Test smartfona realme GT 7 Pro - premierowa recenzja eleganckiego flagowca z układem Snapdragon 8 Elite i baterią 6500 mAh

Test smartfona realme GT 7 Pro - Wygląd, budowa i jakość wykonania

Pudełko ze smartfonem realme GT 7 Pro zaskoczyło mnie przede wszystkim... oznaczeniem procesora. Znajduje się na nim wzmianka o Snapdragonie 8 Gen 4, co wskazuje, że firma Qualcomm dosyć późno podjęła decyzję o nowej nomenklaturze (albo to realme pospieszyło się z produkcją opakowań). Niestety zestaw nie zawiera ładowarki, ale cóż, powinniśmy już przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczy, nawet jeśli urządzenie obsługuje technologię bardzo szybkiego ładowania. Na szczęście poza igłą do wyjmowania tacki na karty SIM i kablem USB znaleźć można również praktyczne etui ochronne - i za to należy się mały plusik. Sam smartfon prezentuje się natomiast niczym flagowiec z krwi i kości, o czym świadczy zastosowanie materiałów premium, czyli szkła i aluminium - ale więcej o tym będzie za chwilę. Wymiary urządzenia to 162,5 x 76,9 x 8,6 mm, a całość waży 223 g. Współczynnik screen-to-body wynosi tutaj ~89,4%. Ramka dookoła wyświetlacza wygląda na symetryczną.

W porównaniu np. do realme GT 6, omawiany model GT 7 Pro posiada matowe, aluminiowe obramowanie, a także równie matowe szklane plecki, które sprawiają wrażenie, jakby były wykonane z metalu. Co prawda zbierają nieco zabrudzeń czy odcisków, ale nie zmienia to faktu, że taki design jest znacznie bardziej praktyczny od błyszczących powierzchni. Poza tym trzymanie w ręku tego smartfona to bardzo przyjemne doświadczenie, a to dzięki nieznacznym zaokrągleniom. Jak zatem widać, zastosowane materiały mówią nam wprost, że tu nie ma miejsca na półśrodki i - w przeciwieństwie do wspomnianego GT 6 - mamy do czynienia z topowym smartfonem. Nawet obwódka wokół wysepki na aparaty jest wykonana z aluminium (w kolorze różowego złota). 

Przejdźmy teraz do wyposażenia urządzenia. Na dole znajdziemy wyłącznie gniazdo USB-C (niestety w przestarzałym już standardzie 2.0), głośnik, mikrofon i gniazda na karty nanoSIM. Po prawej stronie umieszczono dobrze pasowane, twarde przyciski głośności i łatwo wyczuwalny przycisk zasilania z niewielkimi rowkami. Na górze znalazło miejsce wyłącznie dla podwójnego mikrofonu i portu IrDA. Dodatkowy głośnik ulokowano tuż nad ekranem, a zatem mamy tu system stereo, który jest dosyć głośny, choć można ponarzekać, że brzmi dosyć płasko. Lewa strona urządzenia pozostaje całkowicie pusta, a plecki wyróżniają się jedynie logo producenta i modułem z wystającymi aparatami fotograficznymi. Na szczęście urządzenie jest w stanie zachować w miarę stabilną pozycję spoczywając np. na biurku.

W pudełku ze smartfonem realme GT 7 Pro znajduje się przewód USB-C, etui ochronne oraz igła do tacki na karty nanoSIM. Ładowarka 120 W sprzedawana jest osobno, ale została dołączona do zestawu testowego

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »