Test obudowy SilentiumPC Astrum AT6V TG - Opus magnum?

Test obudowy SilentiumPC Astrum AT6V TG - Instalacja komponentów

Montaż podzespołów w SilentiumPC Astrum AT6V TG jest prosty i wygodny. Konstrukcja została zaprojektowana tak, że pomieści większość popularnych części. Zamontujemy więc tutaj płyty główne w formacie E-ATX, ATX, Micro ATX lub Mini ITX, chłodzenia procesora o wysokości do 162 milimetrów, karty graficzne o długości do 360 milimetrów oraz zasilacze o długości do 275 milimetrów. Na nośniki danych przewidziano dwa miejsca 3,5 cala oraz 2,5 cala. Zabrakło jednak nawet jednej zatoki 5,25 cala, a dodatkowo nie znajdziemy tutaj klasycznej klatki dla HDD. Jest za to sporo otworów na okablowanie, a wpięcie wtyczki EPS w płytę główną możliwe jest nawet po jej przykręceniu do tacki. Na wentylatory i radiatory też znalazło się sporo miejsca, ale to omówiliśmy już wcześniej. Czy jest więc na narzekać? Tak, chociaż to raczej małe minusy. Mam tu na myśli brak podkładek amortyzujących pod zasilaczem czy zbędną klapkę przy miejscach dla kart rozszerzeń, która nie spełnia swojego zadania, a tylko dokłada dodatkowej pracy.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »