Test smartfona ASUS Zenfone 12 Ultra - Snapdragon 8 Elite na jednym pokładzie z gniazdem mini-jack 3,5 mm

Test smartfona ASUS Zenfone 12 Ultra - Zdjęcia

Smartfon ASUS Zenfone 12 Ultra otrzymał dokładnie te same aparaty fotograficzne, co ASUS ROG Phone 9 Pro. Mamy więc główną jednostkę Sony LYTIA 700 (50 MP, f/1.9) z PDAF i systemem stabilizacji gimbal OIS. Wspomagana jest ona przez 13-megapikselowy aparat ultraszerokokątny (f/2.2) oraz 32-megapikselowy teleobiektyw z zoomem optycznym x3.0. Jeśli natomiast chodzi o przedni aparat, producent sięgnął po jednostkę 32 MP f/2.5. Jakość zdjęć wydaje się zatem łatwa do przewidzenia...

Aplikacja nie wyróżnia się niczym wyjątkowym. W domyślnej zakładce "Zdjęcie" widzimy od razu opcje dotyczące zooma, przełączenie na aparat 13 MP (0.7) czy 32 MP (3), a także dostęp do szybkich ustawień, jak np. lampy błyskowej czy proporcji zdjęć. Obok domyślnej zakładki mamy tutaj także dodatkowe tryby, jak "Portret", "Porter Wideo" czy "Panorama AI". Poza tym w zakładce "Więcej" znajdziemy opcje robienia zdjęć nocnych (choć aparat po wykryciu ciemnej scenerii włączy się automatycznie). Nie ma tu osobnego trybu do zdjęć makro - aby zrobić zdjęcie obiektu z bliska, trzeba po prostu kombinować z teleobiektywem.

Już w recenzji ROG Phone'a 9 (wersja bez teleobiektywu) pisałem, że zestaw aparatów bardziej pasuje do smartfona za ok. 1500 zł. W tym przypadku niestety wcale nie jest dużo lepiej. Choć tyle dobrego, że na pokładzie mamy teleobiektyw, ale omówmy się - po konwencjonalnym flagowcu za niecałe 5000 zł trzeba oczekiwać czegoś więcej. Standardowe ujęcia są więc tutaj zaledwie przyzwoite. Zdjęcia cechują się akceptowalną rozpiętością tonalną, wysoką szczegółowością i ogólnie dosyć chłodnymi barwami. Fotografie z pozostałych obiektywów nie są już tak dobre - te z aparatu ultraszerokokątnego są dosyć ciemne i odbiegają ogólną jakością od tych z aparatu głównego, natomiast teleobiektyw dobrze radzi sobie tylko w domyślnym trybie. Już przybliżenie na poziomie x10.0 i wyższe skutkuje dosyć sztucznie przetworzonym obrazem, choć przyznam, że ta jednostka na całe szczęście zapewnia dobre zdjęcia makro. Poza tym wypada jeszcze docenić poprawne działania pozostałych trybów, w tym portretowego i nocnego.

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Tryb portretowy

Makro

Makro

Zoom x3.0

Zoom x10.0

Zoom x30.0

Zoom x3.0

Zoom x10.0

Zoom x30.0

Po lewej selfie zwykłe, po prawej tryb portretowy

Po lewej zdjęcie zwykłe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie zwykłe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie zwykłe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie zwykłe, po prawej tryb nocny

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• następna ›
• ostatnia »