Test myszy Corsair Katar Pro i dużej podkładki Corsair MM300 Pro

Corsair MM300 Pro - spora, wodoodporna podkładka pod mysz

Jakąś chwilę temu, na testach w PurePC pojawiła się podkładka Corsair MM500, a więc ogromna, czarna podkładka o wymiarach aż 122 x 61 cm, a więc wypełniająca w niektórych przypadkach nawet całe biurka. Abstrahując od dobrej jakości podkładki, przyznam, że tego rodzaju gadżet był nie dla mnie, po prostu z racji swoich gabarytów. Corsair MM300 Pro jest mniejsza - mierzy dokładnie 93 x 30 cm i jest też utrzymana w czerni i szarościach, co zdecydowanie rozświetla przestrzeń wokół peryferiów komputerowych, inaczej niż zupełna czerń w MM500. Podkładka otrzymała materiałowe obszycie oraz podgumowanie. Mierząc 3 mm grubości (są to dane katalogowe - ja dałabym głowę, że ma 5 mm) tuż po wyjęciu z pudełka nie musimy czekać aż się rozprostuje - natychmiast konkretnie przylega do biurka i czeka na pierwszą sesję gamingową.

Test klawiatury Corsair K60 RGB PRO z przełącznikami Cherry Viola

Temat podkładek bywa niedoceniany. Gdy jednak przerobimy kilka z nich okaże się, że gadżet ów, jeśli tylko dobrze dobrany, potrafi odczuwalnie przyspieszyć ślizg naszej mychy. A trzeba przyznać, że Corsair MM300 Pro jest naprawdę przyjemnie śliski, aż można odnieść wrażenie, że zewnętrzna strona to nie tylko materiał, ale także częściowo gumowa powłoka. Producent nazywa ją jednak jako "ultraszybką powierzchnię tekstylną z mikrosplotem o zwiększonym ślizgu".  Dodaje też, że podkładka jest odporna na zalanie i plamy, a nawet na złuszczanie. Odporność na zalanie udało mi się niechcący przetestować rozlewając na biurku kawę (co w pośpiechu zdarza mi się niezwykle często, a może to już wczesne stadium Parkinsona?...). Pierwszym odruchem po rozlaniu była panika, która ustała gdy tylko zauważyłam, że krople płynu nie wsiąkają w podkładkę, a tworzą "bąble" niczym krople rosy na liściach... 

Skończmy jednak z tą poezją, złapmy za szmatkę i zobaczmy co jeszcze można powiedzieć o podkładce, ale już tak totalnie okiem użytkownika. Cóż - jeśli podoba się Wam ona wizualnie i szukacie czegoś wodoodpornego, odpowiednio śliskiego i czegoś, co pomieści na sobie klawiaturę, mysz i jeszcze jakieś szpargały, to od siebie mogę serdecznie polecić właśnie Corsair MM300 Pro. Niestety podkładka nie jest przesadnie tania. Można ją dostać bowiem za około 90 złotych (a więc za kwotę podobną jak za samą mysz Corsair Katar Pro), niemniej zważając na to, że powinna nam służyć przez kilka dobrych lat, a także na to, że jest wodoodporna (co składa się na wydłużenie jej żywotności), myślę że wydatek ten przestaje jawić się jako przesadnie duży. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »