Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona OnePlus 11 5G - całkiem udany niemal-flagowiec, ale czy ma w sobie coś, co rozgromi konkurencję?

Ewelina Stój | 25-02-2023 11:00 |

OnePlus 11 5G – Ekran

Smartfon OnePlus 11 5G uraczono 6,7-calowym ekranem AMOLED ze wsparciem rozwiązań takich jak Dolby Vision oraz HDR10+. Jest to panel o odświeżaniu do 120 Hz. Można tu oczywiście zastosować także "na twardo" odświeżanie 60 Hz, dzięki czemu przyoszczędzimy trochę baterii. Jakby tego było mało, mamy też funkcję inteligentnego, adaptacyjnego przełączania się między częstotliwościami (od 1 do 120 Hz) w zależności od wyświetlanych treści (1 Hz np. przy AoD). Rozdzielczość "z pudełka" wynosi 1080 x 2412 pikseli, jednak w ustawieniach da się włączyć także rozdziałkę aż 1440 x 3216 px. Co więcej - także w tym wypadku da się włączyć opcję, aby smartfon automatycznie przełączał się między tymi dwoma rozdzielczościami. Warto zauważyć, że ta wyższa jest szalenie konkurencyjna pod względem zagęszczenia pikseli (aż 525 PPI!). Ekran zabezpieczono warstwą chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass Victus, ale także uraczono dodatkową, zabezpieczającą folią. Proporcje ekranu wynoszą 20.1:9, zaś parametr screen-to-body - 89,7%. Niesamowicie wysoka jest też częstotliwość próbkowania dotyku (touch sampling) wynosząca do 1000 Hz (czego niestety sprawdzić nie jesteśmy w stanie, ale responsywność oraz haptyka stoją tu rzeczywiście na mistrzowskim poziomie). Oznacza to, że żadne tapnięcie w ekran smartfonowi nie umknie, nawet podczas wartkich gier mobilnych. To tyle, jeśli chodzi o teorię...

Test smartfona OnePlus 11 5G - całkiem udany niemal-flagowiec, ale czy ma w sobie coś, co rozgromi konkurencję? [nc1]

Z kolei subiektywnie rzecz biorąc, ekran prezentuje się po prostu topowo, choć dla niektórych osób mankamentem może być niekoniecznie topowa jasność maksymalna (oscyluje ona wokół flagowców Samsunga sprzed trzech lat). Na pewno jednak nie można zarzucić niczego ostrości wyświetlanych treści, ich płynności czy wysyceniu barw. Nienaganne są także kąty widzenia oraz znane z AMOLEDów głębokie czernie. A jeśli w kolorycie ekranu coś nam nie pasuje, zawsze możemy pogrzebać w ustawieniach, gdzie udostępniono kilka trybów wyświetlacza. Podstawowym trybem jest tryb Żywy (a więc przyjemnie podkoloryzowany). Ale znajdziemy tu także tryb Naturalny, a nawet tryby Pro, co można zresztą zobaczyć na poniższych screenach. Mam też świetne wieści dla osób, które zajmują się np. profesjonalnie fotografią czy grafiką, ponieważ smartfon oferuje wyświetlanie zgodne z paletą barw P3, jak i sRBG (tryb Naturalny).

Test smartfona OnePlus 11 5G - całkiem udany niemal-flagowiec, ale czy ma w sobie coś, co rozgromi konkurencję? [nc1]

Teoria oraz wrażenia subiektywne za nami, więc teraz pora na testy, wykonane przy pomocy kolorymetru X-rite i1 DisplayPro. Test ów wykazuje, na ile wyświetlane przez smartfon kolory pokrywają paletę barw sRGB. W przypadku urządzenia OnePlus 11 5G wykonano go dwukrotnie - przy domyślnych ustawieniach ekranu (tryb Żywy) oraz w trybie Naturalnym, który po naszych testach okazał się być po prostu trybem skalibrowanym pod paletę barw sRGB. Wspomniane testu zwróciły następujące dane...

  OnePlus 11 5G -
tryb Żywy (domyślny)
OnePlus 11 5G -
tryb Naturalny
Maksymalne ΔE (odchylenie) 8.23 3.66
Średnie ΔE (odchylenie) 2.47 0.79

... które oznaczają tyle, że tryb Naturalny oferuje nadzwyczajnie wręcz dobrą kalibrację pod paletę barw sRGB. Innymi słowy - oglądając na smartfonie jakiekolwiek treści (filmy, zdjęcia) możemy być pewni, że nie będą one przekłamane kolorystycznie. A poniżej już pełny podgląd na odchyły w poszczególnych kolorach (tryb Naturalny). Jak widać, największe rozbieżności mają miejsce w przypadku koloru czerwonego, co bywa jednak dość znamienne dla smartfonowych wyświetlaczy - nawet tych z klasy premium.

Test smartfona OnePlus 11 5G - całkiem udany niemal-flagowiec, ale czy ma w sobie coś, co rozgromi konkurencję? [nc1]

Jak każdy szanujący się nowoczesny smartfon, tak samo OnePlus 11 5G posiada czujnik światła, który pozwala na automatyczne zwiększanie i zmniejszanie jasności ekranu zależnie od środowiska, z którym się znajdujemy. W testowanym dziś smartfonie działa on nie do końca zadowalająco. Co to znaczy? Ano to, że w większości przypadków zmiany następują płynnie (bez zauważalnych skoków), ale czasami coś się przytnie i wtedy, przy przechodzeniu z pomieszczenia jasnego do ciemnego jesteśmy świadkami bardzo nagłego przejścia z dużej jasności do bardzo małej. Gdyby następowało to od razu po wejściu w ciemniejsze miejsce, to jeszcze okej, ale często na efekt trzeba poczekać nawet ponad 3 sekundy. Nie jest to więc przesadnie czuły i responsywny sensor. Na szczęście dużo lepiej (błyskawicznie i bez zająknięcia) działa odblokowywanie skanem palucha (linii papilarnych). Ale znów - choć skaner linii papilarnych to rozwiązanie, na którym można polegać każdorazowo, to odblokowywanie twarzą bywa już kapryśne. Na plus można poczytać to, że w ciemności ekran smartfona podświetla się, by sczytać twarz. Na minus zaś to, że nawet w dobrych warunkach oświetleniowych, raz czy dwa razy na dziesięć nasza twarz nie zostanie rozpoznana.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 88

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.