Test smartfona Motorola edge 50 ultra - flagowiec z układem Snapdragon 8s Gen 3. Udany pod (prawie) każdym względem
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Bezkompromisowy flagowiec? No, prawie...
- 2 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Wygląd, budowa i jakość wykonania
- 3 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - System i biometria
- 4 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Ekran
- 5 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Wydajność
- 6 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Kultura pracy
- 7 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Bateria
- 8 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Zdjęcia
- 9 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Wideo
- 10 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Podsumowanie
Test smartfona Motorola edge 50 ultra - System i biometria
Motorola edge 50 ultra pracuje pod kontrolą Androida 14 i nakładki Hello UI. Całość prezentuje się bardzo schludnie i przywołuje na myśl czystego Androida, choć w paru miejscach widoczna jest ingerencja Motoroli (w oczy rzuca się np. wyjątkowa czcionka czy kilka programów od producenta). Warto zaznaczyć, że już na starcie użytkownik atakowany jest widokiem kilku zupełnie zbędnych aplikacji i gier, aczkolwiek można je szybko i bezproblemowo odinstalować. A jak wygląda kwestia wsparcia systemu? Cóż, nie ma tragedii. Dla swoich modeli z tej serii Motorola deklaruje trzy duże aktualizacje Androida oraz łatki bezpieczeństwa przez cztery lata, a zatem w mojej opinii taki zakres jest całkowicie akceptowalny. Dodam jeszcze, że w okresie testów smartfon działał w oparciu o łatki bezpieczeństwa z maja tego roku.
Rzecz jasna na pokładzie nie mogło zabraknąć kilku funkcji związanych ze sztuczną inteligencją, aczkolwiek nie są one tak nachalne jak np. w urządzeniach Samsunga. W dużej mierze skupiają się na przetwarzaniu i udoskonalaniu zdjęć. Takie funkcje oferuje już podstawowa aplikacja aparatu, stosowne ustawienia można odnaleźć też w Zdjęciach od Google (np. Magiczna gumka). Poza tym użytkownik może np. wygenerować sobie tapetę na podstawie wykonanej fotografii (przykład TUTAJ). Nie mogło zabraknąć również obsługi gestów, za pomocą których można szybko włączyć latarkę (dwukrotne potrząśnięcie telefonem), zrobić screenshota (poprzez dotknięcie ekranu trzema palcami) czy programu Moto Connect do wyświetlania treści na dużym ekranie.
Smartfona można odblokowywać kilkoma sposobami. Najpewniejszym i najbardziej zalecanym jest korzystanie z czytnika linii papilarnych. Umieszczono go pod ekranem, tuż nad dolną ramką. Jego położenie jest w mojej opinii perfekcyjne - znajduje się dobrych kilka centymetrów od "podbródka", a zatem trafianie w niego kciukiem przychodzi bardzo naturalnie. Co jednak najważniejsze, sensor działa szybko, poprawnie i ani razu nie sprawił mi żadnego problemu. Poza tym można oczywiście skorzystać z klasycznego wzoru czy kodu, a nawet z funkcji odblokowania twarzą. Tej ostatniej metody raczej nie zalecam - choć można w ten sposób szybko odblokować smartfona, to jednak trzeba pamiętać, że istnieje mała szansa na oszukanie tego systemu.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Bezkompromisowy flagowiec? No, prawie...
- 2 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Wygląd, budowa i jakość wykonania
- 3 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - System i biometria
- 4 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Ekran
- 5 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Wydajność
- 6 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Kultura pracy
- 7 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Bateria
- 8 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Zdjęcia
- 9 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Wideo
- 10 - Test smartfona Motorola edge 50 ultra - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
33
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56