Test realme narzo 30A – Budżetowy smartfon z procesorem MediaTek Helio G85 znanym z Redmi Note 9

Smartfony realme serii narzo nie były dotychczas dostępne na polskich półkach sklepowych. To zmienia się wraz z premierą modelu realme narzo 30A, który mieliśmy okazję przetestować. Urządzenie, choć reprezentuje segment budżetowy, zaskakuje obecnością procesora MediaTek Helio G85, który stosowano w modelach średniopółkowych. Kolejną mocną stroną urządzenia jest akumulator o słusznej pojemności 6000 mAh, dzięki któremu sprzęt zapewnia długi czas pracy na jednym ładowaniu. Producent ewidentnie chciał skupić się na tych dwóch kwestiach, dlatego też fotografia, pamięć oraz funkcje czysto multimedialne otrzymały niższy priorytet. Nie oznacza to absolutnie, że zostały potraktowane po macoszemu. Bliższe jest tu określenie „adekwatnie do ceny”. Do rzeczy – przedstawiamy realme narzo 30A.

Autor: Marcin Karbowiak

Średniopółkowy procesor, pojemny akumulator, odporna na zabrudzenia i odciski obudowa oraz funkcjonalna nakładka realme UI połączone z niską ceną mogą wydawać się przepisem na sukces. Choć nie mogę okrzyknąć realme narzo 30A najlepszą propozycją w swoim segmencie, muszę nazwać smartfon jednym z najciekawszych. Dlaczego? O tym przekonacie się w sekcjach testu skupiających się na obudowie, biometrii, ekranie, aparacie, akumulatorze oraz wydajności. Jako ciekawostkę dodam, że narzo funkcjonuje na wielu rynkach (np. w Indiach) jako osobna marka, a nie jedna z linii realme. Czy podobnie stanie się również w Polsce? Na odpowiedź jest jeszcze za wcześnie. Mamy bowiem do czynienia z pierwszym na naszym rynku modelem, którego popularność będzie warunkowała dalsze, potencjalne działania producenta. Przyjrzymy się specyfikacji technicznej smartfona.

Przetestowaliśmy realme narzo 30A, który jest jednocześnie pierwszym smartfonem tejże serii dostępnym w Polsce. Urządzenie zaskakuje obecnością układu MediaTek Helio G85. Nie jest to jedyna jego zaleta.

Test realme GT 5G - Flagowy smartfon z układem Snapdragon 888 i pamięcią UFS 3.1 zaskakuje wydajnością

Smartfon realme narzo 30A pracuje pod kontrolą średniopółkowego chipsetu MediaTek Helio G85 wykonanego w 12 nm procesie technologicznym z grafiką Mali-G52, 3 GB RAM oraz 32 GB pamięci eMMC 5.1. Tą ostatnią możemy dodatkowo rozszerzyć o karty microSD. Producent nie tylko zapewnił odpowiednie gniazdo, ale oferuje przy tym pełny dualSIM. To nie zdarza się często. W telefonie pojawiła się bateria o pojemność 6000 mAh, 13 MP aparat szerokokątny oraz 8 MP kamerka do zdjęć typu selfie. Obraz wyświetlany jest na 6,5-calowym ekranie HD+ o jasność 570 nitów. Oczywiście wartość ta osiągana jest jedynie w pełnym słońcu. Smartfon wspiera WiFi ac oraz Bluetooth 5.0, ale próżno szukać w nim obecności NFC do realizacji płatności zbliżeniowych. Przypominam jednak, że realme narzo 30A kosztuje mniej niż 500 zł.

Przejdźmy do ceny. Urządzenie w niebieskiej wersji kolorystycznej można zakupić w sklepach partnerskich, takich jak realmeshop.pl oraz sklep-realme.pl, a także za pośrednictwem Allegro. W x-kom znajdziemy opcję czarną. Co istotne, obydwa warianty kolorystyczne występują w konfiguracji 3 + 32 GB. Oficjalna cena realme narzo 30A to 449 zł, choć w przedsprzedaży mogliśmy nabyć go za 399 zł. W podobnej, nieznacznie wyższej kwocie możemy dostać TCL 20 SE z większą pamięcią, lecz słabszym procesorem Qualcomm Snapdragon 460, a także Motorolę moto g10. Jak narzo 30A wypadł w stosunku do wspomnianych modeli? Sprawdziliśmy to.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »