Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test myszek dla graczy SteelSeries Prime i Prime Wireless - Lekkość, ergonomia i wydajność nie muszą się wykluczać

Ewelina Stój | 25-05-2021 14:00 |

SteelSeries Prime i Prime Wireless - Podsumowanie

Skądinąd wiem, że jeśli chodzi o myszy SteelSeeries, to sporo osób nie rozumie ich fenomenu. Gryzonie marki jawią się często jako zbyt zwyczajne wizualnie, a do tego zbyt drogie. No bo "czym też różni się mysz za 100 złotych od tej za 300 czy za 600?". Cóż, abstrahując od tych najwyższych cen, które podyktowane są między innymi bezprzewodową, a przede wszystkim długą, bezprzewodową pracą, różnic i tak jest sporo. Przekona się o tym jednak tylko ta osoba, która chwyci model pokroju SteelSeries Prime we własną dłoń i spędzi z nią kilkadziesiąt godzin w różnych gatunkach gier. Co tu dużo pisać - seria Prime urzekła mnie od pierwszego takiego chwytu, solidnie wypełniając śródręcze i gwarantując dużą wygodę wielogodzinnego korzystania. Ergonomiczne wyprofilowanie nie odbiło się przy tym na braku kontroli nad chwytem. Ten pozostaje pewny dzięki odpowiednim zwężeniom przy podstawie jak i dzięki niskiej wadze. 

Test myszki SteelSeries Prime i Prime Wireless - Bo lekkość, ergonomia i wydajność nie muszą się wykluczać [nc1]

Te osoby, które wyczekiwały premiery myszek z serii SteelSeries Prime, miały niezłego nosa. Nowe gryzonie w trzech odsłonach okazały się bowiem kolejnym strzałem w dziesiątkę. Topowe podzespoły, ultra wygodny chwyt czy lekka waga to tylko część istotnych zalet tej wybornej serii.

Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, modele z serii Prime aż chce się dotykać. A choć tworzywo tu zastosowane przypomina trochę aksamit, to ostatecznie paradoksalnie również i ta gładkość nie wpływa negatywnie na chwyt. Myszy Prime są całe trochę takie właśnie paradoksalne. Niepozorne, niespecjalnie się wyróżniające, a jednak ostatecznie po prostu mocarne. Mocarne w topowe sensory, dobrze rozlokowane przyciski, przełączniki o wysokiej kulturze pracy, czy w mocne przewody z odpowiednio zaciągniętym oplotem, zakończone dodatkowo solidnym wtykiem, który powinien wytrzymać lata. I w zasadzie problem z serią Prime będą miały tylko te osoby, które często zmieniają rozdzielczość myszy w locie, jako że w tym wypadku producent umieścił odpowiedzialny za to przycisk nie pod scrollem, a pod spodem gryzoni. No i cena za model Wireless też nie należy do najniższych, ale umówmy się, że za topową jakość, wygodę oraz wydajność trzeba po prostu zapłacić.

Polecamy

SteelSeries Prime / Prime Wireless
Cena: 319 / 639 zł

SteelSeries Prime / Prime Wireless
  • Przyjemny, lekki ślizg dzięki połączeniu niskiej wagi i dobrych czujników
  • Szybkie, wydajne czujniki, z lekką przewagą precyzji w modelu Wireless
  • Długi, wytrzymały i niewadzący przewód w oplocie
  • Wygodny kształt wypełniający śródręcze
  • Wysoka jakość materiałów i spasowania
  • Bardzo szybkie, responsywne przełączniki o niskim skoku
  • Niesprawiające problemów, rozbudowane oprogramowanie
  • Długi czas pracy na akumulatorze (Prime Wireless)
  • Szybkie ładowanie jest naprawdę szybkie (Prime Wireless)
  • Przycisk zmiany DPI na spodzie myszy
  • Odbiornik zakończony USB-C (Prime Wireless)

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Test myszki SteelSeries Prime i Prime Wireless - Bo lekkość, ergonomia i wydajność nie muszą się wykluczać [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 21

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.