Test smartfona Motorola Edge 40 Neo - atrakcyjny średniak z cudownym ekranem pOLED i stabilnym układem Dimensity 7030
- SPIS TREŚCI -
Dotychczasowe smartfony Motoroli z linii Edge 40 bezsprzecznie dowiodły, że popularny producent potrafi doskonale odnaleźć się nie tylko w niskiej, ale także w wyższej półce cenowej. Tyle tylko, że nie każdy musi mieć flagowca lub urządzenie aspirujące do tego miana. Chyba każdy doskonale zdaje sobie sprawę, że największym wzięciem cieszą się zazwyczaj dobrze wyposażone średniobudżetowe modele, które z powodzeniem mogą być później głośno reklamowane np. przez operatorów sieci komórkowych. Nic dziwnego zatem, że Motorola w końcu zdecydowała się na wydanie Edge'a 40 Neo. Bezpośredni poprzednik okazał się całkiem ciekawym i względnie niedużym smartfonem, dlatego nawet po dziś dzień, po licznych obniżkach stanowi atrakcyjną ofertę dla oszczędnych. Czas jednak sprawdzić, czy w dzisiejszych realiach warto dopłacić do nowego modelu z dopiskiem Neo.
Autor: Piotr Piwowarczyk
Małych telefonów nie ma dziś za wiele i to chyba właśnie dlatego zeszłoroczna Motorola Edge 30 Neo została przejęta tak dobrze przez wielu użytkowników. Warto przypomnieć, że model zaoferował 6,28-calowy ekran pOLED z całkiem cienkimi ramkami, dzięki czemu całość okazała się bardziej kompaktowa od innych popularnych smartfonów ze średniej półki. Poza tym zadbano o odpowiednio wydajny SoC (Snapdragon 695), solidny aparat, szybkie ładowanie (w tym także indukcyjne), a także donośne głośniki stereo. Producent musiał więc mocno się postarać o przebicie poprzednika. I choć - jak za chwilę się przekonacie - w wielu aspektach okazuje się rzeczywiście bardziej dopracowanym urządzeniem, to jednak rozczarowani będą ci, którzy tym razem również liczyli na niewielkie gabaryty...
Motorola Edge 40 Neo wyraźnie różni się od poprzednika. Jest większa i nieco wydajniejsza, ale co najważniejsze, premierowa cena pozostała bez zmian.
Test smartfona Motorola Edge 30 Neo - w tej cenie mniejszego nie znajdziesz. Jest też ładowanie Qi i świetne głośniki z Dolby Atmos
Jak się okazuje, Motorola Edge 40 Neo to nieco większy smartfon z 6,55-calowym panelem pOLED wyróżniający się odświeżaniem na poziomie aż 144 Hz. Mimo wszystko pozwolę sobie zauważyć, że to właściwie jeden z najmniejszych modeli z wyświetlaczem o takiej przekątnej. Duża w tym zasługa nie tylko zakrzywionych krawędzi, ale także bardzo cienkich ramek nad i pod ekranem. Nie sposób nie zwrócić też uwagi, że mamy tu również do czynienia z wyjątkowo cienkim smartfonem (7,79 mm grubości bez uwzględnienia "wysepki" na aparaty). Pozostała część specyfikacji obejmuje procesor MediaTek Dimensity 7030, 12 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej, zestaw dwóch aparatów 50 + 13 MP, a także pojemną baterię 5000 mAh z obsługą szybkiego ładowania 68 W (niestety, tym razem zabrakło obsługi ładowania bezprzewodowego). Najważniejsze jednak jest to, że mimo generalnie lepszej specyfikacji Edge 40 Neo kosztuje tyle samo co poprzednik w dniu premiery, a więc 1899 zł.
Motorola Edge 40 Neo | Motorola Edge 30 Neo | Samsung Galaxy A54 | |
Procesor | Dimensity 7030 | Snapdragon 695 | Exynos 1380 |
Procesor graficzny | Mali-G610 MC3 | Adreno 619 | Mali-G68 MP5 |
System | Android 13 | Android 12 | Android 13 |
Pamięć RAM | 12 GB | 8 GB | 8 GB |
Pamięć na dane | 256 GB | 128 GB | 128 GB |
Obsługa kart SD | nie | nie | tak, do 1 TB |
DualSIM | nanoSIM + eSIM | 2x nanoSIM | 2x nanoSIM + eSIM |
Łączność | WiFi 6E, BT 5.3, NFC, USB-C 2.0 | WiFi 5, BT 5.1, NFC, USB-C 2.0 | WiFi 6, BT 5.3, NFC, USB-C 2.0 |
Ekran | 6,55" pOLED, 2400 x 1080 px, 144 Hz | 6,28" pOLED, 2400 x 1080 px, 120 Hz | 6,4", AMOLED, 2340 x 1080 px, 120 Hz |
Kamera tylna | 50 + 13 MP | 64 + 13 MP | 50 + 12 + 5 MP |
Kamera przednia | 32 MP | 32 MP | 32 MP |
Klasa odporności | IP68 | IP52 | IP67 |
Akumulator i ładowanie | 5000 mAh, 68 W | 4020 mAh, 68 W, 5 W Qi | 5000 mAh, 25 W |
Wymiary i waga | 159,6 x 72 x 7,79 mm, 170 g | 153 x 71 x 7,8 mm, 172 g | 158 x 77 x 8,2 mm, 202 g |
Premierowa cena | 12 + 256 GB - 1899 zł | 8 + 128 GB - 1899 zł | 8 + 128 GB - 2399 zł |
Pudełko składa się wyłącznie z tekturowych elementów pozbawionych plastiku, ale najważniejsze jest to, że producent nie skąpił zbytnio na jego zawartości. W środku, obok smartfona, znajdziemy przewód USB-C, ładowarkę 68 W, igłę do wysuwania tacki na kartę SIM oraz dosyć twarde ekologiczne etui. Sam telefon prezentuje się natomiast bardzo urokliwie. Jak wspomniałem już powyżej, dzięki zaokrąglonym krawędziom ekranu całość świetnie leży w dłoni i wcale nie czuć, że mamy do czynienia z typową 6,55-calową "patelnią". Warto poświęcić też chwilę tylnej części obudowy. Edge 40 Neo dotarł do nas w wariancie kolorystycznym Black Beauty (przygotowany we współpracy z firmą Pantone). W tej wersji plecki zostały pokryte aksamitnym, matowym akrylem, który sprawia, że powstaje wrażenie obcowania ze smartfonem premium. Podobne rozwiązanie zostało już np. w OnePlusie Nord 3 czy Xiaomi 12. Chyba większość z Was zgodzi się, że takie plecki są nie tylko ładniejsze, ale również bardziej praktyczne od lustrzanych szkieł, które szybko łapią zabrudzenia i odciski palców.
O tym, że mimo wszystko mamy do czynienia ze średniakiem wartym 1899 zł, przypomina plastikowa ramka smartfona. Nie znajdziemy na niej nic wyjątkowego - na dole umieszczono głośnik, mikrofon, USB-C i slot na SIM, a na prawym boku przycisk zasilania i przyciski głośności. Mini-jacka tu nie ma, co akurat nie powinno dziwić - dziś mało który producent decyduje się na implementację tego złącza w tej półce cenowej. Na górnej ramce ulokowano za to kolejny mikrofon oraz logo Dolby Atmos, które zwiastuje dobrą jakość dźwięku stereo. Na szczęście nie wcale nie umieszczano je tylko "dla picu". Choć Motorola Edge 40 Neo raczej nie jest najgłośniejszym smartfonem jaki testowałem, to jednak muzyka płynąca z głośników jest czysta, głęboka i odpowiednio zabarwiona basem.
Motorola Edge 40 Neo działa w oparciu o Androida 13 z nakładką producenta My UX. Od dawna uważa się, że nakładka od Motoroli jest jedną z najlepszych, bo nie zmiena zbyt wiele względem domyślnego Androida. Poruszanie się po menu przebiega zatem płynnie i nie da się odczuć "mulenia". Ogólnie system nie jest przeładowany zbędnymi aplikacjami, choć muszę przyznać, że chwilę po pierwszym uruchomieniu zostało pobranych kilka programów niezwiązanych z Motorolą czy Google, jak np. TikTok czy Glovo. W czasie testów urządzenia system miał wgrane poprawki zabezpieczeń z 1 lipca i do tej pory nie otrzymałem wiadomości o dostępnej aktualizacji. To zaś prowadzi do wniosku, że producent będzie udostępniał poprawki tylko od czasu do czasu, a na więcej niż dwie duże aktualizacje Androida w ogóle nie ma co liczyć. Smartfon może być zatem kiepskim wyborem dla tych, którzy chcą dokonać zakupu z myślą o wieloletnim użytku. Wspomnę tylko jeszcze, że w ustawieniach nie znalazlem nic związanego z Always-on-Display. Pod tym względem nic się więc nie zmieniło względem poprzednika.
Ekran to zdecydowanie jasny punkt smartfona. I to dosłownie. W trybie maksymalnej jasności zapewnia luminację na poziomie ok. 520 nitów (przy wyświetlaniu białego koloru), a zatem można liczyć na w miarę komfortową pracę nawet w czasie słonecznego dnia. Omówmy jednak również inne aspekty ekranu. Mamy tu do czynienia z panelem pOLED wyróżniającym się proporcjami 20:9, rozdzielczością 2400 x 1080 pikseli, odświeżaniem do 144 Hz oraz certyfikatem HDR10+. Wyświetlacz został pokryty powłoką Corning Gorilla Glass 3 i zawiera wbudowany, całkiem szybki czytnik linii papilarnych. Warto też wspomnieć, że wg producenta współczynnik screen-to-body wynosi aż 90,2% - i patrząc na front urządzenia, jestem skłonny w tę wartość uwierzyć. Przejdźmy jeszcze do kwestii wyświetlanych kolorów. Domyślnie wybrane są barwy Nasycone, aczkolwiek można wybrać również Naturalne. Za pomocą kolorymetru X-rite i1 DisplayPro postanowiliśmy sprawdzić, jak ekran radzi sobie w obu tych trybach. Wyniki znajdziecie w poniższej tabeli, a wniosek z nich może być tylko jeden - ekran Motoroli Edge 40 Neo może wiernie odwzorowywać niemal wszystkie wyświetlane kolory, co w tej półce cenowej nie zawsze jest oczywistością.
Motorola Edge 40 Neo - kolory Nasycone (domyślny) |
Motorola Edge 40 Neo - kolory Naturalne |
|
Maksymalne ΔE (odchylenie) | 8,26 | 3,05 |
Średnie ΔE (odchylenie) | 2,99 | 1,55 |
Smartfon Motorola Edge 40 Neo otrzymał procesor MediaTek Dimensity 7030 (6 nm) wyposażony w osiem rdzeni (2x Cortex-A78 - 2,5 GHz, 6x Cortex-A55 - 2,0 GHz). Na pokładzie urządzenia mamy też aż 12 GB pamięci RAM LPDDR4X, 256 GB pamięci wewnętrznej typu uMCP, a za grafikę odpowiada z kolei układ Mali-G610 MC3. Urządzenie poddaliśmy naszej standardowej procedurze testowej, która uwzględnia kilka testów w popularnych programach. Jak sami widzicie, nowy smartfon Motoroli raczej nie jest najmocniejszym modelem w swojej kategorii, ale na jego wydajność nie można narzekać. Dimensity 7030 dysponuje mocą obliczeniową mniej więcej na poziomie Exynosa 1380 lub Dimensity 1080. Co istotne, wyraźnie dystansuje Snapdragona 695 umieszczonego w poprzedniku, a zatem nikt nie może powiedzieć, że producent nie zapewnił progresu w kwestii czystej wydajności.

AnTuTu v 9.3.9
Ogólna wydajność
punkty (więcej = lepiej)
Dimensity 9000, 16 GB
Snapdragon 7 Gen 1, 12 GB
Dimensity 7030, 12 GB
Exynos 1380, 8 GB
Dimensity 1080, 6 GB
Snapdragon 695 5G, 8 GB
Helio G99, 8 GB

Geekbench 5.4.4
Wiele rdzeni
punkty (więcej = lepiej)
Dimensity 9000, 16 GB
Snapdragon 7 Gen 1, 12 GB
Exynos 1380, 8 GB
Dimensity 1080, 6 GB
Dimensity 7030, 12 GB
Snapdragon 695 5G, 8 GB
Helio G99, 8 GB

GFXBench 5.0.5
1080p Manhattan 3.1 Offscreen
(FPS) więcej = lepiej
Mali-G710 MC10
Adreno 644
Mali-G68 MP5
Mali-G610 MC3
Mali-G68 MC4
Adreno 619
Mali-G57 MC2

AnTuTu Storage Test
Odczyt sekwencyjny
MB/s (więcej = lepiej)

AnTuTu Storage Test
Zapis sekwencyjny
MB/s (więcej = lepiej)

PCMark for Android
Work 3.0 Web Browsing
punkty (więcej = lepiej)
Snapdragon 7 Gen 1, 12 GB
Dimensity 7030, 12 GB
Helio G99, 8 GB
Dimensity 9000, 16 GB
Exynos 1380, 8 GB
Dimensity 1080, 6 GB
Snapdragon 695 5G, 8 GB
O ile Dimensity 7030 raczej nie porywa w benchmarkach, to jednak imponująco prezentuje się jego stabilność. Zarówno sam procesor jak i układ graficzny niemal na okrągło pracują na pełnych obrotach bez żadnych strat wydajności, a to jest dziś nieczęstym zjawiskiem. Oczywiście, podczas obciążenia smartfon robi się wyraźnie ciepły, ale - umówmy się - nie jest to wyjątkowe zjawisko, bo właściwie każdy smartfon w odpowiednich warunkach prędzej czy później zacznie się nagrzewać. Na szczęście w żadnym wypadku nie można powiedzieć, by urządzenie parzyło w dłonie np. podczas grania. Małym rozczarowaniem okazał się za to test akumulatora. Wg naszego testu można liczyć na nawet kilkugodzinną zabawę w Genshin Impact (i zapewne również wielu innych wymagających grach), jednak rezultaty z PCMarka Work 3.0 Battery Life prezentują się - co tu dużo mówić - zwyczajnie słabo jak na tak pojemne ogniwo. Można założyć, że w codziennym użytkowaniu czas działania Motoroli Edge 40 Neo powinien okazać się wystarczający do typowych działań, ale chyba każdy liczył na nieco więcej. Dobrze chociaż, że producent zadbał o szybkie ładowanie 68 W, aczkolwiek warto w tym miejscu nadmienić, że Motorola Edge 30 Neo obsługiwała dodatkowo ładowanie bezprzewodowe. A nowy model już takiej funkcji nie zapewnia...

Temperatura CPU
Po 2 h gry w Genshin Impact
°C (mniej = lepiej)
Dimensity 1080
Snapdragon 695 5G
Helio G99
Exynos 1380
Dimensity 7030
Dimensity 9000
Snapdragon 7 Gen 1

Temperatura akumulatora
Po 2 h gry w Genshin Impact
°C (mniej = lepiej)
Dimensity 1080
Exynos 1380
Snapdragon 695 5G
Helio G99
Dimensity 7030
Dimensity 9000
Snapdragon 7 Gen 1

PCMark For Android
Work 3.0 Battery Life
minuty (więcej = lepiej)
5000 mAh
5000 mAh
4020 mAh
5000 mAh
5000 mAh
4600 mAh
5000 mAh

Genshin Inpact
Czas pracy podczas gry
minuty (więcej = lepiej)
4020 mAh
5000 mAh
5000 mAh
5000 mAh
5000 mAh
5000 mAh
4600 mAh

Czas ładowania akumulatora
od 0 do 100%
minuty (mniej = lepiej)
5000 mAh, 80 W
5000 mAh, 68 W
4020 mAh, 68 W
5000 mAh, 68 W
4600 mAh, 30 W
5000 mAh, 25 W
5000 mAh, 25 W
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24