Test smartfona realme 9 Pro+. Ładowanie 60 W, Android 12 i dobrej jakości zdjęcia w cenie do 2000 zł? Czy warto, sprawdźmy!

Test realme 9 Pro+ – Aparat

Jak zdążyłem już wspomnieć, producent odświeżył aplikację aparatu. Co prawda, nie jest to gruntowna przebudowa, ale niewielka zmiana i tak cieszy. Co ważne, program pracuje żwawo i bezbłędnie. Poszczególne elementy odnoszące się do opcji zmiany obiektywu, trybów czy rozdzielczości, zostały rozmieszczone w rozsądny sposób. Odnalezienie pożądanej opcji nie sprawia trudności. W kwestii „dodatków”, w ręce użytkownika oddano tryby: portret, 50 MP (pełna rozdzielczość), ultra makro, skaner tekstu, efekt makiety oraz film poklatkowy. Standard, ale wystarczający dla większości użytkowników. W smartfonie realme 9 Pro+ umieszczono także doświetlenie LED, ale doświadczenie podpowiada mi, że takowa dioda może posłużyć, co najwyżej, jako zastępstwo dla podręcznej latarki. Pora omówić efekty uzyskane przez poszczególne kamery.

Test realme 8i – Następca smartfona realme 7i z układem MediaTek Helio G96 i ekranem FHD+ 120 Hz

Jednostka główna to Sony IMX766, czyli szeroki kąt (f/1.8) z matrycą o rozdzielczości 50 MP. W modelu poprzednim mieliśmy 108 MP, ale realme 9 Pro+ w temacie fotografii radzi sobie znacznie lepiej. Kamera oferuje wysoką ilość szczegółów, dobre odwzorowanie kolorystyki, również w złych warunkach oświetleniowych oraz sensowną, naturalną rozpiętość tonalną. Co więcej, doświadczymy tutaj działania optycznej stabilizacji obrazu (OIS), która ma wpływ na zdjęcia nocne. Te wypadają świetnie, jeśli weźmiemy pod uwagę cenę sprzętu. W tej klasie spodziewałem się szumu i kiepskiego odwzorowania barw. Jestem mile zaskoczony. Drugim aparatem jest 8 MP ultraszeroki kąt (f/2.3), który pracuje dobrze, ale nic ponad. Zdjęcia są wyraźnie ciemniejsze, a w gorszych warunkach dostrzeżemy nieprzyjemny szum. Niemniej, przy odrobinie oświetlenia ultraszeroki kat radzi sobie nawet w nocy.

Aparat główny w dzień.

Aparat główny w dzień – efekt makiety.

Aparat główny w dzień – efekt makiety.

Aparat ultraszerokokątny w dzień.

Aparat główny w dzień.

Aparat ultraszerokokątny w dzień.

Aparat główny w dzień.

Aparat główny w dzień.

Aparat główny w dzień.

Aparat ultraszerokokątny w dzień.

Aparat główny w dzień.

Selfie w dzień.

Selfie w dzień – tryb portretowy.

Tryb makro.

Tryb makro.

Tryb makro.

Aparat główny w nocy.

 Aparat główny w nocy.

 Aparat główny w nocy.

 Aparat główny w nocy.

 Aparat ultraszerokokątny w nocy.

 Aparat główny w nocy.

 Aparat ultraszerokokątny w nocy.

 Aparat główny w nocy.

Selfie w nocy.

Ostatnim modułem na pleckach jest 2 MP aparat do zdjęć makro. Uważam jego obecność za zbędną. Sprzęt nie radzi sobie z tą dziedziną fotografii. Nic w tym złego. Nie każdy smartfon kosztujący w okolicy 2 tys. złotych musi zapewniać dostęp do rzeczonego rozwiązania. W temacie selfie jest już lepiej. Aparat 16 MP z przysłoną f/2.5 pozwala uzyskać satysfakcjonujące ujęcia, bez sztucznego upiększania. Znajdziemy w nich sporo szczegółów. W trybie portretowym możemy liczyć na bardzo dobre odcięcie postaci od tła. Reasumując, realme 9 Pro+ zapewnia nam dostęp do świetnego (w tej klasie) aparatu głównego i to właśnie na nim powinniśmy się skupiać przy wyborze. Reszta to przeciętne elementy, które nie wyróżniają się niczym szczególnym.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »