Test smartfona Samsung Galaxy A15 5G - świetna bateria, niezły aparat i gwarancja wielu aktualizacji

Test smartfona Samsung Galaxy A15 5G - zdjęcia i wideo

Smartfon Samsung Galaxy A15 5G otrzymał potrójny aparat fotograficzny. Główny obiektyw to jednostka 50 MP f/1.8, niestety bez optycznej stabilizacji obrazu. Drugi obiektyw to moduł ultraszerokokątny 5 MP f/2.2, a trzeci, 2-megapikselowy służy do zdjęć makro. Z przodu umieszczono z kolei 13-megapikselowową kamerkę. Jak wszystkie te aparaty spisują w praktyce? Najsprawiedliwiej byłoby ocenić każdy z obiektywów po kolei. I tutaj - bez niespodzianki - najlepiej wypada główna jednostka, która bardzo dobrą jakość zdjęć dziennych. Nie można mieć wielkich zastrzeżeń co do prezentowanego kontrastu, intensywności barw czy poziomu szczegółowości. Przyzwoicie wypadają także ujęcia portretowe - oprogramowanie poprawnie wykrywa element bądź osobę na pierwszym planie i delikatnie rozmywa tło. Niestety, w każdych innych warunkach zdjęcia nie wypadają już tak dobrze. Ujęciom ultarszerokokątnym zdecydowanie brakuje detali. Słabo wypadają również zdjęcia makro, nie zachwycają także zdjęcia nocne. Tryb rozjaśniający fotografie działa co prawda prawidłowo, ale w szczególnie trudnych warunkach radzi sobie kiepsko, bowiem wiele elementów jest niewyraźnych, kolory są dosyć mdłe, a szum nadal pozostaje widoczny.

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultarszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultarszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultarszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultarszerokokątne

Tryb portretowy

Makro

Makro

Makro

Po lewej selfie standardowe, po prawej tryb portretowy

Po lewej tryb standardowy, po prawej tryb nocny

Po lewej tryb standardowy, po prawej tryb nocny

Po lewej tryb standardowy, po prawej tryb nocny

Ustaliliśmy już, że główny aparat smartfona Samsung Galaxy A15 5G spisuje się przyzwoicie w ciągu dnia, dlatego nie dziwi całkiem dobra jakość wideo. Stabilizacja jest akceptowalna, a autokus działa bez zarzutu. Szkoda tylko, że maksymalnym dostępnym ustawieniem jakości jest tutaj 1080p@30fps. Niestety nie ma opcji nagrywania w 60 klatkach na sekundę, a od smartfona wartego ok. 1000 zł (z oficjalnej dystrybucji) można by już tego wymagać. W trakcie "kręcenia" użytkownik może skorzystać z zoomu cyfrowego x10.0, ale nie ma opcji płynnego przełączania na aparat ultraszekokątny - i to mimo tego, że jednostka ta także jest w stanie zarejestrować wideo w jakości 1080p@30fps. W nocy widoczny jest natomiast wyraźny spadek jakości - pojawiają się problemy z ostrością, odnotować można też ogólny wyraźny spadek szczegółowości obrazu.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »