Test smartfona HONOR Magic V3 - wzór dla innych producentów! Niby składany, a z daleka wygląda jak klasyczny smartfon

Test smartfona HONOR Magic V3 - System i biometria

HONOR Magic V3 działa pod kontrolą Androida 14 oraz nakładki MagicOS 8.0.1. System nie jest zbyt "czysty - widać tu mnóstwo ingerencji ze strony producenta. Gdyby nie aplikacje od Google na pokładzie, można by nawet pomyśleć, że za całość odpowiada Huawei, jednak co najważniejsze, ogólnie oprogramowanie może się podobać. Jest spójne, intuicyjne, działa bardzo płynnie i nie zaskakuje np. źle przetłumaczonymi kwestiami. Trzeba tylko pogodzić się z obecnością zewnętrznych aplikacji i niezbyt regularnie otrzymywanymi łatkami bezpieczeństwa. Przez cały okres testów smartfon działał na sierpniowych poprawkach, ale choć tyle dobrego, że można będzie liczyć w sumie na cztery duże aktualizacje systemu i pięć lat wsparcia.

Oprogramowanie HONOR-a posiada kilka ciekawych i przydatnych funkcji dotyczących skalowania aplikacji czy zachowania ekranu zewnętrznego po rozłożeniu. Co jednak równie istotne, na pokład sukcesywnie trafiają kolejne, w dużej mierze oparte na sztucznej inteligencji. Mamy np. Gumkę AI, za pomocą której usuniemy lub zamienimy dany obiekt na zdjęciu (przyznam, działa to dosyć nieprzewidywalnie), Magiczny Portal, czyli funkcję pozwalającą np. szybko zapisać notatkę czy przełączać się między aplikacjami, Przestrzeń równoległą, a w momencie pisania tego tekstu producent ogłosił właśnie obsługę Circle to Search. Mimo wszystko jednak cały software nie jest aż tak nastawiony na sztuczną inteligencję jak OneUI od Samsunga. Wyraźnie widać, że wszystkie te dodatki pełnią tutaj zupełnie drugoplanową rolę.

Smartfona można odblokować kilkoma sposobami. Rzecz jasna najpewniejszą i najbardziej zalecaną metodą jest korzystanie z czytnika linii papilarnych. Sensor umieszczono w bocznym przycisku, który wyraźnie wystaje ponad poziom ramki, dzięki czemu da się niego trafiać szybko i bezbłędnie, a samo odblokowanie zazwyczaj trwa ułamek sekundy. Poza tym można użyć klasycznego wzoru, kodu czy funkcji odblokowania twarzą. Tej ostatniej metody mimo wszystko nie zalecam ze względów bezpieczeństwa - nie jest to apple'owskie FaceID, a zatem teoretycznie istnieje możliwość, że w jakiś sposób takie uwierzytelnienie da się oszukać.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »