Test OnePlus 9 i OnePlus 9 Pro – Wydajne smartfony z optyką Hasselblad, ładowaniem o mocy 65 W i atrakcyjną ceną
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test OnePlus 9 i OnePlus 9 Pro – Wydajne smartfony z optyką Hasselblad
- 2 - Test OnePlus 9 oraz OnePlus 9 – Wykonanie, wyświetlacz i biometria
- 3 - Test OnePlus 9 i One Plus 9 Pro – Interfejs i podstawowe funkcje
- 4 - Test OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro – Aparat i kamera
- 5 - Test wydajności – AnTuTu 8.5.2
- 6 - Test Procesora – Geekbench 5.2.5
- 7 - Test układu graficznego – GFXBench 5.0.0
- 8 - Test wydajności – PCMark for Android
- 9 - Test praktyczny – Wytrzymałość akumulatora
- 10 - Test OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro – Podsumowanie
OnePlus 9 oraz OnePlus 9 – Wykonanie, wyświetlacz i biometria
Kiedy przystąpiłem do rozpakowania i pierwszej konfiguracji sampli testowych, od razu pomyślałem, że mam do czynienia z identycznymi urządzeniami. Na pierwszy rzut oka smartfony wyglądają tak samo, jednak wystarczy chwila i dostrzeżemy, że OnePlus 9 Pro jest dłuższy i szerszy od modelu OnePlus 9. W temacie smukłości obydwie wariacje zamykają się grubości wynoszącej 8,7 mm. Do testów otrzymałem wersje z błyszczącymi pleckami, które niestety niemiłosiernie się palcują. Faktem jest natomiast to, że wystarczy przetrzeć obudowę o rękaw koszuli i problem znika. Niemniej, wybierając urządzenie dla siebie, preferowałbym matowe wykończenie. Moduły fotograficzne lekko wystają ponad obudowę, ale utrzymano je w tej samej stylistyce, dodam – atrakcyjnej. Zarówno front, jak i tył urządzeń chroni warstwa chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass 5 generacji. W tegorocznych flagowcach można już oczekiwać GG Victus, ale pamiętajmy, że seria OnePlus 9 jest nieco tańsza od konkurentów.
W zestawie sprzedażowym poza etui, swoją drogą świetnie wykonanego, znajdziemy także ładowarkę o mocy 65 W oraz solidny czerwony przewód zakończony białymi końcówkami USB-C. Wracając do konstrukcji – obydwa urządzenia leżą pewnie w dłoni, na co wpływ ma odpowiednie wyważenie. Co zaskakuje, mimo połyskującej obudowy, sprzęt nie ślizga się podczas użytkowania. Tym, na co zwróciłem uwagę, są odpowiedzi haptyczne. Wibracja w OnePlus 9 jest „przyjemna”. Drobnostka, ale warta odnotowania. Choć umieszczono tutaj głośniki stereo, które generują całkiem donośny i w miarę czysty dźwięk, próżno szukać złącza słuchawkowego Jack 3.5 mm. Szkoda, ale w topowych urządzeniach staje się to powoli standardem. Natomiast na ramce znalazło się miejsce na innych rozwiązań, które szczerze doceniam.
Test smartfona Samsung Galaxy S21 Ultra 5G – Bezkompromisowy flagowiec z Exynosem 2100 wyprzedza konkurencję
Na prawej stronie smartfonów OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro umieszczono dwuklik do regulacji głośności o płytkim, lecz twardym skoku. Góra skrywa wyłącznie mikrofon, ale wiele dzieje się za to na prawej stronie. Dobrze, może nie tak wiele, ale faktem jest, że poza przyciskiem zasilania umieszczono tutaj element, który doceniałem przez cały okres testowy. Chodzi o fizyczny, trzystopniowy suwak wyciszania. Rozwiązanie przypomina (tylko przypomina) mechanizm stosowany w smartfonach Apple iPhone, ale jest od niego znacznie wygodniejszy. Co znajdziemy zatem na dolnej części ramki? Nie ma tu specjalnego zaskoczenia, gdyż producent wykorzystał przestrzeń na tackę kart SIM, gniazdo USB-C oraz głośnik. Obydwie konstrukcje zostały wykonane starannie, a design – nie da się tego kryć – cieszy oko.
Kolejna różnica dotycząca urządzeń związana jest z ekranem. W OnePlus 9 znajdziemy 6,55-calowy Fluid AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli z proporcjami 20:9. Obraz odświeżany jest z częstotliwością 120 Hz i na dobrą sprawę podobnie wygląda to w OnePlus 9 Pro. Wyższy model to już 6,7-calowy Fluid2 AMOLED LTPO pracujący w rozdzielczości 3216 x 1440 pikseli. Responsywność stoi na bardzo wysokim poziomie. Panel ekspresowo reaguje na komendy wydawane przy użyciu palca. W kwestii kolorów jest po prostu miodnie. Barwy generowane przez wyświetlacz utrzymują się na zbliżonym poziomie i mogę porównać je jedynie do kolorów dostępnych we flagowcach Samsunga. Testy kolorymetrem X-Rite i1Display Pro potwierdziły obserwacje – to świetne ekrany, które przy oddawaniu barwy czerwonej tylko nieznacznie odstają od wzorcowej palety sRGB.
W temacie biometrii dostępnej w smartfonach wieje ostatnio nudą. Najpopularniejszym dziś rozwiązaniem stosowanym w droższych (oraz nieco tańszych) urządzeniach jest skaner linii papilarnych pod ekranem. W zależności od producenta i modelu telefonu moduł radzi sobie gorzej lub lepiej. Jak jest z płytką zamontowaną w OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Plus? Idealnie, prawie idealnie. Prędkość czytnika zasługuje na pochwałę i to samo można powiedzieć o jego skuteczności. Wilgotna lub lekko zakurzona powierzchnia skóry nie jest dla skanera wyzwaniem. Jest jednak coś, co nie przypadło mi do gustu. To umiejscowienie czytnika, który znajduje się za nisko, przez co sięganie do niego było niewygodne. Nie jest to jednak krytyczna wada.
Wyniki pomiarów wyświetlacza OnePlus 9 (jasność 100%):
- Luminacja bieli: 485 cd/m2
- Luminacja czerni: 0 cd/m2
- Kontrast: n/d
- Maksymalne ΔE: 3.87
- Średnia ΔE: 0.87
Wyniki pomiarów wyświetlacza OnePlus 9 Pro (jasność 100%):
- Luminacja bieli: 497 cd/m2
- Luminacja czerni: 0 cd/m2
- Kontrast: n/d
- Maksymalne ΔE: 3.86
- Średnia ΔE: 0.86
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test OnePlus 9 i OnePlus 9 Pro – Wydajne smartfony z optyką Hasselblad
- 2 - Test OnePlus 9 oraz OnePlus 9 – Wykonanie, wyświetlacz i biometria
- 3 - Test OnePlus 9 i One Plus 9 Pro – Interfejs i podstawowe funkcje
- 4 - Test OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro – Aparat i kamera
- 5 - Test wydajności – AnTuTu 8.5.2
- 6 - Test Procesora – Geekbench 5.2.5
- 7 - Test układu graficznego – GFXBench 5.0.0
- 8 - Test wydajności – PCMark for Android
- 9 - Test praktyczny – Wytrzymałość akumulatora
- 10 - Test OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro – Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
41
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56