Test serwera QNAP TS-128 - Czy tani jednodyskowiec ma sens?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - QNAP TS-128 - Tani NAS dla mas. Czy aby na pewno?
- 2 - QNAP TS-128 - Wygląd zewnętrzny i oprogramowanie
- 3 - PurePC.pl - Metodyka testowa i opis platformy
- 4 - QNAP TS-128 - Testy: SMB i FTP - Pojedynczy klient
- 5 - QNAP TS-128 - Testy: SMB i FTP - Wielu klientów - uśrednione wyniki
- 6 - QNAP TS-128 - Testy: FTP - Wielu klientów - stabilność transferu
- 7 - QNAP TS-128 - Testy: Czas uruchamiania / Pobór mocy / Kultura pracy
- 8 - Podsumowanie - QNAP TS-128 to całkiem niezły serwer NAS. Dla każdego, komu zbędny RAID.
QNAP TS-128 – Wygląd zewnętrzny i oprogramowanie
Zgodnie z tradycją szczegółowe oględziny testowanego serwera rozpoczniemy od przyjrzeniu się opakowaniu oraz jego zawartości. QNAP TS-128 do naszego laboratorium dostarczony został w wyjątkowo niewielkim kartonie różniącym się diametralnie od tego, co obserwujemy u konkurencji. Nie uświadczymy tu bowiem szumnie wyeksponowanych informacji dotyczących samego serwera, a jedynie kilka piktogramów prezentujących najważniejsze cechy QNAPa.
No i oczywiście – nie zabraknie opisu tego, co zostało dołączone do serwera. Nie ma jednak tych rzeczy zbyt wiele – kable sieciowy i zasilający wraz z zasilaczem, broszurki informacyjne oraz zestaw montażowy do dysku twardego. Słowem, wszystko, co do działania serwera niezbędne.
Sam serwer wygląda bardzo nietypowo, jak na serwer NAS. Owszem, nadal jest to swoiste „pudełko” o kształcie zbliżonym do prostopadłościanu, ale zdecydowanie bliżej mu, pod względem konstrukcji obudowy, do zwykłego zewnętrznego dysku twardego. Tak samo rzecz się ma, jeśli chodzi o gabaryty i wagę. Mimo, że TS-128 mierzy więcej na wysokość niż głębokość, to dzięki piankowym nóżkom pewnie zachowuje pion – przypadkowe trącenie kabla sieciowego czy zasilającego nie grozi przewróceniem go, a w konsekwencji możliwym uszkodzeniem.
Jakość wykonania? Dobra. Obudowa wykonana została w całości z tworzywa sztucznego polakierowanego na biało z czarnymi wstawkami. Lakier jest co prawda błyszczący, ale biel na szczęście dość skutecznie ukrywa wszelki brud czy rysy, które prędzej czy później się pojawią. Po raz kolejny mamy tu do czynienia z etykietą ułatwiającą konfigurację usługi myQNAPcloud usytuowaną na jednej ze ścianek serwera. Ciężko nam jednoznacznie ocenić, czy rozwiązanie takie szpeci serwer, czy z kolei będzie stanowić ułatwienie dla użytkowników chętnych do skorzystania ze wspomnianej usługi.
Na uwagę zasługuje sposób montażu dysku. Jest on całkowicie beznarzędziowy, gdyż wystarczy odkręcić jedną śrubkę, zdjąć wierzch obudowy i włożyć twardziela w szyny, dociskając go do końca tak, by połączył się z wbudowanymi gniazdami SATA i ostatecznie – zatrzasnąć dołączone do zestawu listwy.
Dzięki temu, że sama obudowa jest zabezpieczona wspomnianą śrubką, nie ma ryzyka przypadkowego „rozdzielenia” dwóch jej połówek, a w konsekwencji uszkodzeniem dysku, jak to miało miejsce w jednym z serwerów Synology.
Sporo dzieje się na froncie urządzenia. Oprócz kilku diod sygnalizujących jego pracę znalazł się tu port USB 3.0, czytnik kart pamięci SD (czego dawno nie spotkaliśmy, w którymś z testowanych przez nas serwerów) oraz dwa przyciski – zasilania oraz szybkiego kopiowania danych z zewnętrznego nośnika na dysk twardy serwera.
Na tyłach znaleźliśmy nieco mniej ciekawych rzeczy. Obecne są tu jedynie porty USB 2.0 oraz Ethernetowy. Nie zabrakło też złącza zasilania oraz przycisku resetowania urządzenia. Co ciekawe, nie znaleźliśmy nigdzie wylotu gorącego powietrza, którego stosowny „wyciąg” zapewnia wentylator. By było jeszcze ciekawiej, producent twierdzi (i system QNAP QTS zresztą też), że takowy w środku znajdziemy. Hmmm…
Z systemem QTS w wersji 4.2, a pod jego właśnie kontrolą działa testowany dziś QNAP TS-128, mieliśmy już do czynienia przy okazji sprawdzianu możliwości modelu TS-251+-2G. Generalnie, oprogramowanie to jest niemalże identyczne w obydwu przypadkach z niewielkimi różnicami na niekorzyść jednodyskowego serwera. Oprócz braku tak oczywistych funkcji, jak np. tych związanych z macierzami RAID producent dostosował również zawartość „sklepu” z aplikacjami dodatkowymi - App Center do możliwości TS-128. Przede wszystkim, nie uświadczymy tu aplikacji Virtualization Station. W sumie to nie dziwi, gdyż 1 GB pamięci RAM oraz niezbyt szybki procesor raczej nie stanowią idealnej podstawy dla działania maszyn wirtualnych (a jak dobrze pamiętamy, na znacznie mocniejszym TS-251+-2G też nie było pod tym względem najlepiej). Nie ma tu także centrum multimedialnego HD Station, a także innych narzędzi, które były obecne w większym modelu.
Jeśli jednak chodzi o najważniejsze elementy i funkcje systemu QTS 4.2, to zostały one nietknięte. Jeśli jesteście zainteresowani charakterystyką jego możliwości, zapraszamy do lektury testu QNAPa TS-251+-2G:
QNAP TS-128 - Opis oprogramowania serwera
- SPIS TREŚCI -
- 1 - QNAP TS-128 - Tani NAS dla mas. Czy aby na pewno?
- 2 - QNAP TS-128 - Wygląd zewnętrzny i oprogramowanie
- 3 - PurePC.pl - Metodyka testowa i opis platformy
- 4 - QNAP TS-128 - Testy: SMB i FTP - Pojedynczy klient
- 5 - QNAP TS-128 - Testy: SMB i FTP - Wielu klientów - uśrednione wyniki
- 6 - QNAP TS-128 - Testy: FTP - Wielu klientów - stabilność transferu
- 7 - QNAP TS-128 - Testy: Czas uruchamiania / Pobór mocy / Kultura pracy
- 8 - Podsumowanie - QNAP TS-128 to całkiem niezły serwer NAS. Dla każdego, komu zbędny RAID.
Powiązane publikacje

Test routera TP-Link Archer BE800 - topowy przedstawiciel routerów Wi-Fi 7 w portfolio TP-Linka. Nowy standard na tle Wi-Fi 6
47
Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie
23
Test QNAP ADRA NDR - system zabezpieczeń sieciowych klasy NDR. Co to jest, jakie oferuje możliwości i jak działa w praktyce?
30
Test QNAP TS-216G - Korzystnie wyceniony NAS do domowego użytku z obsługą sieci 2.5GBASE-T oraz procesorem ARM
81