Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - ogromna moc ssania, świetne szczotki i dopracowana aplikacja. Czystość gwarantowana!
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Imponujące możliwości w rozsądnej cenie!
- 2 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Budowa, wygląd, wyposażenie
- 3 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Przygotowanie do uruchomienia
- 4 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Możliwości i funkcje
- 5 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Aplikacja
- 6 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Wydajność i kultura pracy
- 7 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Podsumowanie
Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Budowa i wyposażenie
Na poprzedniej stronie skupiliśmy na ogólnej zawartości opakowania i pierwszych wrażeniach, ale czas teraz omówić sobie dokładnie budowę robota oraz jego wyposażenie i możliwości. Na samej górze mamy rzecz jasna radarowy czujnik położenia, a tuż za nim ulokowano podstawowe przyciski, czyli start/stop oraz przycisk Home (można ich używać, jeśli akurat nie mamy smartfona w pobliżu). Zderzak zawiera przedni czujnik do mapowania, a także wbudowany sensor wykrywający fizyczne przeszkody na drodze. Po lewej stronie znajduje się dodatkowy czujnik krawędziowy. Po bliższym zapoznaniu wydaje się, że producent nie bez przyczyny zdecydował się na plastikowy, a nie gumowy zderzak - w końcu taka kombinacja sensorów zdaje się oznaczać, że robot nie będzie powodował zbyt wielu kolizji, ale o tym się jeszcze przekonamy. Z tyłu urządzenia znajdziemy natomiast szerokie złącza do ładowania (tj. połączenia ze stacją).
Dodatkowe elementy znajdziemy pod magnetyczną, łatwo zdejmowalną pokrywą. Jak się okazuje, po jej ściągnięciu ujawnia nam się fizyczny przycisk do resetowania robota. Najwięcej uwagi przykuwa jednak pojemnik na wodę (280 ml), który zawiera nawet wygodny pałąk do jego wyjmowania. Po przeciwległej stronie mamy natomiast pojemnik na kurz (1 l), którego wyjęcie nie jest już tak proste - tutaj należy dopiero zwolnić blokadę i użyć nieco siły. Pojemnik ten ma od razu zintegrowany filtr EPA. Co ciekawe, zamiast niego korzystać można z nieco wygodniejszych w użyciu worków, które razem z filtrami także znajduje się w zestawie. Od woli użytkownika zależy więc, gdzie konkretnie będzie składowany kurz.
Przejdźmy teraz do głównej szczotki odkurzacza, która tak chętnie reklamowana jest przez producenta. Znajduje się on tuż pod szarą osłonką, którą ściąga się poprzez wciśnięcie dwóch fioletowych przycisków do środka (wtedy zdejmuje się blokada) - wtedy można ją bez oporu podnieść. Jak można przeczytać w opisie modelu Freo X Plus, szczotka ma z łatwością usuwać 99% włosów z dywanów. Warto zwrócić uwagę na spiralny kształt z czterema gumowymi paskami i dwoma paskami z włosia. Co więcej, w porównaniu do innych szczotek z tanich robotów sprzątających, ta jest montowana jednostronnie. Nietrudno zauważyć, że rzeczona szczotka ma całkiem sporą przestrzeń roboczą.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Imponujące możliwości w rozsądnej cenie!
- 2 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Budowa, wygląd, wyposażenie
- 3 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Przygotowanie do uruchomienia
- 4 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Możliwości i funkcje
- 5 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Aplikacja
- 6 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Wydajność i kultura pracy
- 7 - Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja Jimmy H9 Pro. Odkurzacz pionowy za 1200 zł z akcesoriami i stojakiem. Czy jest wart swojej ceny? Sprawdzam
70
Recenzja Narwal Freo Z Ultra. Robot sprzątający z dobrym mopowaniem i przydatnymi funkcjami. Tylko, że drogi
2
Recenzja Jigoo C500. Bezprzewodowy odkurzacz pionowy za trochę ponad 500 zł, znacznie lepszy niż sądziłem
90
Test Roborock Flexi Lite. Odkurza i aktywnie przeciera podłogę na mokro, a przy tym jest cichy i łatwy w obsłudze
36