Test Redmi 10 – Niedrogi smartfon popularnej submarki Xiaomi z wydajnym akumulatorem i głośnikami stereo

Redmi 10 – Aparat

Aplikacja aparatu to istotny element oprogramowania smartfona. Program dostępny w Redmi 10 jest szybki, bezbłędny i bogato wyposażony. Oczywiście, jak na urządzenie tej klasy. Poza standardowymi rozwiązaniami znajdziemy w nim tryby Profesjonalny, Portretowy, 50 MP (pełna rozdzielczość), Makro, Noc oraz Zwolnione tempo. Przełączanie się pomiędzy obiektywami oraz funkcjami jest wygodne i płynne. To drobnostki, które jako całość świadczą o przyłożeniu się producenta do kwestii fotograficznych. Jedyne, na co mogę narzekać w przypadku tegoż programu, to czas jego uruchamiania. Niestety, zdarzało się, że musiałem poczekać na reakcję dwie lub trzy sekundy. Zanim przejdę do opisu aparatów, dodam tylko, że Redmi 10 ma dodatkowe jednostki 2 MP makro oraz 2 MP czujnik głębi, których na dobrą sprawę mogłoby tu wcale nie być. Ich użyteczność jest mocno wątpliwa.

Test realme narzo 30A – Budżetowy smartfon z procesorem MediaTek Helio G85 znanym z Redmi Note 9

Aparat główny to szerokokątna jednostka z matrycą o rozdzielczości 50 MP i przysłoną f/1.8. Zdjęcia generowane przez rzeczony setup wypadają dość przeciętnie, ale w dobrych warunkach oświetleniowych można odebrać je za przyzwoite. Generalnie oczekiwałem czegoś więcej, szczególnie pod względem koloru, który jest wyblakły, kontrast mizerny, a dynamika... cóż, mogło być lepiej. Szczegółowość jest za to całkiem dobra. Sensownie wypadają również zdjęcia nocne, co szczerze mnie zaskoczyło. W ujęciu ogólnym szeroki kąt jest więc przeciętny, nieco poniżej średniej w tej półce cenowej. Lepiej wypadł za to obiektyw ultraszerokokątny.

Przyjęło się, że ultraszeroki kąt, szczególnie w tańszych modelach to raczej zbędny dodatek nieoferujący wystarczającej jakości. Tutaj jest jednak inaczej, bowiem jednostka 8 MP ze światłem f/2.2 pokonuje większość budżetowców, które miałem okazję testować. Zdjęcia są przyjemnie nasycone, a kolory oddają dość dobrze rzeczywistość. Brak trybu nocnego oznacza, że fotografia nocna nie będzie mocną stroną urządzenia i tak w istocie właśnie jest. Za selfie odpowiada 8 MP frontowa kamerka z przysłoną f/2.0, która mnie urzekła. Zarówno standardowe zdjęcia jak i te realizowane w trybie portretowym wypadły świetnie. Nie jest to oczywiście poziom znany z flagowców, ale i tak uważam autoportrety za mocną stronę Redmi 10.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »