Test routera TP-Link Archer NX600 - reprezentant ciągle rosnącej grupy routerów 5G z wydajnym Wi-Fi i niskim poborem mocy

Test routera TP-Link Archer NX600 - Podsumowanie

Zawsze przy okazji styczności z routerami zorientowanymi głównie na rozdzielanie dostępu do mobilnego łącza internetowego, ale nie będące routerami mobilnymi sensu stricte, nasuwa mi się jeden wniosek. Nieistotne, jaki router mam na myśli, to, co za chwilę powiem wydaje się być w zasadzie zawsze prawdziwe. Mam bowiem wrażenie, że są one zdecydowanie zbyt wysoko wyceniane w porównaniu do tego, co za te pieniądze oferują. Za cenę, jaką należy zapłacić za router TP-Link Archer NX600 (lub niewiele większej) możemy dostać naprawdę funkcjonalny sprzęt, zgodny z Wi-Fi 7, o świetnej wydajności. Ba, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę wsparcie dla starszego Wi-Fi 6 to w tym przedziale cenowym natrafimy na naprawdę mocne jednostki. Wystarczy jednak rozejrzeć się dookoła i cóż, obecność na pokładzie routera modemu LTE czy też 5G powoduje natychmiastowy skok cenowy niemalże każdego modelu. Bohater dzisiejszego testu nie jest w tym aspekcie osamotniony, ale właśnie – jeśli chodzi o osiągi to jednym słowem – dowozi. Bolączką routerów stacjonarno-mobilnych bywała często, nie wiedzieć czemu, kiepska wydajność sieci Wi-Fi. W przypadku modelu TP-Link Archer NX600 Wi-Fi działa jak najbardziej sprawnie i jest w stanie osiągać szybkie transfery. I to niezależnie od pasma, zarówno dla 2.4, jak i 5 GHz.

TP-Link Archer NX600 wydaje się być godnym polecenia urządzeniem, jeśli rozważamy stacjonarne wykorzystanie mobilnego łącza internetowego w domu, na działce, czy w jakimś innym miejscu z zasięgiem sieci 5G/LTE. Zapewnia dobre transfery zarówno jeśli chodzi o ten - kluczowy - aspekt, a także pod kątem przepustowości Wi-Fi, będąc przy okazji urządzeniem prostym w obsłudze i konfiguracji. 

To zaskakujące, że tak niepozornie wyglądające urządzenie, z wyłącznie dwiema antenami Wi-Fi, jest w stanie zapewnić wyniki, jakie widzieliśmy na poprzednich stronach. W dodatku przy niskim poborze mocy. Swoją drogą, kwestia ta jest dość zastanawiająca, gdyż sugeruje, że w przypadku większego obciążenia NX600 urządzeniami klienckimi wydajność może spaść. Łączność 5G, czyli sztandarowa cecha testowanego routera, wypada nieźle, choć w tym samym miejscu testowym odnotowywaliśmy lepsze wyniki. Przy czym trzeba wziąć poprawkę na to, że takie testy ciężko przeprowadzić w stu procentach rzetelnie z uwagi na silnie zmienną specyfikę łączy mobilnych, biorąc poprawkę np. na obciążenie stacji bazowych. Tak czy siak – żadnych problemów z dostępem do Internetu przez 5G nie było. Na pewno na uwagę zasługuje możliwość dołączenia dodatkowej, zewnętrznej anteny, co ma szansę poprawić zasięg, a co za tym idzie – osiągane transfery. Kolejny plus to obsługa NBASE-T w wariancie 2.5 Gb/s. Przy czym ogólnie tych interfejsów sieciowych mogłoby być więcej. W kontekście oprogramowania projektanci mogliby także nieco uprościć opcję odpowiedzialną za przełączanie funkcji LAN/WAN na tym interfejsie. No i zadbać o regularne aktualizacje oprogramowania. Tak, jak pisałem wcześniej, średnio 1400 zł, jakie trzeba za ten router zapłacić, może wydawać się kwotą sporą. Nie zmienia to jednak faktu, że TP-Link Archer NX600 wydaje się być godnym polecenia urządzeniem, jeśli rozważamy stacjonarne wykorzystanie mobilnego łącza internetowego w domu, na działce, czy w jakimś innym miejscu z zasięgiem sieci 5G/LTE.

TP-Link Archer NX600
Cena: 1400 zł

Prosta i solidna konstrukcja obudowy Interfejs sieciowy 2.5 Gb/s Złącza dla zewnętrznej anteny 5G Dobre transfery przez sieć Wi-Fi Bezproblemowa praca z 5G Niski pobór mocy Nie do końca przemyślane niektóre opcje, np. przełączanie LAN/WAN Generalnie - cena

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9