Test obudowy XPG BATTLECRUISER - Krążownik RGB LED dla gracza?

Test obudowy XPG BATTLECRUISER - Instalacja komponentów

W XPG BATTLECRUISER zmieścimy większość konsumenckich podzespołów komputerowych. Bez problemu wejdą tutaj płyty główne E-ATX, ATX, Micro ATX oraz Mini ITX (chociaż dwie pierwsze są bardzo blisko piwnicy), karty graficzne o długości 400 milimetrów, chłodzenia wieżowe o wysokości 170 milimetrów, czy zasilacze o długości 225 milimetrów. Na nośniki danych, jak na produkt skierowany do graczy, też jest całkiem sporo miejsca – dwie zatoki 3,5 cala, pięć miejsc 2,5 cala oraz jedno hybrydowe miejsce 3,5/2,5 cala. Montaż zasilacza ułatwia specjalna ramka, a miejsca na okablowanie za tacką płyty głównej jest całkiem sporo. Chociaż ułożenie wiązek przewodów nie jest łatwe, tak by nie straszyły one w jednym z okien. Minusy? 8-pinową wtyczkę zasilającą dla płyty głównej radzę podłączyć przed przykręceniem samego MOBO do tacki, a system montażu dolnego filtra wymaga podnoszenie/odwracania całej obudowy. Zamiast zaczepów lepsze byłby prowadnice. No i jeszcze te nieszczęsne wentylatory RGB LED… zamiast tradycyjnego kontrolera za tacką płyty głównej, mamy tutaj multum wtyczek – po 3 na wentylator. Trzeba je odpowiednio podłączyć, jedna w drugą, aby wszystkie świeciły i to w ten sam sposób. Instrukcja pod tym względem nie jest w żadnym stopniu pomocna i trzeba robić to metodą prób i błędów. Tego etapu zdecydowanie nie wspominam miło i przyjemnie.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »