Test OnePlus 9 i OnePlus 9 Pro – Wydajne smartfony z optyką Hasselblad, ładowaniem o mocy 65 W i atrakcyjną ceną

Jednymi z bardziej oczekiwanych smartfonów na rok 2021 były modele OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro. Premiera wspomnianych urządzeń miała miejsce pod koniec zeszłego miesiąca, ale test publikuję dla Was dopiero dziś. Przygotowanie recenzji dwóch flagowców firmy, którą zarządza Pate Lau, wymagało dłuższych przygotowań. Dodatkowo, w okresie testowym pojawiły się uaktualnienia systemowe wprowadzające zmiany względem wydajności i akumulatora oraz samego oprogramowania. Różnica w działaniu OnePlusów przed aktualizacją i po niej jest widoczna gołym okiem. Niemniej, dziś chcę podzielić się z Wami pełnymi wrażeniami z użytkowania tegorocznych sztandarowców OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro. Choć modele na pierwszy rzut oka wyglądają niemal identycznie, w praktyce różni je kilka kwestii dotyczących konstrukcji i aparatu. Wydajnościowo jest to porównywalny poziom.

Autor: Marcin Karbowiak

Istnieje kilka podstawowych różnic, które dzielą smartfony OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro. Pierwsza z nich to ekran, który w modelu Pro jest większy, ma wyższą rozdzielczość i został wykonany w technologii LTPO AMOLED. W teorii gwarantuje to lepsze doznania, lecz tak naprawdę różnica nie jest dostrzegalna gołym okiem. Nie podczas codziennego użytkowania. Kolejna sprawa dotyczy ładowania bezprzewodowego. OnePlus 9 Pro poradzi sobie z obsługą mocy 50 W, OnePlus 9 musi zadowolić się mocą 15 W. W przypadku wykorzystana technologii przewodowej obydwa urządzenia celują w 65 W. W aparacie OnePlus 9, czyli modelu bazowym zabrakło 8 MP teleobiektywu, którego obecnością mogą cieszyć się nabywcy OnePlus 9 Pro. Istotną różnicą jest też ramka, która nie została wykonana z tych samych materiałów.

Aparaty w smartfonach OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro o efekt współpracy producenta z marką Hasselbad. Bogate możliwości fotograficzne to nie wszystko. Urządzenia zapewniają ultraszybkie ładowanie oraz ponadprzeciętną wydajność. Z naszego testu dowiecie się, czy warto je kupić.

Xiaomi Mi 11 – Test flagowego smartfona z układem Qualcomm Snapdragon 888 i najlepszym obiektywem do zdjęć makro

Obydwa urządzenia pracują pod kontrolą najnowszych układów firmy Qualcomm – chipów Snapdragon 888 wykonanych w 5 nm procesie technologicznym, które składają się z pojedynczego rdzenia Kryo 680 taktowanego zegarem 2,84 GHz, trzech rdzeni Kryo 680 pracujących w częstotliwości 2,42 GHz oraz czterech rdzeni Kryo 680 z 1,8 GHz. Całość wspierają grafika Adreno 660 oraz 8 GB lub 12 GB RAM. Egzemplarze testowe trafiły do mnie w wyższym wariancie. W przypadku pamięci możemy liczyć na 128 GB lub 256 GB UFS 3.1. Niestety, nie uświadczymy tutaj slotu na karty microSD, a co za tym idzie – nie występuje możliwość fizycznego rozszerzenia przestrzeni na dane użytkownika. Jedynym rozwiązaniem będzie chmura. Producent umieścił w OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro akumulatory o pojemności 4500 mAh, co do których mam pewne zastrzeżenia.

Specyfikacja techniczna smartfonów OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro:

OnePlus 9 oraz OnePlus 9 Pro to flagowce, podobnie jak Samsung Galaxy S21 5G i Galaxy S21 Ultra 5G czy Apple iPhone 12 oraz Apple iPhone 12 Pro Max. Jest jednak pewna różnica. Otóż podstawowy wariant OnePlus 9 wyposażony w 8 GB RAM i 128 GB pamięci na dane kosztuje zaledwie 3349 zł. Kiedy dopłacimy do kwoty 3799 zł, otrzymamy w zamian konfigurację 12+256 GB. Ceny OnePlus 9 Pro zaczynają się od 4299 zł za opcję 8+128 GB, a kończą na 4699 zł za smartfon z 12 GB RAM i 256 GB pamięci na dane. Rozstrzał cenowy jest więc szeroki. Istotne jest jednak to, że w ujęciu ogólnym urządzenia są tańsze od konkurencyjnych Samsungów Galaxy czy Apple iPhone'ów. Czy zatem możemy mówić o przewadze w kwestii opłacalności? W dużej mierze – tak, choć nie jest to w pełni klarowna sprawa.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »