Test obudowy Modecom Oberon - Komputerowy sen nocy letniej
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Modecom Oberon - Szekspirowska komedia?
- 2 - Modecom Oberon - Wygląd zewnętrzny #1
- 3 - Modecom Oberon - Wygląd zewnętrzny #2
- 4 - Modecom Oberon - Wygląd wewnętrzny #1
- 5 - Modecom Oberon - Wygląd wewnętrzny #2
- 6 - Modecom Oberon - Instalacja komponentów
- 7 - Platforma testowa i metodologia pomiarowa
- 8 - Modecom Oberon - Testy - Temperatury CPU, GPU i NB
- 9 - Podsumowanie - Komputerowy król tanich obudów?
Modecom Oberon - Wygląd zewnętrzny #2
Górna część najnowszej obudowy Modecom podobnie jak i reszta konstrukcji cechuje się przyjemną dla oka prostotą. Brak tutaj sztucznych, „gamingowych” udziwnień. Zasadniczo jedyne dwa elementy to prosta linia odcinająca plastikowy front od metalowej konstrukcji oraz górny filtr przeciw kurzowi. Na straży przed brudem pełni elastyczne tworzywo, które wyposażono na krawędziach w paski magnetyczne. Wielkim plusem jest umiejscowienie filtra na zewnątrz, co umożliwia bardzo komfortowy do niego dostęp bez rozbierania komputera i strącania kurzu na podzespoły. Tutaj przykład mogło by wziąć sporo dużych marek, które nawet w znacznie droższych modelach usilnie montują go od środka.
Dół Oberona również nie należy do rozbudowanych, ale widoczne jest tu znacznie więcej elementów. Pierwsze w oczy rzucają się spore, plastikowe stopki obudowy, które wyposażono w piankowe elementy antypoślizgowe. Kolejnym jest filtr pod zasilaczem, który również został wykonany z tworzywa sztucznego. Tutaj jednak już bynajmniej nie będę chwalił za jego sposób montażu, bo jest mocno uciążliwy i raczej nie ma mowy o jego wyjęciu czy ponownym wsadzeniu bez odwrócenia całej konstrukcji do góry nogami. Wszystko to za sprawą konieczności wpasowania zabezpieczenia w aż sześć zaczepów. A wystarczyło użyć wsuwanego mechanizmu opartego na plastikowej ramce czy chociażby magnetycznych pasków.
Wodząc wzrokiem dalej zobaczymy liczne załamania blachy pod elementy stabilizujące zasilacz oraz klatkę na dyski HDD. W drugim przypadku widać też kilka nitów mocujących. Biorąc jednak pod wagę, że w normalnej pozycji obudowy są one całkowicie niewidoczne, nie wpływa to na jej całościowy odbiór w żadnym stopniu. Do plusów można zaliczyć spory, 3 centymetrowy otwór wentylacyjny przy styku dolnego i przedniego panelu. Dla posiadaczy zwierząt będzie on też niestety problematyczny, gdyż nie został w żaden sposób zabezpieczony.
Zewnętrzne płaszczyzny obudowy Modecom Oberon obejrzeliśmy już z każdej strony, potwierdzając nasze pierwsze wrażenia. Producent zdecydował się tym razem na skierowanie w stronę prostych kształtów, której dopełniają srebrne akcenty z przodu. Przypomina to nieco niemieckie obudowy od be quiet! Całość moim zdaniem wygląda naprawdę dobrze, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę cenę. Taka stylistyka bez problemu nadaje się zarówno do biura, pokoju nastolatka czy dla osoby, która chciałaby wyeksponować swoją jednostkę. W przypadku tego ostatniego świetnie przemyślane zostało położenie i rozmiar okna – pokazuje ono tylko najważniejsze podzespoły. Pojawiły się co prawda lekkie zgrzyty, ale to jak na razie zwykłe drobnostki. Pora zajrzeć do środka i sprawdzić, czy dobra ocena się utrzyma.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Modecom Oberon - Szekspirowska komedia?
- 2 - Modecom Oberon - Wygląd zewnętrzny #1
- 3 - Modecom Oberon - Wygląd zewnętrzny #2
- 4 - Modecom Oberon - Wygląd wewnętrzny #1
- 5 - Modecom Oberon - Wygląd wewnętrzny #2
- 6 - Modecom Oberon - Instalacja komponentów
- 7 - Platforma testowa i metodologia pomiarowa
- 8 - Modecom Oberon - Testy - Temperatury CPU, GPU i NB
- 9 - Podsumowanie - Komputerowy król tanich obudów?