Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test myszki KFA2 Slider-01 RGB oraz słuchawek KFA2 Sonar-01 RGB. Producent kart graficznych wchodzi w peryferia dla graczy

Ewelina Stój | 02-09-2021 08:00 |

KFA2 Slider-01 RGB - mysz dla graczy

Mysz KFA2 Slider-01 RGB mimo całkiem sporych gabarytów, dzięki swojemu wyprofilowaniu bardzo dobrze odnalazła się w mojej niewielkiej dłoni. Początkowo bałam się, że jej wymiary oraz brak podgumowań na bokach sprawią, iż nie uświadczę tu tego pewnego chwytu, który jest tak ważny zwłaszcza w grach sieciowych. Na szczęście było zgoła inaczej i już po kilkunastu minutach mysz wydawała się być nieodłączną częścią mojej ręki. Ostatecznie powinny się tu odnaleźć także osoby ze średnimi oraz dużymi dłońmi. Jeszcze przed zbadaniem czujnika myszy (prędkość, interpolacja itd.) mogę stwierdzić, że zarówno podczas codziennej pracy biurowej, jak i gry w CoD Warzone / CS:GO nie odnotowałam tu większych problemów, o czym świadczyły dobre pozycje w rankingach, choć ostatecznie czuć było brak "tego czegoś", przez co zabijano mnie w takich sytuacjach, które w przypadku innych myszy nie miały prawa zaistnienia. Wstępnie, jeszcze bez celowanych testów można by zrzucić winę na nie do końca płynną pracę myszki - czy to ze względu na sensor, czy na ślizgacze. Czuć to w zasadzie dopiero po przesiadce z myszy o "uznanym" sensorze, ale jednak. Od pierwszych minut korzystania z gryzonia stało się także jasne, że mamy do czynienia z czujnikiem o kiepskim parametrze LOD, przez co przy korzystaniu z niższych poziomów DPI, na ekranie mogą pojawiać się "tańce" kursora. Ja jednak, pracując na najwyższym DPI przy rozdzielczości ekranu 3440 x 1440 px, z owym problemem nie musiałam się mierzyć (brak konieczności podnoszenia myszy).

Test myszki KFA2 Slider-01 RGB oraz słuchawek KFA2 Sonar-01 RGB. Producent kart graficznych wchodzi w peryferia dla graczy [nc1]

Test myszki Roccat Kone Pro oraz Pro Air - Wzór do naśladowania w świecie lekkich i ergonomicznych myszy gamingowych

Co mi się szczególnie podobało? To tyle jeśli chodzi o ogólną charakterystykę myszy, a teraz przejdźmy do zalet, a tych jest kilka. Wymieniłam już chociażby przyjemne użytkowanie (wyprofilowanie). Do listy plusów dopisałabym też jawiący się jako wytrzymały przewód w optymalnie zaciągniętym oplocie, choć trzeba mu dać kilka dni na rozprostowanie się po wyjęciu z pudełka. Cieszy także oddzielny przycisk dla zmiany DPI (+ oraz -), obecność dodatkowego, przydatnego przycisku nad LPM (domyślnie potrójny klik) oraz bardzo cicho i lekko działający scroll. Lekkie są tu nie tylko jego ruchy, ale także wciśnięcia. Na koniec warto wiedzieć, że dzięki oprogramowaniu, możemy przypisać do gryzonia do czterech profili z wybranym mapowaniem przycisków. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pobawić się makrami bądź ustanowić dany przycisk przyciskiem multimedialnym. Edytowalne są również kolejne poziomy DPI, które następnie zmieniamy w locie. Na koniec jeszcze coś dla miłośników iluminacji – KFA2 Slider-01 dzięki oprogramowaniu może iluminować zgodnie z 13 różnymi trybami, a LEDy można też wyłączyć.

Test myszki KFA2 Slider-01 RGB oraz słuchawek KFA2 Sonar-01 RGB. Producent kart graficznych wchodzi w peryferia dla graczy [nc1]

Co mi się szczególnie nie podobało? Nie ma co ukrywać - w przypadku tańszych myszek nie ma co liczyć na to, że przez miesiące będzie wyglądała jak wyjęta z pudełka. Może będzie to nieco niesprawiedliwe (bo z gryzonia korzystam za krótko) ale miejmy na uwadze, że za jakiś czas na powierzchni gryzonia MOGĄ pojawić się przetarcia w miejscach styku z koniuszkami palców. To, co jednak uznaję za wadę już teraz i to NA PEWNO, to szybkie łapanie zabrudzeń (tłuste paluchy) oraz niezbyt ładne, nierównomierne podświetlenie LED (widać to zwłaszcza na iluminującym pasku). Światło jest też trochę za ciemne, bez możliwości jego rozjaśnienia. Tu i ówdzie możemy też dopatrzyć się niezbyt jednolitego malowania korpusu, ale będzie to minusem raczej tylko dla największych detalistów. Wśród minusów jest też pole do popisu dla ogólnej kultury pracy myszy. Nie zrozumcie mnie źle, nie użytkuje się jej jak przypadkowej myszy z Biedronki za 29,99 zł – nie odnajdziemy żyjącego własnym życiem kursora czy też niechcianej akceleracji – jednak w pracy sensora oraz ślizgaczy czuć, że brakuje tu doszlifowania. To tyle jeśli chodzi o wrażenia, na testy przyjdzie czas na kolejnych stronach.

Test myszki KFA2 Slider-01 RGB oraz słuchawek KFA2 Sonar-01 RGB. Producent kart graficznych wchodzi w peryferia dla graczy [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 21

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.