Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test płyt głównych LGA 1155 Intel Z77 dla Ivy Bridge - Część II

Eversor | 09-09-2012 10:40 |

BIOS/UEFI - Intel DZ77RE-75K

Intel to dość dziwna firma. Z jednej strony wiodą prym w budowie procesorów - bo to właśnie produkty Intela goszczą w większości maszyn entuzjastów, natomiast z drugiej strony ich płyty zawsze pozostawiały wiele do życzenia. Są konstrukcjami mało estetycznymi, słabo wyposażonymi i ubogimi w opcje BIOS. Mimo, iż ostatnimi czasy na tym właśnie polu u Niebieskich wiele się zmieniło, Visual BIOS - bo tak swoje UEFI Intel nazwał - to najgorsze rozwiązanie z jakim mieliśmy do czynienia. Nawet klasyczny BIOS na starszych płytach głównych jest mniej problematyczny oraz bardziej intuicyjny. Visual BIOS to dwa tryby - uproszczony Home i zaawansowany Advanced. Oba są utrzymane w ciemno-niebieskiej kolorystyce i można je obsługiwać praktycznie wyłącznie myszką. Obsługa z klawiatury mimo że zaimplementowana, to naszpikowana jest tyloma problemami, że idzie dosłownie dostać białej gorączki. Niektóre opcje są powrzucane do sekcji w których nie mają zbyt dużego sensu, zakładka Summary z proponowanymi i aktywnymi ustawieniami ma sporo błędnie wyświetlanych parametrów, a kolejnym gwoździem do trumny jest problem z zapamiętywaniem zmian. Sporo z opcji po prostu nie da się zmienić - płyta ich nie zapisuje przy Save and Exit. Nic nie poprawia obecność trybu Classic Mode - to po prostu UEFI wystylizowane na stary BIOS - utrzymane w jasnoszarej kolorystyce z akcentami niebieskiego koloru. Powiela jednak większość błędów z Visual BIOS, a jak jakiś likwiduje to w jego miejsce stwarza nowy.

Opcji podkręcania jest niewiele, a uwzględnione ciężko i mało intuicyjnie się edytuje. Majstrowanie przy pamięciach to katorga - timingi ustawimy albo na automat, albo wszystkie co do joty trzeba ustawiać ręcznie - nie żeby było ich dużo. Żeby było zabawniej,Visual BIOS nie zapamiętywało ustawień Command Rate. Napięcie procesora pod obciążeniem było zawyżane nawet na najniższym poziomie Line Calibration, którego dodatkowo nie szło całkowicie wyłączyć. BCLK można ustawiać z dokładnością do 1 MHz i było zaniżane o 0,2 MHz. Komputer był niestabilny - najprawdopodobniej przez RAM - nawet na domyślnych ustawieniach procesora. Jakby tego było mało po włączeniu bootowania w trybie tekstowym (tj. bez pełnoekranowego logo), sprzęt nie potrafił włączyć się na tych samych ustawieniach, co z wyłączonym. Błędne OC zawsze wymagało resetowania ustawień CMOS, gdyż pecet albo wisiał w nieskończonej pętli restartów, albo po prostu nie wstawał w ogóle. Jednym słowem - Katastrofa!

Classic Mode

Visual BIOS - Home Mode

Zbliżenie na urządzenia SATA przy zaznaczaniu - Visual BIOS wyświetla celownik wskazujący fizyczny port na płycie.

Visual BIOS - Advanced Mode

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 5

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.