Test obudowy Fractal Design Focus G – szwedzki bar mleczny?

Fractal Design Focus G - Instalacja komponentów

Zarówno przy składaniu zestawu pokazowego widocznego na zdjęciach poniżej, jak i platformy testowej obyło się bez większych zgrzytów. Sam montaż części i poprowadzenie okablowania jest stosunkowo prosty, bowiem w Fractal Design Focus G mamy sporo miejsca dla chłodzenia procesora (do 165 milimetrów), a prócz tego niska klatka HDD pozwala na wybór długich kart graficznych (do 380 milimetrów). Gorzej sprawa ma się, gdy chcemy uporządkować okablowanie – za tacką płyty głównej nawet z wybrzuszeniem w panelu bocznym do dyspozycji jest od 15 do około 20 milimetrów przestrzeni. Więcej, wspomniane w specyfikacji producenta 25 milimetrów, to tylko niewielki fragment za zasilaczem. Dodatkowo brak piwnicy utrudnia schowanie zbędnych wiązek jeśli ktoś nie posiada zasilacza modularnego. Szczegół, ale dość ważny przy obudowie z oknem. W przypadku posiadaczy układów chłodzenia cieczą potrzeba będzie sporo gimnastyki. Górna część konstrukcji odpada, z montażem rezerwuaru też będzie problem. Zostaje więc AiO 120-milimetrowe z tyłu lub 240-milimetrowe z przodu.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »