Test smartfona OnePlus Nord CE 3 Lite 5G – intrygujący model ze sprawdzonym procesorem i aparatem 108 MP

OnePlus Nord CE 3 Lite 5G – Wygląd, budowa, jakość wykonania

OnePlus Nord CE 3 Lite 5G dotarł do mnie w nietypowym kolorze Pastel Lime. Jeśli chodzi o sam design, od frontu nie ma żadnych zaskoczeń. Mamy tutaj duży, 6,72-calowy ekran z otworem na przednią kamerę. Co ważne, cały panel został pokryty folią ochronną, a szkło ma na sobie powłokę Corning Gorilla Glass. Jak widać, na pierwszy rzut oka front omawianego urządzenia niczym ciekawym się nie wyróżnia. Producent zadbał na odpowiednio cienkie ramki dookoła wyświetlacza, aczkolwiek na dole musiał już znaleźć się tzw. podbródek charakterystyczny dla większości smartfonów z Androidem. Całość cechuje się więc gabarytami 165,5 x 76 x 8,3 mm, które przy tej wielkość ekranu można uznać za dosyć typowe.

Znacznie więcej dzieje się po obróceniu smartfona. Choć całość została wykonana ze sztucznych materiałów i czuć, że daleko tu do półki premium, to jednak nie sposób nie uśmiechnąć się na widok efektownego limonkowego koloru, a także nie zauważyć oryginalnych dwóch wysypek na aparaty fotograficzne. W jednej z nich mieści się główny obiektyw 108 MP, natomiast w pozostałej umieszczono pomocnicze "oczka" (2 MP + 2 MP) do zdjęć makro i pomiaru głębi. Takie rozwiązanie - choć nietypowowo zaprojektowane - nie jest do końca praktyczne z tego względu, że smartfon leżący na blacie pleckami do dołu będzie po prostu bujał się boki. Tuż obok sensorów znajdziemy całkiem dużą i bardzo jasną diodę LED, a na samym środku tylnego panelu umieszczono logo OnePlus. Cały tylny panel pokryty jest wykonany z błyszczącego plastiku imitującego szkło, a więc od razu trzeba pogodzić się z łatwym palcowaniem.

Ramki smartfona kolorystycznie zostały dopasowane do koloru Pastel Lime. Podobnie jak w większości nowych smartfonów, są one dosyć kanciaste, jednak mimo to smartfon i tak względnie dobrze leży w dłoni - wszystko dlatego, że nie pokrywają one w pełni bocznej powierzchni smartfona, a producentowi udało się zadbać o odpowiednio zaokrąglone panele z przodu i z tyłu urządzenia. Patrząc na ekran, po prawej stronie znajdziemy wyłącznie przycisk zasilania, z którym zintegrowano sprawnie działający czytnik linii papilarnych. Po lewej umieszczono przyciski głośności, a także tackę mieszczącą karty microSD oraz SIM, a na dole mamy USB-C, mini-jacka 3,5 mm oraz głośnik. Ogólnie rzecz biorąc, zastosowano tu system stereo, jednak jakość dźwięku daleka jest od wyśmienitej i trudno liczyć na wyczuwalne basy. Jedynie głośność odtwarzanej muzyki pozostaje bez zarzutu.

OnePlus jak zwykle nie zawodzi. W zestawie, oprócz smartfona, znajdziemy ładowarkę o mocy 67 W, przewód USB-C do ładowania i transferu plików, kluczyk do wysunięcia tacki na kartę SIM, a także silikonowe etui

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »