Test Motorola edge 30 Pro: Jak poradził sobie smartfon z najnowszym, flagowym chipem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Motorola edge 30 Pro: smartfon z SoC Qualcomm Snadpragon 8 Gen 1
- 2 - Test Motorola edge 30 Pro – Wygląd i pierwsze wrażenia
- 3 - Test Motorola edge 30 Pro – Ekran
- 4 - Test Motorola edge 30 Pro – Interfejs
- 5 - Test Motorola edge 30 Pro – Aparat
- 6 - Test Motorola edge 30 Pro – Kamera
- 7 - Test Motorola edge 30 Pro – Test wydajności ogólnej AnTuTu i PCMark for Android
- 8 - Test Motorola edge 30 Pro – Test procesora Geekbench
- 9 - Test Motorola edge 30 Pro – Test układu graficznego GFXBench
- 10 - Test Motorola edge 30 Pro – Akumulator
- 11 - Test Motorola edge 30 Pro – Podsumowanie
Test Motorola edge 30 Pro – Aparat
Po rozmowie z przedstawicielami firmy wiemy, że zwiększono zespół odpowiedzialny za optymalizację oprogramowania aparatu. Aplikacja została więc doprowadzona do perfekcji, a przynajmniej to nam sugerowano. W istocie program działa sprawniej, a dostępne tam tryby i ustawienia pracują poprawnie. Czy lepiej niż w przypadku poprzednich modeli Motoroli? Zdecydowanie, choć osoba, która nie korzystała z kilku modeli producenta, może tego nie dostrzec. Smartfon został wyposażony w trzy aparaty wchodzące w skład modułu głównego i frontową kamerkę do selfie. Nie do końca rozumiem, dlaczego w urządzeniu zabrakło teleobiektywu. Obecność rzeczonego elementu znacząco zwiększyłaby atrakcyjność edge’a.
Test Samsung Galaxy S22 Ultra. Wydajny SoC Exynos 2200, chowany w obudowie rysik S Pen i świetny aparat, to recepta na sukces
Jednostka główna to szeroki kąt ze światłem f/1.8 z matrycą o rozdzielczości 50 MP. Autofokus z detekcją fazy sprawia, że większość ujęć cechuje pożądany poziom ostrości. Samo ostrzenie na wybranym przez nas punkcie (lub automatyczne) nie trwa zbyt długo. Obiektyw zapewnia stabilizację OIS, jednak działanie widać głównie w dzień. Fotografia nocna nie jest mocną stroną Motoroli edge 30 Pro. Większość zdjęć wypada przeciętnie jak na tę klasę cenową, ale nie jest to regułą. Kilka ujęć prezentowało zadowalający poziom. W przypadku dobrych warunków oświetleniowych możemy liczyć na realistyczną, choć miejscami chłodną kolorystykę i sporą ilość szczegółów. Gdzieniegdzie aparat nie poradził sobie z ekspozycją przy zmiennym oświetleniu.
Ultraszeroki kąt o rozdzielczości 50 MP pełni również rolę aparatu do zdjęć makro. Rozwiązanie działa dobrze, a nawet bardzo dobrze, ale podobnie jak w przypadku Samsunga Galaxy S22 Ultra, tutaj również muszę powiedzieć, że Xiaomi Mi 11 radził sobie lepiej. Jeśli zaś chodzi o ujęcia ultraszerokokątne, warto odnotować, iż są one nieco cieplejsze niż zdjęcia z szerokiego kąta. Ilość szczegółów cieszy i co ważne – na krawędziach kadru nie pojawiają się agresywne rozmycia. Na koniec zostawiłem aparat do selfie z matrycą o rozdzielczości 60 MP. Jak można się domyśleć, sprzęt oferuje świetną szczegółowość, natomiast wygładzanie twarzy zastosowane w Motoroli edge 30 Pro wygląda nienaturalnie. Na szczęście możemy dezaktywować funkcję, co znacznie poprawia odbiór fotografii.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Motorola edge 30 Pro: smartfon z SoC Qualcomm Snadpragon 8 Gen 1
- 2 - Test Motorola edge 30 Pro – Wygląd i pierwsze wrażenia
- 3 - Test Motorola edge 30 Pro – Ekran
- 4 - Test Motorola edge 30 Pro – Interfejs
- 5 - Test Motorola edge 30 Pro – Aparat
- 6 - Test Motorola edge 30 Pro – Kamera
- 7 - Test Motorola edge 30 Pro – Test wydajności ogólnej AnTuTu i PCMark for Android
- 8 - Test Motorola edge 30 Pro – Test procesora Geekbench
- 9 - Test Motorola edge 30 Pro – Test układu graficznego GFXBench
- 10 - Test Motorola edge 30 Pro – Akumulator
- 11 - Test Motorola edge 30 Pro – Podsumowanie