Test SilentiumPC Gladius S10. Tania obudowa micro-ATX

SilentiumPC Gladius S10 - Wygląd zewnętrzny #1

Obudowa SilentiumPC Gladius S10 została wykonana ze standardowej blachy stalowej SECC o grubości wynoszącej od 0,65 do 0,70 milimetra. Producent tym razem nie chwalił się grubością paneli w swojej specyfikacji technicznej. Podobnie jak w przypadku innych produktów SPC z niższych segmentów, tak samo w Gladiusie S10 znajdziemy wytłoczenia na panelach bocznych, które zwiększają sztywność tych elementów oraz zapewniają większą powierzchnię we wnętrzu skrzynki. Elementy wykonane z blachy stalowej SECC mogłyby być sztywniejsze, jednak nie ma tragedii. Panele są odporne na wyginanie, natomiast większym problemem jest charakterystyczny dźwięk po uderzeniu w dowolny punkt boku. Nie spodziewaliśmy się lepszych paneli w tej cenie, więc nie ma tutaj żadnego zaskoczenia. I tak wypadają one całkiem dobrze na tle innych konstrukcji wykonanych z przysłowiowego "papieru".

A co można powiedzieć o kształcie obudowy SilentiumPC Gladius S10? Mamy tutaj do czynienia z prostą konstrukcją, która posiada jednak kilka charakterystycznych elementów nadających jej nieco życia. Przede wszystkim zauważamy dynamiczne linie z przodu oraz ciekawą bryłę frontu. Nie brakuje wgłębień, wystających elementów oraz przełamań. Kształt dla jednych będzie wydawał się ciekawy i do zaakceptowania, dla innych będzie stanowił poważny minus podczas wyboru obudowy komputerowej. Naszym zdaniem stylistyka skrzynki SilentiumPC Gladius S10 nie jest przekombinowana.

Panel frontowy to prawdopodobnie najbardziej interesujący element całej obudowy. Został on niemal w całości wykonany z plastiku, aczkolwiek znajdzie się tutaj kawałek metalu w postaci stalowej siatki. Ogólna jakość wykonania tego elementu mogłaby być lepsza, a mówimy tutaj przede wszystkim o rodzaju plastiku. Jest on lekko chropowaty, przez co wygląda lepiej niż kawałek gładkiego tworzywa. W górnej części widać zaślepkę dla 5,25-calowego napędu zewnętrznego - możemy w tym miejscu zamontować także wybrany kontroler (np. wentylatorów). Nieco niżej znajduje się wlot powietrza o charakterystycznym kształcie, a pod nim część wystającego plastiku stanowiącego element stylistyczny. Nie brakuje także połyskującego loga SilentiumPC.

Panel I/O w obudowie SilentiumPC Gladius S10 składa się z dwóch portów USB 3.1 Gen1 (USB 3.0) oraz złącz audio. We wgłębieniu widać liniową fakturę, która różni się od chropowatego plastiku pokrywającego pozostałą część panelu. Porty USB są od siebie oddalone, dzięki czemu nie będzie problemu z podłączeniem dwóch dużych wtyczek jednocześnie - co innego, że porty znajdują się dosyć blisko prawej ścianki, a więc może to utrudniać podłączenie niektórych pendrive'ów. Na panelu I/O nie brakuje także przycisku zasilania oraz resetu, a obok nich zostały umieszczone dwie diody sygnalizujące stan pracy komputera oraz aktywność dysku twardego. Czy dostęp do portów jest wygodny? To już kwestia sporna, bowiem jedni wolą panel I/O umieszczony na górze, inni lepiej tolerują złącza wychodzące z panelu frontowego.

SilentiumPC Gladius S10, tak jak wspomnieliśmy wcześniej, posiada wytłoczenia na panelach bocznych, dzięki czemu konstrukcja jest sztywniejsza. Dodatkowo otrzymujemy więcej przestrzeni wewnątrz skrzynki. Na żadnym boku nie znajdziemy wlotów powietrza. Zewnętrzna powłoka lakiernicza jest całkiem równomierna, natomiast nie możemy powiedzieć nic więcej o jej wytrzymałości. Spasowanie paneli bocznych z pozostałą częścią konstrukcji jest akceptowalne. Po przykręceniu tylnych śrub nie ma mowy o możliwości przesunięcia panelu lub sporej przestrzeni pomiędzy bokiem a panelem.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »