Test Samsung Galaxy Tab 8.9 - Waga piórkowa wśród tabletów

Wyświetlacz

Ekran Samsunga to nie byle jaka TN-ka. Zastosowana tutaj konstrukcja nosi nazwę Super PLS i jest ulepszoną przez Samsunga technologią łączącą wysoką jasność ekranów I-IPS i szerokie kąty widzenia paneli S-IPS. Otrzymaliśmy dzięki temu bardzo dobrze sprawujący się ekran w niemal każdych warunkach. Problemy z pierwszego Galaxy Tab z 2010 roku z jasnością są praktycznie nie do odczucia, a jedynie w bezpośrednim strumieniu światła możemy mieć kłopoty z odczytaniem niektórych informacji. To samo można powiedzieć o kątach widzenia. Chociaż i starszy tablet nie miał z tym większych problemów to trzeba przyznać, że taki sam widok po spojrzeniu na leżącego gdzieś Galaxy Taba 8.9 z różnych kątów robi wrażenie.

Responsywność ekranu Galaxy Tab 8.9 jest na poziomie większości tabletów z tego segmentu. Do HTC Flyera brakuje mu jeszcze sporo, zapewne w dużym stopniu przez powolne oprogramowanie, o czym później. Intuicyjność jest bezbłędna i nie zdarzały mi się nietrafione kliknięcia nawet w najmniejsze elementy. Gęstość pikseli na poziomie około 170 ppi to nadal dosyć słaby poziom, aczkolwiek zauważalnie lepszy niż w 10-calówkach o tej samej rozdzielczości ekranu. Ciągle jednak małe czcionki są wyraźnie poszarpane i spowalnia to bądź nawet uniemożliwia sprawne czytanie malutkich tekstów. Tutaj pozostała producentowi jeszcze długa droga do uzyskania efektu czytania, jak ze zwykłej kartki papieru. Miejmy nadzieję, że przyszłe generacje tabletów z ekranami o znacznie wyższej rozdzielczości pozwolą nam zapomnieć na dobre o tych ograniczeniach.

Dźwięk

Słuchając muzyki wydobywającej się z głośników tego tabletu miałem nieodparte wrażenie, że już kiedyś spotkałem dokładnie takie samo wykonanie. Malutkie „bzyczki” sprawują się wręcz identycznie jak głośniki w starym Galaxy Tab 7. Średnie tony były całkiem wyraźne, sam sprzęt grał naprawdę głośno, a po ułożeniu na płaskiej powierzchni jeszcze głośniej. Jednym zdaniem - są to zdecydowanie najlepsze głośniki jakie słyszałem w tablecie.

Co do jakości dźwięku przez dołączony zestaw słuchawkowy to jak zwykle, było w nim za dużo buczenia basu, a za mało delikatności/miękkości dźwięku, nie wspominając o średniej ich separacji. Mimo tego słuchawki Samsunga są zdecydowanie jednymi z lepszych jakie producenci dostarczają wraz ze swoimi urządzeniami. Sprawa miała się zgoła inaczej po podłączeniu nowych słuchawek testowych - Audio Technica ATH-M35. Wszystko zmieniło się na lepsze, brakowało jeszcze sporo z delikatności i separacji dźwięków w porównaniu do stacjonarnego wzmacniacza, ale trzeba przyznać, że muzyki słuchało się bardzo przyzwoicie.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »