Test Samsung 730U3E - Zgrabny ultrabook z Radeon HD 8570M

Samsung 730U3E - Wygląd zewnętrzny

Ultrabook Samsung dotarł do nas w niewielkim, białym, kartonowym pudle. Ilość dodatków została ograniczona do minimum. Oprócz samego notebooka znajdziemy jedynie zasilacz oraz podstawową instrukcję obsługi. Zabrakło jakichkolwiek innych dodatków takich jak pokrowiec czy adapter na port D-Sub. Po wyjęciu notebooka z pudła wywarł on jednak na nas bardzo pozytywne wrażenie. Srebrna obudowa wykonana w całości z aluminium wygląda zachwycająco. Ilość elementów plastikowych została natomiast ograniczona do absolutnego minimum i znajdziemy ją na jedynie paru elementach. Waga komputera wraz z baterią wynosi troszkę ponad 1,5 kilograma, co jak na ultrabooka nie jest najniższą wartością z jaką się spotkaliśmy, choć obecność dedykowanego GPU oraz bardzo pojemnej baterii w pełni tą kwestię wyjaśnia.

Charakterystyka Samsung 730U3E:

• Ekran: 13,3”, półmatowy, (1920 x 1080), CMN N133HSE-EA1
• Wymiary: 314 x 219 x 17,5 mm (S x D x W)
• Waga: 1,56 kilograma z baterią
• Bateria: 4-komorowa / Litowo-jonowa / 7560 mAh
• Materiał: Aluminium / Plastik
• Wyjścia wideo: 1x HDMI / 1x mini-VGA
• Wyjścia/wejścia audio: 1x Słuchawki/Mikrofon
• Inne wyjścia: 2x USB 2.0 / 1x USB 3.0
• Złącza sieciowe: 1x RJ-45
• System audio JBL
• Wbudowany mikrofon
• Kamera internetowa 1,3 Mpx
• Blokada Kensington Lock
• Czytnik kart pamięci (SD)
• Zasilacz
• 24 miesiące gwarancji

Po wyjęciu notebooka z pudełka ukazuje nam się tylna pokrywa matrycy wykonana w całości ze srebrnego, szczotkowanego aluminium z błyszczącym logiem Samsung po lewej stronie. Wygląda to naprawdę elegancko, a zarazem lekko.

Po otwarciu ultrabooka nie było gorzej. Również w pełni aluminiowe wnętrze wygląda naprawdę wspaniale. Panel pod nadgarstki wykonany został z aluminium szczotkowanego, natomiast reszta elementów - okolice klawiatury oraz ramka matrycy pozostały matowe.

Design modelu 730U3E naprawdę może przypaść do gustu. Notebook jest bardzo smukły - jego wysokość wynosi dokładnie 17,5 mm. Nie jest to może najniższa wartość z jaką spotkaliśmy się w ultrabookach, lecz dedykowany układ graficzny z pewnością wymusił na projektantach nieco większą wartość.

W prawym górnym rogu znajdziemy włącznik komputera, natomiast wyloty powietrza z dwóch wentylatorów znalazły się pomiędzy matrycą a kadłubkiem. Do zastosowanej klawiatury również nie możemy się przyczepić. Matowe klawisze mają bardzo niski i dość sprężysty skok, lecz pisze się na niej bardzo wygodnie. Dodatkowo jest ona podświetlana, natomiast jego natężenie regulowane może być manualnie, bądź automatycznie przy użyciu czujnika światła.

Nad matrycą znajdziemy wizjer kamerki internetowej. Po lewej stronie znajduje się dioda wskazująca jej aktywność, natomiast po prawej umieszczony został czujnik oświetlenia. Ten natomiast po pewnym czasie zaczyna funkcjonować po prostu niepoprawnie, podświetlając ekran i klawiaturę w momentach zupełnie nieadekwatnych. Na dodatek po tygodniu użytkowania przestał reagować na opcję całkowitego jego wyłączenia. Zaczęła ona działać dopiero po przywróceniu systemu do pierwotnego stanu przy użyciu partycji recovery. Z pewnością jednak ta wada może być naprawiona przy pomocy aktualizacji sterowników, której jednak się nie doczekaliśmy. Dwie pozostałe dziurki skrywają natomiast mikrofony, dzięki czemu uzyskujemy tryb stereo.

Również do wbudowanego touchpada nie możemy się przyczepić. Został on wykonany w dość typowy dla ultrabooków sposób. Zrezygnowano z dwóch wyraźnie zarysowanych klawiszy na rzecz umieszczenia lewego przycisku pod niemalże całą jego powierzchnią, a prawego jedynie w rogu. Powierzchnia gładzika jest naprawdę spora, a szlifowane wykończenie na rantach zdecydowanie pasuje do stylistyki całego notebooka.

Z lewej strony znajdziemy złącze zasilania, port sieciowy RJ-45, złącze HDMI, port USB 3.0, złącze combo słuchawki/mikrofon oraz port mini-VGA. Dzięki temu ostatniemu przy pomocy opcjonalnego adaptera możemy skorzystać z portu D-Sub. Prawa strona natomiast wyposażona została w czytnik kart pamięci, dwa porty USB 2.0 oraz gniazdo Kensington Lock. Warto tutaj powiedzieć dwa słowa o wtyczce zasilania. Niestety jest ona nieco za ciasna, przez co odłączenie jej od notebooka wymaga użycia sporej siły, co jest bardzo niewygodne i irytujące.

Również spód notebooka wykonany został z aluminium. Po prawej oraz lewej stronie w przedniej części notebooka znajdziemy głośniczki sygnowane logiem JBL. Grają one jak na ultrabooki z którymi mieliśmy do czynienia przyzwoicie, choć do multimedialnych rozwiązań w większych laptopach im daleko. Dostęp do podzespołów jest stosunkowo łatwy i wymaga odkręcenia 10 śrubek, które nie wiadomo w jakim celu na powyższej fotografii producenta zostały wymazane.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »