Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test obudowy Enermax Equilence - Komputerowe Las Vegas

Przemysław Banasiak | 24-04-2018 09:30 |

Test obudowy Enermax Equilence - Komputerowe Las VegasKażdy z naszych czytelników kojarzy firmy takie jak AMD, Intel oraz NVIDIA. W końcu nikogo więcej liczącego się na rynku procesorów i kart graficznych po prostu nie ma. A jaka byłaby odpowiedź, gdybyśmy zapytali o konkretnych producentów, których macie w swoich komputerach? Cóż, z całą pewnością najpopularniejsi u nas w kraju są albo Ci z setkami milionów wydanymi na marketing jak chociażby ASUS, MSI, Corsair, albo też oferujący świetny stosunek ceny do jakości i możliwości - SilentiumPC, Goodram, Zalman. Dzisiaj zaś zatrzymamy się na środku tej skali i skupimy na producencie, którego dawno nie gościliśmy i nie testowaliśmy. Mowa o Enermaxie oraz jednej z ich najnowszych obudów w postaci modelu Equilence, który oferuje kolorowe podświetlenie, szklany panel boczny i front z wysokim połyskiem.

Autor: Przemysław Banasiak

Enermax to tajwańska firma założona w 1990 roku, która obecna jest na polskim rynku od dawien dawna. Chociaż sprawny obserwator zauważy, że ostatnio było o nich raczej cicho na branżowych portalach. Mimo wszystko w przeważającej większości przypadków mamy do czynienia z solidnymi i sensownie wycenionymi produktami własnego autorstwa, co wcale nie jest takie oczywiste w czasach importu wyselekcjonowanej chińszczyzny i doklejania tylko własnego loga. Dzisiaj rzucimy okiem i przetestujemy dwa produkty - obudowę komputerową Equilence oraz zestaw sześciu 120-milimetrowych wentylatorów T.B. RGB.

Enermax Equilence to spory, wyciszony i solidny przedstawiciel standardu Mid Tower z miejscem na większość dostępnych na rynku podzespołów oraz rozbudowane układy chłodzenia powietrzem bądź cieczą.

Test obudowy Enermax Equilence - Komputerowe Las Vegas [1]

Obudowa Enermax Equilence wydaje się na pierwszy rzut oka idealnie wpisywać w popularny trend minimalistyczny. W końcu sama bryła jest do bólu prosta. Nic bardziej mylnego! Na żywo, zwłaszcza po podłączeniu do zasilania, całość ożywa. Głównie za sprawą plastikowego, lustrzanego wręcz frontu czy czerwonego podświetlenia ledowego. Nie jest jednak tandetnie co potwierdza spora waga i mimo wszystko to nadal standardowy Mid Tower, w którym dostajemy dwukomorową konstrukcję, fabryczne wyciszenie z możliwością wyjęcia mat w celu zwiększenia wentylacji oraz boczny panel wykonany z przyciemnianego, hartowanego szkła.

Specyfikacja Enermax Equilence:

  • Wymiary: 510 x 235 x 500 mm (W x S x D)
  • Waga całkowita: 9,9 kilograma
  • Materiały: Stal SPCC / Hartowane Szkło / Tworzywo sztuczne
  • Obsługiwane formaty: ATX / M-ATX / Mini-ITX
  • Maksymalna wysokość coolera CPU: 175 mm
  • Maksymalna długość karty graficznej: 420 mm
  • Liczba slotów kart rozszerzeń: 7
  • Liczba zatok wewnętrznych 3.5 / 2.5 cala: 2 / 4
  • Liczba zatok zewnętrznych 5.25 cala: 0
  • Liczba zatok zewnętrznych 3.5 cala: 0
  • Wyjścia na przednim panelu: 2x USB 3.0 / 2x USB 2.0 / 2x Audio / Kontroler obrotów
  • Maty wygłuszające: Góra / Panel boczny

System chłodzenia Enermax Equilence:

  • 3x 120 mm (2x 120 mm Fabrycznie / Front)
  • 1x 140 lub 120 mm (1x 140 mm Fabrycznie / Tył)
  • 2x 140 mm lub 3x 120 mm (Góra)
  • 2x 120 mm (Bok)
  • Filtry przeciw kurzowi: Góra / Front / Dół

Enermax Equilence to spory przedstawiciel Mid Tower o wymiarach 510 x 235 x 500 (wysokość x szerokość x głębokość) milimetrów i wadze około 9,9 kilograma. Wykonany został ze stali SPCC o grubości 0,8 milimetra, hartowanego szkła o grubości 4 milimetrów oraz tworzyw sztucznych. W środku zmieścimy wszystkie najpopularniejsze płyty główne w standardzie ATX, Micro ATX oraz Mini ITX. Nie będzie tez problemu z większością coolerów CPU, które mogą być wysokie na 175 milimetrów oraz najbardziej rozbudowanymi kartami graficznymi o długości do 420 milimetrów. W przypadku dysków do dyspozycji dostajemy dwie zatoki 3,5 cala oraz cztery 2,5 cala, posiadacze urządzeń 5,25 cala muszą z nich zrezygnować bądź wybrać inną obudowę. Całość jest dobrze wyciszona specjalnymi matami, a podzespoły chłodzić możemy albo 8 wentylatorami, albo adekwatnymi układami wodnymi. Na te ostatnie jest dużo miejsca.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 11

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.