Test smartfona Huawei P Smart - Kolejny raz to samo?
- SPIS TREŚCI -
Huawei P Smart - Wygląd zewnętrzny, wykonanie i wyświetlacz
Jeżeli chodzi o design, to tutaj Huawei P Smart nie wyróżnia się praktycznie w ogóle. Ot, kolejny niedrogi smartfon o klasycznej, niemalże sztampowej stylistyce. Czy brak oryginalności można w tym przypadku uznać za wadę urządzenia? Kwestia gustu. Osobiście uważam, akurat, że średnia półka nie jest najlepszym miejscem na afiszowanie się z ekstrawaganckimi pomysłami, więc samemu nie mam bohaterowi dzisiejszego testu nic pod tym względem do zarzucenia. Na pewno dużym plusem jest matowe wykończenie telefonu, które prezentuje się bardzo elegancko i nieźle znosi codzienny kontakt z tłustymi palcami. Dostępne wersje kolorystyczne również wypadają całkiem pozytywnie, bo mamy do wyboru klasyczną czerń, złoto, a także bardzo oryginalny wariant niebieski, który trafił do mnie na testy.
Przechodząc do bardziej szczegółowej analizy, front urządzenia pokryty został zaokrągloną przy krawędziach taflą szkła, jednak tradycyjnie dla tańszych urządzeń Huawei jest on dodatkowo zabezpieczony folią. Z umieszczonych tutaj elementów wymienić należy ekran, na który przeznaczono większą część przedniego panelu, znajdujące się pod nim logo producenta oraz standardowy zestaw głośnik plus aparat i czujniki u góry. Na plus, że znalazło się również miejsce dla diody powiadomień. Z tyłu, podobnie jak z przodu, zbyt dużo się nie dzieje. Stosunkowo mocnym akcentem stylistycznym są dwa posrebrzane paski anteny, ale oprócz tego mamy do czynienia z klasyką: wygodny w obsłudze skaner linii papilarnych w centralnej części oraz podwójny aparat z diodą doświetlającą w lewym górnym rogu. Zła wiadomość jest taka, że obiektywy niestety mocno wystają, więc potencjalnie są narażone na uszkodzenia. Jeśli ktoś chciałby się spytać o logo producenta, to ono też się tu znalazło, jednak jego kolor dobrano w taki sposób, żeby jak najlepiej zlewał się z resztą korpusu. Boczne ramki P Smarta stanowią jeden element z tylnym panelem i są lekko zaokrąglone. Elementy rozmieszczono na nich tradycyjnie dla urządzeń producenta, więc u góry mamy dodatkowy mikrofon, z prawej strony są klawisze zasilania oraz regulacji głośności, u dołu mamy port microUSB, mikrofon, gniazdo jack oraz głośnik multimedialny, a po lewej tackę na dwie karty nanoSIM lub nanoSIM i microSD
Jeżeli chodzi o wykonanie, to tu rzucają się w oczy największe różnice względem modelu Honor 9 Lite. W tamtym telefonie mieliśmy do czynienia ze szklanymi pleckami i metalową ramką, natomiast tutaj obudowa jest niemal w całości z aluminium. Który wyszedł na tym lepiej? Wyłonienie jednego zwycięzcy będzie raczej niemożliwe, bo to głównie kwestia preferencji. Jedno i drugie urządzenie reprezentuje sobą na tym polu wysoki poziom i na tle rywali nie ma żadnych powodów do kompleksów (no może z wyjątkiem Samsunga Galaxy A5 (2017), jednak tam wysoka jakość wykonania wiąże się z pewnymi kompromisami). W kwestii komfortu również nie mam żadnych zastrzeżeń. Smartfon pewnie leży w dłoni, a dostęp do przedniego wyświetlacza oraz wszystkich kluczowych elementów (przyciski, skaner linii papilarnych) jest bezproblemowy. Powiedziałbym, że P Smart wypada tutaj nawet bardziej korzystnie od swojego bliźniaka z logo Honor, bowiem ma lepiej wyprofilowaną obudowę.
Wyświetlacz w Huawei P Smart to jednostka IPS o przekątnej 5,65" i rozdzielczości 2160x1080, co daje w przeliczeniu zagęszczenie ok. 427 PPI. Pod tym względem smartfon wypada na tle konkurencji całkiem korzystnie. Co więcej mamy tu do czynienia z ekranem o proporcjach 18:9, więc względem tradycyjnego 16:9 zyskujemy troszeczkę więcej przestrzeni roboczej. Dla mnie to plus. Jeśli chodzi o parametry wyświetlacza, to są one bardzo dobre. Smartfon może pochwalić się niezwykle wysoką jasnością maksymalną oraz niezłym kontrastem. Do tego czytelność w jasnym słońcu czy kąty widzenia nie stanowiły żadnego problemu. Jeśli miałbym się już koniecznie do czegoś przyczepić, to byłaby to nieco wyższa niż w innych modelach luminancja czerni, jednak w praktyce jej wpływ na to co widzimy na ekranie pozostaje minimalny. Do tego warto wspomnieć, że kolory są nieźle odwzorowane i przyjemne dla oka. Słowem, jak na średnią półkę prezentuje się to całkiem fajnie i nie mam żadnych zarzutów.
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24