Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona LG K10 (2017) - Tani, ładny ale czy dobry?

Test smartfona LG K10 (2017) - Na przekór nowym czasomMobilny świat żyje w tym momencie przede wszystkim nowościami zaprezentowanymi na targach Mobile World Congress w Barcelonie. Wśród pokazanych tam modeli olbrzymim zainteresowanie cieszył się nowy flagowy smartfon od LG, czyli LG G6. Zanim jednak nowy przedstawiciel górnej półki trafi do rąk klientów minie jeszcze trochę czasu, a tymczasem w ofercie koreańskiego producenta pojawiło się kilka innych, bardziej przyjaznych dla kieszeni klientów urządzeń z odświeżonej serii K. Zalicza się do nich bohater dzisiejszego testu, czyli model LG K10 (2017). Jest to następca LG K10, który w naszym kraju okazał się być prawdziwym bestsellerem. Czy nowy smartfon ma szansę mu dorównać? O tym mam zamiar się przekonać.

Autor: Arkadiusz Bała

Sukces modelu LG K10 wynikał przede wszystkim z dwóch czynników: niskiej ceny oraz powszechnej dostępności. Nie jest raczej sekretem, że dla wielu mniej zaawansowanych użytkowników dużo ważniejsze od wysokiej wydajności jest po prostu to, żeby urządzenie nie było drogie. Do tego bardzo często swoje poszukiwania ograniczają oni jedynie do oferty operatorów telefonicznych. Jeśli więc smartfon jest tani, można go wziąć do abonamentu, a do tego jeszcze ma rozpoznawalne logo, to jego powodzenie jest niemal gwarantowane. Poprzednik testowanego dziś urządzenia w stu procentach wpisywał się do tego schematu i choć nie był urządzeniem idealnym, to po prostu spełniał swoją rolę w oczach wielu użytkowników. Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że LG K10 (2017) chce podążać tą samą, bezpieczną drogą. Poprawiono specyfikację urządzenia, cenę utrzymano w ryzach... Innymi słowy zastosowano starą i sprawdzoną strategię Koreańczyków. Tylko czy to nadal wystarczy?

LG K10 (2017) chce podążać sprawdzoną drogą wytyczoną przez poprzednika. Tylko czy w dobie tanich chińskich smartfonów to nadal wystarczy?

Test smartfona LG K10 (2017) - Na przekór nowym czasom [2]

Jak już wspomniałem, specyfikacja nowego K10 została bardzo wyraźnie poprawiona względem poprzednika. Nie żeby to było trudne, skoro tamten oferował nam jedynie słabiutkiego Snapdragona 410 sparowanego z 1,5 GB RAM, ale jednak jest to zmiana bardzo istotna. Sercem nowego modelu jest procesor MediaTek MT6750, na który składa się osiem rdzeni Cortex-A53 o taktowaniu 1,5 GHz oraz układ graficzny Mali-T860 MP2. Całość wspiera 2 GB RAM. Jak widać poprawa względem poprzednika jest naprawdę bardzo wyraźna. Wyświetlacz urządzenia to w dalszym ciągu panel IPS o przekątnej 5,3” i rozdzielczości 1280x720 pikseli, co nie brzmi w żadnym wypadku imponująco, ale powinno wystarczyć na co dzień mniej wymagającym użytkownikom. Na pliki przewidziano 16 GB, które oczywiście rozbudujemy dzięki kartom microSD. Pojemność baterii to 2800 mAh, więc również tu jest postęp względem poprzednika. Zastosowane na pokładzie aparaty oferują rozdzielczość 13 MP (tył) i 5 MP (przód). Całość pracuje pod kontrolą Androida 7.0 wraz z nakładką producenta.

Specyfikacja LG K10 (2017):

  • Procesor: MediaTek MT6750 (8x 1,5 GHz)
  • Układ graficzny: Mali-T860 MP2
  • System: Android 7.0 Nougat
  • Pamięć RAM: 2 GB
  • Pamięć wbudowana: 16 GB
  • Ekran: 5,3" IPS
  • Rozdzielczość ekranu: 1280x720 pikseli (277 PPI)
  • Kamera tylna: 13 megapikseli, nagrywanie 1080p@30fps
  • Kamera przednia: 5 megapikseli
  • Wymiary: 148,7 x 75,3x 7,9 mm
  • Bateria: 3000 mAh
  • Waga: 144g
  • Obsługa kart microSD

Nowa odsłona LG K10 kosztuje obecnie w sklepach ok. 849 zł. Cena może się więc wydawać nieco wygórowana. W końcu porównywalny wydajnościowo model można ściągnąć z Chin za grosze, szczególnie po ominięciu podatku VAT. Zresztą nawet na terenie kraju wszelkiego rodzaju b-brandy ze swoimi agresywnymi cenami skutecznie podważają sens kupowania nowego LG, przynajmniej porównując specyfikację na papierze. Nawet konkurencyjne modele producentów o porównywalnej renomie wychodzą w większości nieco taniej (np. Huawei Y6 II Compact, Xiaomi Redmi 4). Mimo to powstrzymałbym się jeszcze ze spisywaniem produktu Koreańczyków na straty, bowiem nie zawsze sama specyfikacja świadczy o jakości urządzenia, a LG dało się poznać jako doświadczony producent, który potrafi sobie poradzić w niższych segmentach. Czy tak będzie też w tym przypadku? O tym mam zamiar się przekonać.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 20

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.