Test smartfona realme 14 Pro+. Snapdragon 7s Gen 3 z baterią 6000 mAh i dobrymi aparatami w obudowie z certyfikatem IP69
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test smartfona realme 14 Pro+. Właśnie takie średniaki lubimy najbardziej!
- 2 - Test smartfona realme 14 Pro+. Wygląd, budowa i jakość wykonania
- 3 - Test smartfona realme 14 Pro+. System i biometria
- 4 - Test smartfona realme 14 Pro+. Ekran
- 5 - Test smartfona realme 14 Pro+. Wydajność
- 6 - Test smartfona realme 14 Pro+. Kultura pracy
- 7 - Test smartfona realme 14 Pro+. Bateria
- 8 - Test smartfona realme 14 Pro+. Zdjęcia
- 9 - Test smartfona realme 14 Pro+. Wideo
- 10 - Test smartfona realme 14 Pro+. Podsumowanie
Test smartfona realme 14 Pro+. Wygląd, budowa i jakość wykonania
Z racji tego, że producenci nie mają już obowiązku dodawania ładowarek do smartfonów, w pudełku ze telefonem znajdziemy dodatkowo wyłącznie zestaw instrukcji, igłę do tacki na karty nanoSIM, przewód USB-C oraz - tu akurat miłe zaskoczenie - etui ochronne. Smartfon prezentuje się natomiast dosyć elegancko. Wrażenie robi nie tylko czterostronnie zagięty ekran z symetrycznymi ramkami o grubości 1,6 mm, ale również delikatne, bardzo przyjemne w dotyku plecki wykonane z zamszowej skóry wegańskiej. Wymiary urządzenia to 163,5 x 77,3 x 8,3 mm. Model ten waży 196 g. Współczynnik screen-to-body wynosi tutaj ~89,7%.
Patrząc na smartfona z daleka można odnieść wrażenie, że to jeden z najbardziej zaawansowanych i najdroższych modeli na rynku, ale jeśli przyjrzymy mu się z bliska, dostrzec można jedną zasadniczą oszczędność. Mimo tego, że obramowanie wygląda na aluminiowe, to jednak nie ulega wątpliwości, że pod tą ciemną, błyszczącą powierzchnią kryje się zwykły plastik. Ponadto należy podkreślić, że ze względu na wyjątkowe plecki wykonane z nieśliskiego materiału oraz zaokrąglone ramki, realme 14 Pro+ jest wręcz niesamowicie poręczny. Nie zwracajcie więc uwagi na fizyczne wymiary tego modelu - zapewniam, że trzyma się je w dłoni bardzo pewnie. Wspomnę jeszcze o wyspie na aparaty. Na pewno plusem jest jej centralne położenie, przez co całość nie buja się na wszystkie strony podczas korzystania z telefonu na biurku. Plusem są też trzy diody LED między obiektywami, a zatem całość świetnie sprawdzi się jako latarka w awaryjnych sytuacjach.
Przejdźmy teraz do wyposażenia samego urządzenia. Na dole znajdziemy wyłącznie gniazdo USB-C (niestety w starej wersji 2.0), głośnik, mikrofon i gniazdo na karty nanoSIM (nie ma mini-jacka). Po prawej stronie, mniej więcej na środku ramki umieszczono przyciski głośności i przycisk zasilania. Na górze znalazło miejsce wyłącznie dla dodatkowego mikrofonu i dodatkowego głośnika. Mamy tu zatem w miarę głośny i nieźle grający system stereo, choć dla flagowego poziomu reprezentowane np. przez modele Samsunga z serii Galaxy S trochę zabrakło. Lewa strona urządzenia zostaje całkowicie niezagospodarowana.
W pudełku ze smartfonem realme 14 Pro+ znajduje się przewód USB-C, etui oraz igła do tacki na karty nanoSIM
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test smartfona realme 14 Pro+. Właśnie takie średniaki lubimy najbardziej!
- 2 - Test smartfona realme 14 Pro+. Wygląd, budowa i jakość wykonania
- 3 - Test smartfona realme 14 Pro+. System i biometria
- 4 - Test smartfona realme 14 Pro+. Ekran
- 5 - Test smartfona realme 14 Pro+. Wydajność
- 6 - Test smartfona realme 14 Pro+. Kultura pracy
- 7 - Test smartfona realme 14 Pro+. Bateria
- 8 - Test smartfona realme 14 Pro+. Zdjęcia
- 9 - Test smartfona realme 14 Pro+. Wideo
- 10 - Test smartfona realme 14 Pro+. Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test smartfona vivo X200 Pro - prawdziwa fotograficzna bestia! Warto było czekać na polską premierę
70
Test smartfona Motorola edge 60 - może i niezbyt wydajny, może i ciut za drogi, ale za to jaki praktyczny!
50
Test smartfona Samsung Galaxy S25 Edge - operacja się udała, pacjent zmarł. Najbardziej kontrowersyjna premiera tego roku?
90
Test smartfona realme GT 7 - układ Dimensity 9400e, bateria 7000 mAh i aparat Sony IMX906. Oto nowy zabójca flagowców!
42