Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Samsung Galaxy S10 - Najlepszy smartfon na rynku?

Samsung Galaxy S10 - Wykonanie, wyświetlacz i biometria

Stylistycznie Samsung konsekwentnie trzyma się stylistyki, której korzenie sięgają mniej więcej okolic Samsunga Galaxy S6, a nawet dawniej. W tym roku sprawdzona formuła doczekała się jednak drobnego odświeżenia. To w dalszym ciągu „kanapka” z dwóch tafli szkła i aluminiowej ramki z charakterystycznym zakrzywionym wyświetlaczem stanowiącym dominantę designu, jednak kilka drobnych zmian wyraźnie odróżnia go na tle poprzednika. Widać to już po samej bryle urządzenia, która jest nieco bardziej kanciasta niż w przypadku S9, dzięki czemu smartfon prezentuje się bardziej nowocześnie. Wrażenie to potęguje nowy wyświetlacz Infinity-O, który wypełnia teraz szczelnie praktycznie cały front telefonu. Owszem, u góry i u dołu nadal znalazła się wąska ramka, jednak jest ona na tyle mała, że przez większość czasu w ogóle nie będziemy jej dostrzegać. Co innego otwór na aparat, który znalazł się w prawym górnym rogu wyświetlacza. Ta decyzja stylistyczna może się okazać kontrowersyjna, ale do tego jeszcze wrócimy. Głośnik do rozmów umieszczono tuż nad ekranem i jest on zręcznie wkomponowany w ramkę urządzenia, natomiast zabrakło miejsca dla diodę powiadomień.

Test smartfona Samsung Galaxy S10 - Najlepszy smartfon na rynku? [nc1]

Na tylnym panelu jest nieco bardziej klasycznie, ponieważ na lekko zaokrąglonych pleckach umieszczono wyłącznie aparat oraz logo producenta. Ten pierwszy prezentuje się dość nietypowo, gdyż składa się z trzech obiektywów i lampy błyskowej, które umieszczono w ramach podłużnego horyzontalnego modułu. Nie jest on symetryczny, co może przeszkadzać osobom na ten aspekt wyczulonym, jednak na tle różnych dziwnych konfiguracji, które mieliśmy okazję oglądać przez ostatnie 2 lata, prezentuje się to względnie zgrabnie. Niestety aparat wystaje poza obręb obudowy, o czym warto pamiętać. Same plecki mogą być białe (tak jak w testowanym egzemplarzu), czarne lub niebieskie. Prywatnie polubiłem ten pierwszy wariant, szczególnie że praktycznie nie widać na nim brudu i odcisków palców. Boki telefonu zagospodarowane są natomiast na potrzeby aluminiowej ramki wykończonej na połysk. Poszczególne elementy rozmieszczono na niej bardzo podobnie do starszych urządzeń producenta. U góry mamy tackę na dwie karty nanoSIM lub nanoSIM i microSD (slot hybrydowy), z prawej przycisk zasilania, u dołu mikrofon do rozmów, głośnik multimedialny, port USB-C oraz gniazdo jack, a z lewej przyciski regulacji głośności i do wyzwalania asystenta. Na układ muszę trochę pomarudzić, ponieważ raz, że nie jestem fanem rozbijania przycisków na obydwie strony, a dwa, że klawisze umieszczono bardzo wysoko, przez co dostęp do nich jest niewygodny. Jest to dla mnie niezrozumiała decyzja, choć nie rzutuje mocno na codzienne użytkowanie urządzenia.

Test smartfona Samsung Galaxy S10 - Najlepszy smartfon na rynku? [nc2]

W kwestii wykonania złego słowa o Samsungu Galaxy S10 powiedzieć nie mogę, bo to najwyższa półka. Smartfon wykonany jest z materiałów wysokiej jakości - Gorilla Glass 6 i aluminium - a spasowanie poszczególnych elementów wypada wzorowo. Nieco mieszane uczucia budzi natomiast komfort obsługi. Tutaj pierwsze wrażenie jest rewelacyjne, bowiem telefon w ręce leży pewnie i w ogóle nie czuć, że mamy tu do czynienia z ekranem 6,1”. Jest to zasługa stosunkowo kompaktowej konstrukcji (149,9 x 70,4 x 7,8 mm, 157 g), dobrze wyprofilowanych ramek oraz łagodniej zakrzywionego niż u poprzedników ekranu. Niestety urok prysł, kiedy po raz pierwszy wyszedłem z telefonem na dwór. Próba obsługi telefonu w biegu, na dodatek ze zdrętwiałymi od mrozu dłońmi, skutecznie zweryfikowała moje pierwotne odczucia. Jak się okazuje, wykonanie w takich warunkach nawet prostych czynności potrafi być wyzwaniem, a głównym winowajcą pozostaje wyświetlacz Edge, który nadal potrafi dać się we znaki, jeśli chwycimy telefon w niewłaściwy sposób. Wygląda na to, że jest to problem nie do przeskoczenia tak długo, jak długo producent będzie upierał się by pozostać przy tym rozwiązaniu. Koniec końców nie nazwałbym może bohatera testu niewygodnym, jednak komfort obsługi zostawił u mnie mieszane uczucia.

Test smartfona Samsung Galaxy S10 - Najlepszy smartfon na rynku? [nc3]

Test smartfona Samsung Galaxy S10 - Najlepszy smartfon na rynku? [nc4]

Wyświetlacz urządzenia to jednostka Dynamic AMOLED o przekątnej 6,1” oraz rozdzielczości 1440x3040. Jak widać mamy tu do czynienia z zagęszczeniem pikseli na poziomie 550 PPI oraz proporcjami 19:9. Jakość samego panelu jest w zasadzie wzorowa. Mamy tu bardzo wysoką jasność maksymalną (w trybie adaptacyjnym sięgającą podobno 1200 nitów; nam podczas pomiarów udało się osiągnąć jedynie niecałe 500), perfekcyjną czerń i nieskończony kontrast, a także fenomenalne kąty widzenia i odwzorowanie kolorów. Te ostatnie w domyślnych ustawieniach są żywe i mocno nasycone, jednak możemy je ręcznie skonfigurować poprzez zmianę balansu bieli, a nawet zmianę całego profilu na bardziej naturalny. Jeżeli zdecydujemy się na to ostatnie, dostaniemy niemal perfekcyjnie skalibrowany panel, co docenią osoby zajmujące się obróbką grafiki. Osobiście ubolewam jedynie, że z nowej wersji nakładki wycięto tryb Zdjęcie AMOLED, który był w mojej ocenie perfekcyjnym kompromisem między naturalnością doznaniami estetycznymi. Warto także wspomnieć, że jest to pierwszy panel producenta przeznaczony dla smartfonów, który obsługuje standard HDR10+. Poniżej przedstawiamy wyniki pomiarów wykonanych na kolorymetrze X-Rite i1 Display Pro ze stosownym oprogramowaniem przy domyślnych ustawieniach smartfona (Żywy).

Wyniki pomiarów wyświetlacza (jasność 100%):


  • Luminancja bieli (cd/m²): 413
  • Luminancja czerni (cd/m²): 0
  • Kontrast: n/d
  • Maksymalne ΔE: 7,88
  • Średnie ΔE: 3,5

Wyświetlacz Samsunga Galaxy S10 pozbawiony jest znienawidzonego przez wielu wcięcia, jednak zamiast tego znajdziemy tu oczko aparatu w prawym górnym rogu ekranu. Rozwiązanie bez dwóch zdań kontrowersyjne i jestem w stanie zrozumieć osoby, którym pomysł ten przeszkadza. Osobiście uważam jednak, że widoczna w sieci krytyka jest mocno na wyrost, a takie "wcięcie" sprawdza się znacznie lepiej niż klasyczne notche na wzór iPhone X. Po kilku dniach praktycznie przestałem dostrzegać umieszczony w rogu obiektyw, natomiast sam ekran prezentuje się bardzo spójnie, dając wrażenie lepszego zagospodarowania przestrzeni (tylko wrażenie, bo realnie wcale nie zyskujemy w ten sposób powierzchni roboczej względem notcha w kształcie łezki). Pozytywnie na temat tego pomysłu wypowiadały się również wszystkie osoby, którym telefon pokazałem, choć oczywiście jest to kwestia indywidualnego gustu. To co kwestią gustu nie jest, to natomiast fakt, że w przypadku aplikacji pełnoekranowych (wideo, gry) obiektyw może przysłaniać na część kadru. W większości przypadków nie sprawiało mi to większego problemu, ale jednak jest to coś, czego prywatnie również wolałbym uniknąć. Dla osób szczególnie alergicznych na taką implementację przedniego aparatu przewidziano możliwość ukrycia go za pomocą permanentnego czarnego paska, jednak w zamian musimy się pogodzić z gigantyczną ramką nad ekranem. Mówiąc łagodnie, wygląda to niezbyt elegancko.p>

Test smartfona Samsung Galaxy S10 - Najlepszy smartfon na rynku? [nc32]

W roli zabezpieczenia biometrycznego dostajemy skaner linii papilarnych i to nie byle jaki, bo wbudowany w wyświetlacz. Od rozwiązań konkurencji tutejszy czytnik różni się tym, że wykorzystuje on technologię ultradźwięków, dzięki czemu ma być skuteczniejszy i szybszy. Faktycznie, sprawdza się znacznie lepiej niż analogiczne rozwiązania chociażby w Huawei Mate 20 Pro, o Xiaomi Mi 8 Pro nie wspominając, jednak szybkość działania nadal pozostaje znacznie gorsza niż w przypadku bardziej klasycznych rozwiązań. Mówiąc więc krótko, nie jestem zachwycony, ale jest to krok w dobrą stronę. Na pokładzie S10 zabrakło natomiast technologii rozpoznawania tęczówki Samsung Iris, która zadebiutowała wraz z modelem Note7. Strata to moim zdaniem niewielka, gdyż mimo swoich zalet rozwiązanie to zwyczajnie nie sprawdzało się podczas codziennej pracy z urządzeniem.

Test smartfona Samsung Galaxy S10 - Najlepszy smartfon na rynku? [nc30]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 89

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.