Test smartfona REDMAGIC 10 Pro - wydajnościowy potwór i zarazem technologiczna ciekawostka. Niszowa opcja dla odważnych

Test smartfona REDMAGIC 10 Pro - Zdjęcia

Smartfon REDMAGIC 10 Pro otrzymał trzy aparaty fotograficzne z tyłu. Mamy główną jednostkę 50 MP OmniVision OV50E z PDAF OIS. Wspomagana jest ona przez 50-megapikselowy teleobiektyw peryskopowy (f/2.6) z OIS, który zapewnia 3-krotny zoom optyczny i 100-krotny zoom cyfrowy (ze wsparciem AI), a także 50-megapikselowy aparat ultraszerokokątny f/2.2. Jeśli natomiast chodzi o przedni aparat, producent sięgnął po jednostkę 16 MP f/2.0 i ulokował ją pod ekranem (zastosowano technologię UDC 2. generacji).

Aplikacja aparatu jest w miarę prosta w obsłudze, aczkolwiek warto wiedzieć, że nie mamy tutaj typowego wyboru przybliżenia (czyli x1, x2 czy x0.6), lecz należy od razu zdecydować się na konkretną ogniskową - właśnie w ten sposób przełączamy się pomiędzy aparatami. Przechodząc pomiędzy zakładkami można dostrzec dużo ciekawych trybów, jak np. Noc Drogi Mlecznej czy Portret, a w zakładce o nazwie Rodzina kamer umieszczono dodatkowe tryby np. do skanowania dokumentów czy zdjęć makro. Opcji jest więc co niemiara i potrzeba dłuższej chwili, by dobrze rozeznać się w tym wszystkim. Koniec końców do zwykłego robienia fotek wystarczy jednak główna zakładka Zdjęcie.

Nie da się ukryć, że REDMAGIC 10 Pro to typowo gamingowy smartfon, który domyślnie nie powinien być zbyt często używany do robienia zdjęć, ale warto odnotować, że koniec końców urządzenie jest w stanie zapewnić całkiem ładne fotki z dwóch 50-megapikselowych jednostek. Wypada docenić wysoką szczegółowość i przyzwoitą rozpiętość tonalną, choć drobne zastrzeżenia można mieć do odwzorowania kolorów. Smartfon dobrze spisuje się również w nocy - sceny są dosyć mocno rozjaśnione, a obraz nie traci wtedy na ostrości. Rozczarowuje natomiast tryb portretowy, który ma problemy z poprawnym rozpoznawaniem obiektów bądź osób na pierwszym planie. Nie zachwyca też jakość zdjęć z aparatów 2 MP i 16 MP. Ten pierwszy zapewnia co najwyżej przeciętne fotki marko, natomiast drugi ulokowany jest pod wyświetlaczem, dlatego nie można tu liczyć ani na znakomite efekty, ani na dedykowany tryb portretowy.

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Tryb portretowy

Makro

Selfie z aparatu 16 MP (UDC)

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• następna ›
• ostatnia »