Test Razer Naga Hex V2 - Zaawansowana mysz dla graczy MOBA
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Razer Naga Hex V2 - Szczypta historii i pierwsze wrażenia
- 2 - Słowniczek terminów fachowych (FAQ)
- 3 - Razer Naga Hex V2 - Budowa i jakość wykonania
- 4 - Razer Naga Hex V2 - Oprogramowanie Razer Synapse
- 5 - Razer Naga Hex V2 - Testy syntetyczne i praktyczne
- 6 - Podsumowanie - Czy sprosta konkurencji?
Razer Naga Hex V2 - Testy syntetyczne i praktyczne
Testy syntetyczne były przeprowadzane przy sterownikach V2.20 na materiałowej podkładce Glorious White Extended Gaming Mouse Mat. Pomiary były wykonane dla 600 DPI, 1000 Hz częstotliwości odświeżania, ustawieniu szybkości wskaźnika na 6/11 w Panelu Sterowania i odhaczonej opcji Zwiększ precyzję wskaźnika, chyba że zaznaczyłem inaczej. W sterownikach wyłączona jest akceleracja, a sensor został skalibrowany dla powierzchni testowej przy zachowaniu najniższego LODu. Za pomocą programu Enotus weryfikowałem faktyczną rozdzielczość myszy przy pomocy linijki, prędkość maksymalną oraz częstotliwość raportowania. W programie MS Paint sprawdzam, czy zachodzą zjawiska szumu, predykcji, interpolacji oraz Z-Axis. LOD mierzę przy pomocy płyt DVD. Trzeba nadmienić, że każdego testu dotyczy błąd systematyczny w postaci lekkiego jittera zachodzącego po przekątnej – niezależnie od orientacji myszy względem podkładki. Nawet sensor PWM3360 dostrojony do powierzchni testowej nie ustrzegł się tego. Biorę więc poprawkę na szum po przekątnej sprawdzając, czy nie zachodzi ponad normę. Wziąłem pod uwagę potencjalny wpływ struktury włókien podkładki, umieszczając również wyniki myszy obróconej o 45 stopni względem normalnej pozycji.
Jak widać na załączonym obrazku, nie mogłem rozwinąć prędkości takich, jakie osiągam z bardziej "sportowymi" myszkami, przeznaczonymi do gier FPS. Lekko ponad 4m/s to wynik wystarczający, choć gdyby w miejscu styków opuszek palców zastosowano ten sam materiał, co na reszcie gryzonia, z Hexa V2 spokojnie można by wycisnąć powyżej 5m/s. Kiedy sterowniki nie zgubią kalibracji, LOD stoi na niesamowitym wręcz poziomie - wyniku poniżej 0.5 DVD nie udało się jeszcze osiągnąć żadnej testowanej przeze mnie myszy. Gorzej jest, gdy oprogramowanie zapomni powierzchni - wtedy widać, z jakim Z-Axis borykają się standardowe sensory Philipsa. Podczas tupania myszką o podkładkę nie słychać żadnego brzęczenia ani grzechotania. Test snajpera nie został zaliczony, ponieważ mysz nie potrafi śledzić najwolniejszych ruchów, a przy lekkim przyspieszeniu gubi znaczną część pikseli. Dopiero dalsze zwiększanie prędkości uświadamia ją, że jest w ruchu. Nie stwierdziłem na szczęście zjawisk interpolacji ani predykcji, jednak z uwagi na lekki jitter sensora Philips PLN 2034 zarówno przy niskich, jak i wysokich rozdzielczościach, zalecam ustawienie ok. 1200 DPI.
Najniższy LOD po lewej kontra najwyższy po prawej
Czas na testy praktyczne w grze Planetside 2. Ten MMOFPS sprawdza mysz pod każdym możliwym względem, zarówno wymagając dobrej pracy sensora, jak i robiąc użytek z makr. W ustawieniach zaznaczone mam opcje „Use Raw Mouse Input” (używaj surowego wejścia myszy), „Reduce Input Lag” (zredukuj opóźnienie kursora) oraz wyłączoną akcelerację. Suwak „Mouse sensivity” (czułość myszy) był ustawiony na 0,249, zaś w testach na akcelerację negatywną na 0,101. Mysz jest responsywna, lecz akceleracja w grach zachodzi, a jakże - sensory laserowe zawsze takową posiadają, jednak zdążyłem się do niej przyzwyczaić. O wiele gorzej sprawy miały się w materii guziczków i zastosowanych materiałów - śliska powierzchnia "antypoślizgowa" pogarszała jakość chwytu, więc, by to sobie zrekompensować, musiałem mocniej zaciskać palce, co skutkowało przypadkowymi wciśnięciami przycisków bocznych. Osobiście wolałem pod tym względem starszą wersję opatrzoną sześcioma symetrycznie rozłożonymi przyciskami pod kciukiem. Dzięki temu wiedziałem, że są 3 wiersze po 2 guziki i łatwo było się do tego przyzwyczaić. Tutaj zaś naprzeciwko jednego przycisku leżą 2 inne, więc o wiele ciężej wyczuć ich położenie, co w moim przypadku skutkowało jeszcze większą ilością nietrafionych kliknięć. Gdyby nie powyższe przypadłości, na czele z wyłączającą się niekiedy kalibracją (a co za tym idzie, koszmarnie wysokim LODem), gra na Nadze Hex V2 byłaby czystą przyjemnością. Do każdego kształtu, o ile nie powoduje on przypadkowych wciśnięć i zapewnia odpowiedni chwyt, prędzej czy później gracz się przyzwyczai.
Orientacja myszy względem podkładki: 0° po lewej, 45° po prawej
300 DPI
600 DPI
1200 DPI
2400 DPI
4800 DPI
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Razer Naga Hex V2 - Szczypta historii i pierwsze wrażenia
- 2 - Słowniczek terminów fachowych (FAQ)
- 3 - Razer Naga Hex V2 - Budowa i jakość wykonania
- 4 - Razer Naga Hex V2 - Oprogramowanie Razer Synapse
- 5 - Razer Naga Hex V2 - Testy syntetyczne i praktyczne
- 6 - Podsumowanie - Czy sprosta konkurencji?
Powiązane publikacje

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem
11
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
44
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81
Test klawiatury mechanicznej Genesis Thor 660 G2 - Niewielka, bezprzewodowa i doprawiona przełącznikami Gateron
28