Test POCO M4 Pro 5G - niedrogi smartfon z ekranem zgodnym z DCI-P3, głośnikami stereo i ciekawą konstrukcją

Test POCO M4 Pro 5G – Wygląd i pierwsze wrażenia

Wygląd POCO M4 Pro 5G nie jest zaskoczeniem. Producent przyjął wzornictwo, które zadebiutowało w POCO M3, natomiast są tu pewne różnice. Zacznijmy od plecków. Element został wykonany z tworzywa sztucznego pokrytego matową, lekko błyszczącą fakturą, która zapewnia świetny chwyt w dłoni i co ważne, nie zbiera odcisków palców. Logo POCO zostało umieszczone na prostokątnej, lekko zaoblonej przestrzeni na górze tylnego panelu. Znajdziemy tutaj również prostokątny moduł fotograficzny, który tylko nieznacznie wystaje ponad obudowę. Przyjęty tu design stanowi miłą odskocznię od oklepanego wzornictwa tegorocznych smartfonów. Front wypełnia 6,6-calowy ekran IPS z dziurą na aparat do selfie. Ramki są stosunkowo szerokie (szczególnie bródka), ale pamiętajmy, że jest to niedrogie urządzenie.

Test smartfona POCO M3 - Moc głośników stereo, niecodzienny design i czas pracy na akumulatorze 6000 mAh robią wrażenie

Całość zamknięto w konstrukcji o wymiarach 163,56 x 75,78 x 8,75 mm, co przy wadze wynoszącej 195 gramów oznacza, że korzystanie z modelu jest wygodne i nawet dłuższa sesja ze sprzętem nie powoduje dyskomfortu dla dłoni. Na spodzie ramki znajdziemy głośnik, port USB-C, mikrofon oraz złącze słuchawkowe. Na górze umieszczono kolejny głośnik, kolejny mikrofon oraz moduł IR. Ten ostatni pozwala korzystać z funkcji pilota telewizyjnego. Przyciski zostały osadzone nisko, ale cechuje je wyczuwalny skok. W jednym z nich, odpowiedzialnym za zasilanie, zatopiono skaner linii papilarnych. Co ważne, sensor działa celnie i niemal natychmiastowo odblokowuje urządzenie. Biometria realizowana jest więc we wzorowy sposób. Można skorzystać również ze skanera twarzy AI, który nie oferuje może podobnego poziomu bezpieczeństwa, ale działa równie sprawnie.

Producent chwalił się zastosowaniem wibracji charakterystycznej dla znacznie droższych modeli, ale czy faktycznie blisko jej do haptyki flagowców? Niestety nie, ale jest to moje subiektywne zdanie. Nie brałbym tego za minus, gdyż rzadko kiedy tańsze smartfony mogą w tej materii zachwycić. Ucieszyć może za to obecność złącza słuchawkowego audio Jack 3,5 mm oraz głośników stereo. W tej cenie spodziewałem się przeciętnej jakości oraz średnio donośnego dźwięku i to był błąd. POCO M4 Pro 5G oferuje więcej, niż można się spodziewać. Jest głośno, dość czysto, a przede wszystkim słyszalne są tony, o których można pomarzyć w typowym średniaku za około tysiąc złotych.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »