Test smartfona LG V30 - LG G6 w wersji na bogato
- SPIS TREŚCI -
- 1 - LG V30: LG G6 w wersji na bogato
- 2 - LG V30: Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - LG V30: Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - LG V30: Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - LG V30: Multimedia / gry
- 6 - LG V30: Aparat / kamera
- 7 - Testy syntetyczne: Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / Androbench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Marzenie melomanów i solidna propozycja dla całej reszty
Podsumowanie - Marzenie melomanów i solidna propozycja dla całej reszty
LG V30 jest tak naprawdę tym, czym od początku powinien być LG G6. Nowy smartfon koreańskiej firmy poprawia praktycznie wszystko, co było do poprawienia w poprzedniku, zachowując przy tym jego najmocniejsze atuty. Bohater dzisiejszego testu jest przede wszystkim bardzo wydajny i dobrze wykonany, choć nie są to cechy, które na kimkolwiek robią dziś wrażenie - na tej półce to po prostu standard. Bardziej istotne jest to, że wreszcie dostaliśmy aparat, który może konkurować z resztą flagowców, a także rewelacyjną jakość audio za sprawą wysokiej jakości układu DAC oraz wzmacniacza. Przyznam szczerze, że tym ostatnim smartfon wywarł na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie niż w ogóle byłem gotów przypuszczać, a to wszystko w czasach, kiedy rzekomo powinniśmy być wdzięczni za to, że kolejni producenci rezygnują z gniazda jack. Z tego powodu daję LG olbrzymiego plusa i mam nadzieję, że producent nie zejdzie z tej drogi. Nieskrywaną ulgę przyniosły mi także testy aparatu, który w przypadku modelu G6 był jego piętą achillesową. Tutaj nie tylko nie odstaje na niekorzyść, ale dzięki naprawdę dobrej optyce okazuje się być solidnym pretendentem do miana najlepszego fotograficznego smartfona na rynku. No i wreszcie nie sposób nie wspomnieć o wyświetlaczu, który z pewnością przypadnie do gustu fanom technologii OLED. Czy ta długa lista zalet oznacza, że LG V30 jest smartfonem idealnym? Niestety nie. Po pierwsze, dostajemy tylko 4 GB RAM, podczas gdy konkurenci dają już 6 albo nawet 8 GB. Oprócz tego w całym urządzeniu jest kilka drobnych niedociągnięć, z których każdą z osobna trudno nawet traktować poważnie, ale jednak na półce premium nie powinny mieć miejsca: tu mogłoby być lepsze spasowanie materiałów, tu opakowanie wygląda zbyt "tanio", tam kuleje głośnik do multimediów itd. Nic dyskwalifikującego, ale jednak nie za to płaci się grube pieniądze, żeby widzieć jak producent gdzieś przyoszczędził.
LG V30 to bardzo udany smartfon, który naprawia niemal wszystkie błędy modelu G6, jednak jego problemem jest polityka cenowa producenta.
No i w ten sposób płynnie przechodzimy do ceny, czyli największego (dosłownie) problemu bohatera dzisiejszego testu. 3799 zł - dokładnie tyle w dniu premiery przyjdzie nam zapłacić za LG V30. Problemem nie jest to, że ta cena jest wysoka. Fakt, jest, ale to samo można powiedzieć o większości współczesnych flagowców. Nie jest nawet problemem to, że V30 nie może uzasadnić jej swoją specyfikacją, bo jeśli nie liczyć pamięci RAM, to ta jest obecnie topowa. Problemem jest to, że ten telefon już po miesiącu będzie kosztował kilkaset złotych mniej, tak jak zresztą każdy dotychczasowy flagowiec od LG. Wszyscy mają tego świadomość, a mimo to koreański producent po raz kolejny sztucznie pompuje cenę tylko po to, żeby pokazać, że stać go na wypuszczenie produktu za te same pieniądze co Samsunga czy Apple. Gdyby było inaczej, to szczerzę wątpię, że dostawalibyśmy gratisy warte 1299 zł. Nie ukrywam, że odbieram politykę cenową LG pod tym względem jako bardzo cyniczną, a nawet bezczelną. Mam także poważne wątpliwości czy producent może sobie na takie zagrywki pozwolić, jeśli za 3499 zł można dostać Huawei Mate 10 Pro, za 3299 zł (mniej w drugim obiegu) Samsunga Galaxy S8, a tak na dobrą sprawę sprzęt o bardzo zbliżonych parametrach można dostać w sklepie już za 1999 zł - mowa o Xiaomi Mi 6 z polskiej dystrybucji. Czy przy takiej konkurencji warto wybrać LG V30? Tak, bo to kawał dobrego sprzętu i tak naprawdę jedyna sensowna opcja dla melomanów, tylko w żadnym wypadku nie polecam robić tego teraz, a radzę poczekać chwilę na nieunikniony spadek ceny. Smartfon LG V30 otrzymuje od redakcji PurePC wyróżnienia Polecamy oraz Wydajność.
LG V30
Cena: 3799 zł
![]() |
|
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- SPIS TREŚCI -
- 1 - LG V30: LG G6 w wersji na bogato
- 2 - LG V30: Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - LG V30: Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - LG V30: Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - LG V30: Multimedia / gry
- 6 - LG V30: Aparat / kamera
- 7 - Testy syntetyczne: Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / Androbench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Marzenie melomanów i solidna propozycja dla całej reszty
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
32
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56