Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Huawei P10 Plus: Dobrego nigdy za wiele?
- 2 - Huawei P10 Plus: Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - Huawei P10 Plus: Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - Huawei P10 Plus: Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - Huawei P10 Plus: Multimedia / gry
- 6 - Huawei P10 Plus: Aparat / kamera
- 7 - Testy przeglądarkowe: JetStream / Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / AndroBench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Taki fajny, a taki niepotrzebny
Huawei P10 Plus - Wyświetlacz, skaner linii papilarnych i GPS
Zastosowany w modelu P10 Plus wyświetlacz to jednostka o przekątnej 5,5" i rozdzielczości 2560x1440. Zagęszczenie pikseli wynosi w tej sytuacji ok. 540 PPI i jest to wartość, która powinna być w zupełności wystarczająca do wszelkich zastosowań łącznie z wirtualną rzeczywistością. Sam panel wykonany został w technologii IPS i choć dla wyznawców AMOLED-ów będzie to pewnie poważna wada, to trzeba pamiętać, że ma to także swoje zalety. Przede wszystkim tutejszy ekran potrafi być bardzo, ale to bardzo jasny. Pomiary wykazały tutaj imponującą wartość blisko 552 cd/m². Daje to rewelacyjną czytelność w intensywnym świetle słonecznym. Czerń oczywiście nie jest perfekcyjna, ale luminancja dla niej również jest całkiem akceptowalna. Właściwie trudno przyczepić się do któregokolwiek z odczytów: kontrast, odwzorowanie kolorów - wszystko wypada bardzo dobrze. Troszeczkę lepsze mogłyby jedynie być kąty widzenia, ponieważ przy odchylaniu telefonu szybko daje o sobie znać typowe dla matryc IPS zjawisko srebrzenia. Nie nazwałbym tego jednak w żadnym wypadku dyskwalifikującą wadą, ponieważ ekran mimo to wygląda bardzo dobrze. Wszystkie pomiary przeprowadzone zostały na kolorymetrze X-Rite i1 Display Pro wraz ze stosownym oprogramowaniem.
Wyniki pomiarów wyświetlacza (jasność 50% / 100%):
- Luminancja bieli (cd/m²): 145,3 / 551,5
- Luminancja czerni (cd/m²): 0,09 / 0,35
- Kontrast: 1582:1 / 1570:1
- Maksymalne ΔE: 5,53 / 5,63
- Średnie ΔE: 2,36 / 2,36
Oczywiście jeśli zajrzymy do ustawień wyświetlacza, to znajdziemy odpowiednie narzędzia pozwalające na skonfigurowanie wyświetlanego obrazu do swoich potrzeb. Nie ma tu może zaawansowanych trybów niczym w urządzeniach Samsunga, ale dostępna jest w mojej ocenie najbardziej przydatna opcja, czyli regulacja balansu bieli. Ten możemy wybrać spośród trzech dostępnych presetów (standardowy, zimny, ciepły) albo dobrać według własnego gustu z pomocą koła barw. W ustawieniach najdziemy także filtr niebieskiego światła. Zestaw opcji jest może dość ograniczony, ale nie sądzę by ktokolwiek odczuwał potrzebę by do niego zaglądać.
Skaner linii papilarnych przeniesiono na przód urządzenia, jednak wbrew pozorom nie w formie fizycznego przycisku, a jedynie lekkiego zagłębienia we frontowej tafli szkła. Tradycyjnie dla chińskiego producenta działa on rewelacyjnie. Odciski rejestrowane są szybko, dokładnie i niezawodnie. Do tego jest to skaner typu aktywnego, więc dla jego działania nie trzeba nawet włączać ekranu. Co do samej zmiany położenia to normalnie miałbym pewnie mnóstwo zastrzeżeń, ponieważ w mojej ocenie czytnik umieszczony z tyłu urządzenia jest o wiele wygodniejszy w codziennym używaniu, jednak tutaj producent przygotował mocną kartę przetargową. Otóż istnieje opcja skorzystania ze skanera jako z uniwersalnego przycisku nawigacyjnego. Jest to dodatkowa opcja dostępna w menu ustawień, ale moim zdaniem bardzo, ale to bardzo wygodna. Krótkie dotknięcie skanera działa wtedy jako "wstecz", długie jako klawisz "home", a przejechanie po nim palcem w lewo lub prawo przywołuje ekran wielozadaniowości. Wymaga to chwili przyzwyczajenia, jednak od czasu spotkania z tym rozwiązaniem chciałbym widzieć je u wszystkich producentów, bo jest po prostu genialne. Trzeba jednak uczciwie przyznać - to nie Huawei wymyślił je jako pierwszy, ponieważ już od dłuższego czasu podobny patent stosuje w swoich telefonach firma Meizu.
Tutejszy moduł nawigacyjny obsługuje sieci GPS, GLONASS i Galileo. Muszę przyznać, że spisuje się wręcz perfekcyjnie. Łapanie fixa tak na dworze, jak i w pomieszczeniu trwa bardzo szybko, a urządzenie utrzymuje połączenie nawet w trudnych warunkach. Jestem więc bardzo zadowolony. Pokonana podczas testów trasa pokonana została niemal idealnie i łącznie z odcinkiem pokonanym w przejściu podziemnym. Naprawdę rzadko widuję, żeby smartfon tak dobrze radził sobie w tej części procedury, więc jestem bardzo zadowolony i mogę P10 Plus szczerze polecić osobom, które korzystają z telefonu jako nawigacji. Poniższe zrzuty z programu GPS Test pokazują odczyty dla smartfona w pomieszczeniu (lewy) oraz na zewnątrz (prawy).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Huawei P10 Plus: Dobrego nigdy za wiele?
- 2 - Huawei P10 Plus: Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - Huawei P10 Plus: Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - Huawei P10 Plus: Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - Huawei P10 Plus: Multimedia / gry
- 6 - Huawei P10 Plus: Aparat / kamera
- 7 - Testy przeglądarkowe: JetStream / Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / AndroBench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Taki fajny, a taki niepotrzebny
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
33
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56