Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - MaratończykSmartfony to wspaniałe wynalazki, które na bardzo wielu płaszczyznach ułatwiły nasze życie. Na wielu innych niestety także je skomplikowały. W tym miejscu mógłbym ponarzekać na utratę prywatności czy ciągłe uwiązanie do "elektronicznej smyczy" i różnych kanałów komunikacji, ale dzisiaj nie o tym. Dzisiaj chciałbym się skupić na innym rozwiązaniu uwiązania - do gniazdek elektrycznych. Nie jest wielką tajemnicą, że wytrzymałość akumulatorów w smartfonach pozostawia wiele do życzenia. Testowany dziś smartfon, czyli ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL, to już kolejna próba rozwiązania tego problemu ze strony tajwańskiego producenta. Poprzednie podejście w postaci testowanego jakiś czas temu modelu ZC520TL pozostawiało wiele do życzenia. Czy tym razem będzie lepiej? O tym w dzisiejszym teście!

Autor: Arkadiusz Bała

ASUS działa aktywnie na rynku smartfonów już dobrych kilka lat, ponieważ pierwsze ZenFone'y trafiły w ręce użytkowników w 2014 roku. Od tamtej pory tajwański producent szuka jednak sposobu na przebicie się do świadomości masowego klienta. Na razie niestety raczej bezskutecznie, ale to nie znaczy, że po drodze nie było kilku interesujących prób. Bez wątpienia jednym z ciekawszych elementów strategii ASUSa jest poświęcanie olbrzymiej uwagi smartfonom z rodziny Max, które mogą pochwalić się akumulatorami o większej pojemności. Zeszłoroczny ASUS ZenFone Max ZC500KL zjednał sobie całkiem spore grono wiernych fanów dzięki zastosowaniu ogniwa o pojemności aż 5000 mAh. Niestety jego następcy, czyli ASUS-owi ZenFone'owi ZC520KL, już tak dobrze nie poszło. Można powiedzieć, że ze względu na baterię mającą "jedynie" 4100 mAh okazał się krokiem w tył, a to niestety nie był jedyny z jego grzeszków. Co prawda testowany dziś ASUS ZenFone Max ZC553KL posiada akumulator o identycznej pojemności, ale na pierwszy rzut oka naprawia wiele błędów tamtego urządzenia.

ASUS ZenFone 3 ZC553KL posiada akumulator o identycznej pojemności jak jego poprzednik, ale wydaje się naprawiać większość jego błędów.

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [35]

Poza wspomnianą już baterią o pojemności nieco większej niż standardowa reszta specyfikacji bohatera dzisiejszego testu nie wygląda już aż tak imponująco. Sercem urządzenia jest znany i sprawdzony ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 430, który miałem okazję sprawdzić w akcji przy okazji testu Xiaomi Redmi 3S. Wydajność nie zapowiada się więc powalająco, ale i tak o wiele lepiej niż w poprzedniku. To co jednak bardziej istotne, to obecność na pokładzie 3 GB RAM, co jest w tej klasie cenowej nadal rzadkością. Oprócz tego użytkownicy telefonu będą mogli nacieszyć się wyświetlaczem IPS o przekątnej 5,5" oraz rozdzielczości 1920x1080, 32 GB pamięci na pliki użytkownika oraz aparatem o rozdzielczości 16 MP. Nie zabrakło także miejsca dla kilku udogodnień w postaci chociażby skanera linii papilarnych, który staje się ostatnimi czasy standardem, oraz laserowego autofocusa przy aparacie. Całość została zamknięta w aluminiową obudowę i pracuje pod kontrolą Androida 6.0.1 Marshmallow.

Specyfikacja ASUS ZenFone 3 ZC553KL:

  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 430 (8x 1,4 GHz)
  • Układ graficzny: Adreno 505
  • System: Android 6.0.1 Marshmallow
  • Pamięć RAM: 3 GB
  • Pamięć wbudowana: 32 GB
  • Ekran: 5,5" IPS
  • Rozdzielczość ekranu: 1920x1080 pikseli (401 PPI)
  • Kamera tylna: 16 MP, f/2.0, nagrywanie 1080p@30fps
  • Kamera przednia: 8 MP
  • Wymiary: 151,4 x 76,2 x 8,3 mm
  • Bateria: 4100 mAh
  • Waga: 175 g
  • Dual Sim
  • Obsługa kart microSD
  • Skaner linii papilarnych

Swojego długodystansowca producent wycenił na 999 zł. Nie jest to cena szczególnie wygórowana, jednak na tej półce konkurencja jest już bardzo silna, także jeśli chodzi o urządzenia z bardziej pojemnym akumulatorem. Wystarczy wspomnieć chociażby dostępnego od niedawna w polskich sklepach Xiaomi Redmi 4X, który przy identycznej cenie nie ustępuje testowanemu dziś urządzeniu praktycznie pod żadnym względem. Chętni by trochę oszczędzić mogą także zdecydować się na nieco słabsze modele, wśród których warto wspomnieć m.in. o ZenFone'ie 3 Max ZC520TL czy bardzo moim zdaniem udanym LG X Power. Jeśli natomiast niestraszny komuś rynek wtórny, to w podobnych pieniądzach można upolować nawet nieużywanego Samsunga Galaxy A3 (2017). Jego akumulator jest co prawda nieco mniejszy niż we wspomnianych modelach, ale za to oszczędny procesor pozwala mu rywalizować z najskuteczniejszymi "maratończykami", a przy tym pokonuje większość z nich jakością wykonania czy obecnością certyfikatu IP68. Oczywiście nieco trudniej będzie w sklepach znaleźć urządzenie, które długi czas pracy na baterii będzie łączyło z tak dużym wyświetlaczem, jednak nawet tutaj znajdzie się groźny rywal w postaci Xiaomi Redmi Note 4 spoza oficjalnej dystrybucji.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 12

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.