Test QNAP ADRA NDR - system zabezpieczeń sieciowych klasy NDR. Co to jest, jakie oferuje możliwości i jak działa w praktyce?

Test QNAP ADRA NDR – Wygląd zewnętrzny QGD-1600P

Przełącznik QNAP QGD-1600P dostarczany jest w sporym kartonie, zabezpieczony solidnie piankowymi formami przed niespodziankami czyhającymi na niego podczas transportu. Dołączone wyposażenie obejmuje kabel zasilania, kabel ethernetowy kategorii 5e, pakiet montażowy rack, piankowe nóżki oraz zestaw tradycyjnych broszurek informacyjnych. Można to uznać za standard i w sumie nie mam się do czego przyczepić.

Switch może być zainstalowany jako jednostka 1U w szafie rackowej 19” za pomocą dołączonych uchwytów przykręcanych do obudowy. Ta z kolei jest solidna, wykonana ze stali, a więc znów – standard w segmencie tego typu urządzeń. Plastikowy jest jedynie front, ale o nim więcej za chwilę.

Boczne ściany urządzenia ujawniają przykręconą na dwie śrubki klapę, przez którą uzyskamy dostęp do wnętrza. Po ich odkręceniu należy górną pokrywę odsunąć do tyłu i podnieść, dzięki czemu będzie możliwe zamontowanie w środku dysków niezbędnych do pracy oraz modyfikacji związanych z pamięcią RAM czy instalacją dodatkowych kart rozszerzeń.

Tylna ścianka odpowiada za wentylację wnętrza przełącznika. Można tam także dostrzec malutki wentylator, który jednak nie jest głośny, a na pewno poprawia warunki termiczne podczas pracy urządzenia (żadnego przegrzewania się czy podobnych historii podczas testów nie odnotowałem). Z tyłu znajdziemy także złącze wbudowanego zasilacza oraz zaślepki osłaniające sloty PCIe.

Przód każdego switcha to miejsce, gdzie zawsze dzieje się najwięcej i tak też jest w przypadku QNAPa QGD-1600P. W tym miejscu umieszczono wszystkie gigabitowe interfejsy sieciowe (plus jeden przeznaczony do zarządzania, swoista „konsola”), z których pierwsze cztery od lewej obsługują standard PoE++, podczas gdy reszta – PoE i PoE+. Na lewo od portów znajduje się wyświetlacz wraz z dwoma przyciskami służącymi do przewijania pojawiających się na nim informacji. Spośród nich wyróżnić można takie szczegóły, jak model urządzenia, status pracy (jak np. bootowanie czy wyłączanie) oraz adresy IP wirtualnych interfejsów niezbędnych do działania takich elementów funkcjonalnych, jak zarządzanie przełącznikiem, NAS czy właśnie ADRA NDR QNE. Na prawo od portów można z kolei zauważyć kilka elementów odpowiadających za ciekawą funkcję wspieraną przez przełącznik. Chodzi tu o możliwość niezależnego sterowania pracą switcha oraz NAS/QNE. Mogą one bowiem działać niezależnie od siebie. Przełącznik uruchamiany jest bezpośrednio po włączeniu zasilania, natomiast by uruchomić któregoś z „dedyków”, że tak się wyrażę – tu oznaczonych jako „host” – należy użyć odpowiedniego przycisku. Projektanci zapewnili też dwa przyciski resetu, które pozwalają albo ponownie uruchomić, albo przywrócić do ustawień fabrycznych tę część, która tego wymaga nie wpływając na pracę drugiej.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »