Test smartfona OnePlus Nord 3 5G - superśredniak z ex-flagową specyfikacją. Do ideału zabrakło niewiele

OnePlus Nord 3 5G - Podsumowanie

Przechodząc już do podsumowania nowego OnePlusa pozwolę posłużyć się nietypowym porównaniem. Nowy Nord 3 5G jest jak niepozorny miejski sedan z potężnym 5-litrowym silnikiem. Z zewnątrz nie wyróżnia od innych popularnych modeli tego producenta (patrz Nord CE 3 Lite 5G), jednak ze względu na mocarną jednostkę napędową na torze jest w stanie rywalizować z najszybszymi i najdroższymi superautami na rynku. Co prawda przy najwyższych obrotach w kabinie jest głośno i gorąco, a zużycie paliwa jest kosmicznie wysokie, ale i tak na co dzień bez wątpienia dostarczy sporo frajdy. Właśnie taki jest OnePlus Nord 3 5G - niby dla zwykłego Kowalskiego, ale jak się lepiej przyjrzeć, sprawdzi się także w rękach wymagającego użytkownika. Wszystko to za sprawą świetnego ekranu AMOLED, wydajnego SoC wspieranego przez 16 GB RAM LPDDR5X i 256 GB pamięci UFS 3.1, przyjemnej w dotyku szklanej obudowy czy flagowego aparatu głównego. No i nie można zapominać także o dwóch fajnych dodatkach w postaci slidera do wyciszania powiadomień i portu IrDA. Dla wielu istotna może być też informacja, że całość otrzyma trzy duże aktualizacje systemu Android i w sumie cztery lata wsparcia od producenta.

OnePlus Nord 3 5G oferuje przede wszystkim bardzo wydajne podzespoły, świetny główny aparat i szybkie ładowanie 80 W. Trudno odradzać zakup tego smartfona, zwłaszcza, że całość prezentuje się naprawdę dobrze na tle innych nowości z tej półki cenowej. To godny następca Norda 2 czy Norda 2T.

Test smartfona Sony Xperia 1 V - wyjątkowe urządzenie, którego potencjał wykorzystają tylko nieliczni

Należy tylko pamiętać, że w kilku miejscach producent zdecydował się na oszczędności, tym samym przypominając, że mimo wszystko mamy do czynienia ze średniakiem. Zdradza to m.in. plastikowa ramka, przeciętny obiektyw szerokokątny, bardzo podstawowa jednostka makro, a także... cena. Nowy Nord został wyceniony na 2499 zł - to w miarę rozsądna kwota za urządzenie z taką specyfikacją. Warto tylko zwrócić uwagę na sporą konkurencję w tej półce. Taniej można dziś dostać nie mniej atrakcyjnego OnePlusa 10T, jak również na inne ex-flagowce wiodących producentów. Weźmy też na tapet podobnie wycenionych konkurentów w postaci POCO F5 (Pro), Motoroli Edge 40 czy realme 11 Pro+. Na ich tle nowe dzieło OnePlusa wcale nie ma się jednak czego wstydzić. Mało tego - w wielu aspektach prezentuje się nawet zauważalnie lepiej. Trudno więc odradzać zakup testowanego smartfona, za to zdecydowanie warto na niego polować na promocjach. To godny następca Norda 2 czy Norda 2T, choć zrozumiem narzekania tych, którzy zamiast kolejnej "patelni" woleliby model z nieco mniejszym, np. 6,4-calowym ekranem.

OnePlus Nord 3 5G
Cena: 2499 zł

Bardzo dobra jakość zdjęć dziennych i nocnych Bardzo wydajny układ Dimensity 9000 Aż 16 GB RAM LPDDR5X i 256 GB UFS 3.1 Świetny ekran AMOLED 120 Hz Przyjemna w dotyku obudowa Szybkie ładowanie 80 W Alert slider IrDA Pod obciążeniem mocno się nagrzewa, a bateria znika w oczach Przeciętna jakość zdjęć z aparatów 8 MP i 2 MP Domyślne wideo mogłoby być bardziej ustabilizowane Brak mini-jacka i slotu na kartę microSD

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9