że ostatnia apka będzie pracować w pływającym oknie. Coś za coś.
Test smartfona LG Velvet - jednorazowy wyskok czy nowy rozdział?
Pomiędzy niektórymi aplikacjami systemowymi możemy swobodnie przeciągać elementy np. zdjęcia. Świetna sprawa podczas tworzenia notatek. Może nie jest to najwygodniejsze, ale działa i to sprawnie. Równie interesujący jest tryb kontynuacji. Działania zaczęte na jednym ekranie, możemy kontynuować na drugim dokładnie w tym samym miejscu. Zmienią się jednak proporcje oraz dostępność ewentualnych opcji. Możliwość pracy na zgiętym w połowie smartfonie działa efektywnie podczas pisania wiadomości, oglądania materiałów wideo na YT i jednoczesnego pisania komentarza czy wreszcie w edycji zdjęć i filmów. Klawiatura może występować w formie tradycyjnej, podzielonej na dwie części wyświetlacza oraz jako niewielka pływająca mini-aplikacja. Tutaj wiele zależy od preferencji konkretnego użytkownika. Kłopot stanowi słaba optymalizacja zewnętrznych gier i aplikacji. Instagram działa na części ekranu, zaś niektóre produkcje growe sprawiają wrażenie „uciętych”. To cena innowacyjnego podejścia Samsunga.
Samsung Galaxy Z Fold2 – wydajność
W testowanym urządzeniu zastosowano układ Qualcomm Snapdragon 865+ wykonany w 7 nm procesie technologicznym, 12 GB RAM oraz 256 GB pamięci UFS 3.1. Co interesujące, sprzęt występuje tylko w jednej wersji, a więc nie spotkamy tutaj znienawidzonego przez wielu użytkowników Exynosa. W teście AiTuTu określającym sprawność w obliczeniach na potrzeby sztucznej inteligencji sprzęt zrównał się z ASUS ROG Phone 3, uzyskując ogólny wynik 453 132 punktów. Z kolei w AnTuTu 8.4.3 udało się osiągnąć wynik 586 507 punktów, czyli znacznie wyżej niż w Samsungu Galaxy Note20 (332 254 punkty), jednak mniej, niż w ASUS ROG Phone 3 (638 945 punkty). Benchmark Geebench to odpowiednio 972 punkty dla testu pojedynczego rdzenia oraz 3 191 dla testu pracy wielordzeniowej. Tutaj wynik prezentuje się podobnie do wyników ROG Phone'a 3. W teście GFXBench gamingowy smartfon wygrał z Fold2 (75 FPS) wynikiem 96 FPS. Tyle w temacie testów syntetycznych. W codziennym użytkowaniu tytułowy „składak” pracuje niczym burza i określenie to nie jest bynajmniej na wyrost. Płynne animacje, ekspresowe wczytywanie aplikacji oraz wygodne przełączanie się pomiędzy nim jest dokładnie tym, czego można oczekiwać po urządzeniu za 8799 zł.

AnTuTu v8.4.3
Ogólna wydajność
punkty (więcej=lepiej)
Snapdragon 865+, 12 GB
Snapdragon 865+, 12 GB
A13 Bionic, 4 GB
Exynos 990, 8 GB
Exynos 990, 8 GB

Geekbench 5.2.0
Jeden rdzeń
punkty (więcej=lepiej)
A13 Bionic, 4 GB
Snapdragon 865+, 12 GB
Snapdragon 865+, 12 GB
Exynos 990, 8 GB
Exynos 990, 8 GB

Geekbench 5.2.0
Jeden rdzeń
punkty (więcej=lepiej)
A13 Bionic, 4 GB
Snapdragon 865+, 12 GB
Snapdragon 865+, 12 GB
Exynos 990, 8 GB
Exynos 990, 8 GB

GFXBench 5.0.0
1080p Manhattan 3.1 Offscreen (OpenGL)
(FPS) więcej = lepiej
Adreno 650
Mali-G77 MP11
Adreno 650
Mali-G77 MP11
Mali-G76 MP16
Samsung Galaxy Z Fold2 – akumulator
Samsung zastosował tutaj ogniwo o pojemności 4500 mAh, które wydaje się małe, jak na smartfon z dwoma ekranami. Owszem, ale liczy się jeszcze optymalizacja oraz sposób korzystania z urządzenia. Drugi ze wspomnianych czynników gra tu pierwsze skrzypce. Otóż wszystko sprowadza się do tego, który z ekranów jest przez nas częściej wybierany. Na przykładzie naszego testu syntetycznego wynik uzyskany na mniejszym wyświetlaczu (1 685 minut) był o 16 godzin lepszy od wyniku uzyskanego na ekranie głównym (719 minut). Nie ukrywam, że testując urządzenie, w przeważającej części korzystałem właśnie z zasobożernego trybu tabletowego. Mimo to wynik około 16 godzin pracy na jednym ładowaniu przy mniej więcej 5-6 godzinach podświetlenia był możliwy do uzyskania. Zdarzały się jednak dni, w których odłączając smartfon od ładowarki o godzinie 5:00 rano, późnym wieczorem wskaźnik informował o pozostałej pojemności wynoszącej 30-35 proc. Ładowanie do 100 proc. trwało ok. 70 minut.

Wytrzymałość akumulatora
Odtwarzanie wideo (1080p, x264)
czas w minutach (więcej=lepiej)
4500 mAh, AMOLED (złożony)
4200 mAh, OLED
6000 mAh, AMOLED
4300 mAh, AMOLED
4500 mAh, AMOLED
4500 mAh, AMOLED (rozłożony)
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24